Hokej.net Logo
MAJ
3

Robert Kaláber: Ta drużyna ma charakter!

Robert Kaláber: Ta drużyna ma charakter!

Robert Kaláber jest w Jastrzębiu-Zdroju już pięć lat. Słowacki szkoleniowiec objął JKH GKS przed sezonem 2014/2015, zyskując w ciągu pół dekady uznanie i sympatię miejscowych kibiców za niezwykłą pracowitość, sportową bezkompromisowość oraz wybitną fachowość. Zapraszamy do lektury przedsezonowego wywiadu z trenerem jastrzębskich hokeistów!


- Podczas prezentacji drużyny JKH GKS Jastrzębie przyznał pan, że zadaniem naszego zespołu będzie realizacja celów postawionych przez zarząd. W porównaniu z poprzednimi latami te oczekiwania są spore...
Robert Kaláber - Tak jest. Cóż można dodać... Jestem przekonany, że wszyscy chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik. Mogę zapewnić, że uczynimy wszystko, aby taki rezultat stał się rzeczywistością. Trzeba jednak brać pod uwagę wszystkie okoliczności. Nie możemy przecież wykluczyć kontuzji, a ponadto nie należy zapominać, że nie tylko nasz zespół będzie walczył w Polskiej Hokej Lidze. W rozgrywkach jest kilka drużyn, których celem jest medal, czy wręcz mistrzostwo kraju. Wystarczy też przypomnieć sobie, co działo się w minionym sezonie.

- To znaczy?
- Solidnie przepracowaliśmy cały rok i zanotowaliśmy naprawdę niezły sezon, ale nasz ćwierćfinałowy rywal praktycznie z tygodnia na tydzień wzmocnił się dziewięcioma obcokrajowcami. Taka sytuacja może ponownie mieć miejsce, w związku z czym trudno przewidywać, jakim potencjałem na przełomie stycznia i lutego będą dysponować inne kluby. Wracając jednak do Jastrzębia - jesteśmy zadowoleni ze składu, jaki obecnie mamy i nadal trzymamy się zasady, że w drużynie powinno być wielu wychowanków. Nie mamy zamiaru iść szlakiem wyznaczonym przez Cracovię. Jesteśmy sportowcami, a zatem chcemy wygrać każde spotkanie i zdobyć medal. Zobaczymy, czy uda nam się ta sztuka. Zapewniam, że uczynimy maksimum ku realizacji tego celu.

- Porozmawiajmy o sparingowej serii zwycięstw. Gdy zawitał pan do JKH GKS w 2014 roku, również notowaliśmy podobną passę. Następnie pod pana wodzą nasi hokeiści zdobyli srebro. Co bardziej optymistycznie nastawieni kibice już zaczynają marzyć o powtórce.
- Jestem jak najbardziej na "tak" (śmiech). Pracujemy bardzo mocno i robimy stałe postępy. Uważam, że mamy mocniejszą drużynę, niż przed rokiem. Powtórzę jednak, że nie jesteśmy sami w tej lidze. Inne kluby również solidnie działały na rynku transferowym. W efekcie w niektórych ekipach mamy po piętnastu obcokrajowców. Dlatego początek sezonu jest wielką niewiadomą. Natomiast w sparingach jak zawsze graliśmy o zwycięstwa. Przyznam, że bardzo mi się podoba to, że nasza drużyna ma charakter. Widać po niej żądzę wygrywania!

- JKH GKS postawił na kierunek bałtycki. Desant fińsko-łotewski to nowość w naszym klubie. Czego oczekuje pan po swoich nowych podopiecznych z zagranicy?
- W poprzednim sezonie zaliczyliśmy nieudaną fazę play-off również z powodu problemów z kontuzjami. Urazów nabawili się Jakub Grof, Jan Homer czy Artiom Dubinin. Dlatego po zakończonych rozgrywkach doszliśmy wraz z zarządem do wniosku, że część naszego zagranicznego zaciągu ma trochę za dużo lat. Nie jest wielką tajemnicą, że im dany zawodnik jest starszy, tym bardziej rośnie jego podatność na kontuzje. Oczywiście nie jest tak, że 18-latek nigdy nie doznaje urazów, ale człowiek 40-letni posiada jednak nieco inny organizm. Dlatego podjęliśmy decyzję, że w naszym zespole może być tylko jeden hokeista w wieku mocno powyżej 30. roku życia. Takim człowiekiem jest Maris Jass. A zatem ta kwestia była pierwszą, która zadecydowała o zmianach.

- Czyli była także i druga?
- Tak. Chcieliśmy coś zmienić, ponieważ w ostatnich latach opieraliśmy się na Czechach i Słowakach. A dlaczego Finlandia? No cóż, w końcu Finowie są mistrzami świata, a fińska kolonia w Polskiej Hokej Lidze rośnie ostatnimi czasy z roku na rok. Skoro pojawiła się możliwość sprowadzenia do JKH GKS Jastrzębie Jesse Rohtli, który z tak dobrej strony pokazał się w Katowicach, to z niej skorzystaliśmy dzięki działaniom Leszka Laszkiewicza. Na podobnej zasadzie pojawił się przy Leśnej Artem Iossafov. Chcieliśmy, aby obaj nasi Finowie dobrze czuli się na jastrzębskim lodzie. Pozostali nasi nowi obcokrajowcy dysponują odpowiednim doświadczeniem. Maris Jass grał w niezłych ligach i jest byłym reprezentantem Łotwy. Uważam, że posiada naprawdę duże możliwości. Z kolei Henrich Jabornik ma za sobą występy w słowackiej ekstraklasie, a przy tym wciąż jest relatywnie młody, ponieważ ma 28 lat. Jestem zadowolony z transferów, ale wszystko zweryfikuje tafla.

- Obok doświadczonej czwórki z zagranicy mamy jeszcze młodego bramkarza Davida Marka. Kibice nie mieli okazji jeszcze dobrze go poznać. Dlaczego zdecydował się pan właśnie na niego jako zastępcę dla Ondreja Raszki?
- W tej kwestii wyszliśmy z dwóch założeń. Po pierwsze - należy wiedzieć, że w Polsce nie mamy zbyt wielu dobrych bramkarzy. Dlatego musieliśmy zdecydować się na poszukiwania zagraniczne. Druga sprawa to oczywiście nasz budżet. Nie mieliśmy środków na to, aby sprowadzić do JKH GKS Jastrzębie kogoś, kto kosztowałby krocie. Dlatego postanowiliśmy dać szansę młodemu bramkarzowi, który jest perspektywiczny, a zarazem posiada bardzo dobre warunki fizyczne i odpowiednie referencje. Jestem bardzo zadowolony, że pozyskaliśmy Davida. Liczę na to, że jeśli Ondrej Raszka z jakichś powodów nie będzie mógł zagrać lub po prostu przydarzy mu się słabszy dzień, to Marek będzie w stanie godnie go zastąpić.

- Nie mogę nie zapytać o dwa wielkie powroty do JKH GKS Jastrzębie, czyli Kamila Górnego i Macieja Urbanowicza. Na co liczy pan z ich strony?
- Podkreślę, że Kamil Górny i Maciej Urbanowicz byli pierwszymi zawodnikami, których pozyskaliśmy praktycznie zaraz po zakończeniu poprzedniego sezonu. Obaj byli przez lata związani z naszym klubem, a ja miałem okazję współpracować zarówno z Kamilem, jak i z "Urbim". Wiem, jak bardzo charakterni są to faceci! To ludzie niezwykle ważni dla atmosfery w szatni i na tafli. Do Macieja Urbanowicza pozostali zawodnicy zawsze mieli spory respekt, a ja to cenię. Po zakończeniu kariery przez Leszka Laszkiewicza potrzebowaliśmy człowieka, który będzie "panował" nad szatnią. I na to liczę zarówno ze strony Urbanowicza, jak i Górnego.

- Przejdźmy do naszego młodego pokolenia. Kto, pana zdaniem, może "odpalić" spośród nich? Od razu dodam, że z grona opisywanych zawodników chciałbym wykluczyć Dominika Pasia. Choć to 1999 rocznik, to wszyscy doskonale wiemy, na co go stać.
- Każdy, kto jest blisko drużyny i był świadkiem naszych przygotowań, ten wie, jak ciężką pracę wykonaliśmy w ostatnich miesiącach. Celem tej roboty było także wzmocnienie tych młodych chłopaków. Pamiętajmy jednak, że nie rozmawiamy tu już o dzieciakach, ale o dorosłych facetach! Do grona młodzieży możemy zaliczyć perspektywicznych Kamila Wałęgę i Jana Sołtysa, ale pozostali są z nami już parę lat. A kto spośród nich "odpali"? Liczę na Jakuba Michałowskiego, który ma naprawdę spore rezerwy. Pokazał to zresztą już w poprzednim sezonie. Chciałbym także, aby "do przodu" poszedł Dominik Jarosz, który powinien być bardziej widoczny na tafli. Podkreślę jeszcze raz, że nie rozmawiamy tu o nastolatkach. Najwyższy czas, aby ci zawodnicy ustabilizowali formę na wysokim poziomie, bowiem w poprzednich latach przeplatali sezony słabsze i lepsze. Mają już swoje lata i nabrali nieco doświadczenia. Powinni zacząć decydować o obliczu naszego zespołu.

- JKH GKS Jastrzębie będzie reprezentowany nie tylko w ekstralidze, ale także w I lidze, która już ruszyła. W pierwszych dwóch meczach rezerwy JKH GKS rozjechały SMS Toruń i ŁKH Łódź, co rzecz jasna nie jest niespodzianką. Czy pojawienie się drugiego zespołu przyda się panu jako szkoleniowcowi pierwszej ekipy?
- Nie można tego wykluczyć, ale trzeba być realistą. Chłopaki z tej drużyny trenują tylko raz dziennie, a w rozgrywkach ligowych nie będą mieli możliwości podjęcia walki na najwyższym poziomie. Trzeba też pamiętać, że najlepsi spośród młodego pokolenia z marszu trafiają do SMS-u. Trzeba mieć świadomość, że ci, którzy na stałe występują w I lidze, nie zdołali z różnych powodów doszlusować do poziomu ekstraligi. Dodam od razu, że liczę, iż któryś z tych chłopaków "odpali" i zdoła przebić się do pierwszego zespołu. Trzeba jednak pamiętać, że różnica poziomu sportowego pomiędzy naszą drużyną w ekstralidze, a ekipą z I ligi jest bardzo duża. Co więcej, ci zawodnicy nie będą z nami trenować na co dzień, a zatem ta różnica niestety będzie się pogłębiać.

- Przejdźmy do najbardziej bieżących spraw. Przed nami mecz o Superpuchar Polski z GKS Tychy. Szykuje się nam hit. Co trener Robert Kaláber sądzi o rywalu?
- Jakim potencjałem dysponuje GKS Tychy, wszyscy wiemy. Nasz piątkowy przeciwnik to mistrz Polski, który ostatnio miał możliwość zmierzenia się w Lidze Mistrzów z rywalami z bardzo wysokiej półki, jakiej nie uświadczymy w rozgrywkach krajowych. Jestem przekonany, że kibice mogą liczyć na bardzo dobre widowisko. Zagramy z mocnym konkurentem i wiemy, czego możemy się po nim spodziewać. Jesteśmy jednak w pełni gotowi, aby przeciwstawić się Tychom. Mogę zapewnić, iż będziemy dla gości co najmniej równorzędnym rywalem. Zrobimy wszystko, aby trofeum za Superpuchar Polski pozostało na Jastorze!

- GKS Tychy swoją drogą, ale już dwa dni później czeka nas inauguracyjny mecz z Unią Oświęcim. Latem ten zespół przeszedł metamorfozę. Mamy się czego obawiać?
- Unia Oświęcim ma nowego trenera i nową kadrę. Można być pewnym, że będą grali innym systemem niż w poprzednim sezonie. Nie będę jednak ukrywał, że na chwilę obecną myślimy głównie o Superpucharze Polski i to na nim skupiamy wszystkie siły fizyczne i mentalne. Na pojedynek z Unią Oświęcim zaczniemy szykować się w sobotę rano. Na razie myślimy o Tychach.

- Na koniec dwa osobiste pytania. Znamy już cele zarządu klubu i pragnienia kibiców. A z jakiego osiągnięcia zadowolony będzie trener Robert Kaláber?
- Byłbym bardzo zadowolony, gdyby nasz zespół... po prostu zrobił krok do przodu. Chciałbym, abyśmy lepiej operowali krążkiem, strzelali więcej goli i w znacznym stopniu wykorzystywali grę w przewagach, co dotychczas bywało naszym problemem. Uważam jednak, że obecnie dysponujemy zawodnikami, którzy wzmocnią ten element naszej ofensywy. Chciałbym także, aby nasi kibice, sponsorzy i zarząd byli zwyczajnie zadowoleni z tego, co prezentuje JKH GKS Jastrzębie. Chcę, aby fani, którzy wychodzą z Jastora, byli zadowoleni z przebiegu meczu i wracali do nas na kolejne spotkania.

- A cel czysto "wynikowy"?
- Cóż, jesteśmy sportowcami, a zatem gramy także o określone rezultaty. Powiem w ten sposób - pragnąłbym, aby nasz udział w play-off 2020 trwał jak najdłużej. Chcielibyśmy medalu.

- Czas na drugie z ostatnich pytań. Jest pan z nami już piąty rok, a zatem kawał czasu. Czy Jastrzębie to już drugi dom dla trenera Kalábera?
- Można tak powiedzieć (śmiech). Przyznam, że jestem zadowolony z warunków pracy, jakie mam w Jastrzębiu. Dysponujemy boiskiem, lodowiskiem i dwiema siłowniami. Jest tu grono ludzi, którzy nam sprzyjają i zawsze wychodzą naprzeciw naszym prośbom. Możemy liczyć na włodarzy miasta. Podziękowania należą się pani dyrektor MOSiR-u Zofii Florek oraz panu kierownikowi Jastora Tomaszowi Czułytowi, a także wszystkim pracownikom Ośrodka. Dzięki takim ludziom nasza praca jest łatwiejsza. Człowiek cieszy się, że może iść na trening. Według mnie spośród polskich klubów to właśnie w JKH GKS Jastrzębie są najlepsze warunki do pracy.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Pisałem już wcześniej Nilson dobry grajek....
  • głośny71: Korenczuk jeszcze miał rozmawiać o nowym kontrakcie.
  • KubaKSU: Nilson, Mroczek ,Galant :) dadzą radę w nowych klubach;)
  • hanysTHU: Lód z wody z paprów winien. Pewne info.
  • hanysTHU: Ruski gaz w rolbie.
  • Luque: Nie wiem co pijesz Paskalu, skąd mam niby wiedzieć ;P
  • Tellqvist: Szkoda że Unia nie wyciagneła z Sanoka jesZcze Ahoniemi był dobry grajek kręci nieZle liczby w Boras.
  • Tellqvist: Ciekawie zapowiada się projekt w NT zyczyć tylko powodzenia.
  • Paskal79: Lugue to jakże Nilson mar wadę,jak nie piję to nie ma źle:-)
  • Luque: Weźcie go zakontraktujcie to się przekonacie ;P
  • narut: ale Czesi i Słowacy śmigają.. tempo niesamowite.. a to "tylko" ich składy wstępne, wciąż bez ich najlepszych zawodników.. że Słowacy zgodzili się towarzysko z nami zagrać 3 maja w Żylinie...
  • Stoleczny1982: Myslalem ze mecze z WB miala byc w TVP Sport???
  • emeryt: ale że Mati-Pekka...
  • Simonn23: Czy dziś 19:46 coś będzie zwiastować?
  • emeryt: w Kato nie społnił oczekiwań podobnie Jak kiedys Wielki Valtola
  • KubaKSU: Dziś na pewno będzie jakieś info :)
  • emeryt: Olimpija Lublana kompletuje pake na nowy sezon,juz w tek chwili drużyna gwiazd,może Pan Zupa czeka/czekał na propo z tego klubu...
  • jastrzebie: Zapiszę się w sobotę do roboty żeby wykupić transmisję. 15 funtów.
  • emeryt: Sabolic,Pance,Tomazevic,Kerbashian,Pavlin m.in
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe