Podhale wygrywa po karnych w Toruniu (VIDEO)

Dopiero rzuty karne zdecydowały o losach spotkania Nesty Karawela Toruń z MMKS Podhale Nowy Targ. Trafienie Kelly Czuy dało dwa punkty nowotarskim „Szarotkom”, zaś miejscowi musieli zadowolić się jednym „oczkiem”.

Spotkanie szóstej z ósmą drużyną w tabeli nazwane było meczem o „sześć punktów”, bardzo ważnym dla układu dolnej części tabeli. Mecz kapitalnie rozpoczął się dla miejscowych. Pierwsza akcja podopiecznych Wiesława Walickiego i Marka Góreckiego przyniosła im bramkę. Strzał z prawego skrzydła Arkadiusza Marmurowicza znalazł drogę do bramki Tomasza Rajskiego. Chwilę później mogła paść bramka wyrównująca, ale najskuteczniejszy strzelec Podhala Bartłomiej Neupauer nie znalazł sposobu na Michała Plaskiewicza. Trzy minuty popularny „Plaster” obronił w dobrym stylu uderzenie Piotra Ziętary. W 11. minucie gospodarze mogli podwyższyć na 2:0. W zamieszaniu pod nowotarską bramką czujny był jednak Rajski i zdążył zatrzymać szarżującego Mariusza Kuchnickiego. Minutę później nowotarski bramkarz był bezradny wobec szybkiej kontry gospodarzy i strzału po lodzie Marmurowicza. Popularny w Toruniu „Marmur” zdobył szóstą bramkę w sezonie. Gdy wydawało się, że gospodarze spokojnie dotrwają z przewagą dwóch bramek do końca tercji, nadeszły błędy w defensywie, za które gospodarze zapłacili najwyższą cenę. W 16. minucie dwójkowa kontra skończyła się celnym strzałem pod poprzeczką kapitana gości, Jarosława Różańskiego, a 26 sekund później kolejne błędy w defensywie Nesty wykorzystał Piotr Kmiecik i wpakował krążek do pustej już bramki gospodarzy. Gościom było jeszcze mało i jeszcze w pierwszej tercji chcieli wyjść na prowadzenie, ale strzał Mariusza Jastrzębskiego obronił Plaskiewicz.

Na początku drugiej tercji gospodarze mieli dużą szansę, aby wyjść na prowadzenie. Grający w przewadze miejscowi byli bardzo bliscy objęcia prowadzenia, jednak strzał Marmurowicza stracił swój impet na parkanach Rajskiego i zatrzymał się na linii bramkowej, a będący w pobliżu Mariusz Kuchnicki nie zdążył dobić krążka, który wybili obrońcy z Nowego Targu. W 30. minucie goście pokazali miejscowym, jak gra się w liczebnej przewadze. Podanie zza bramki Jarosława Różańskiego wprost na kij Bartłomieja Bomby, a ten prosto do toruńskiej bramki. Torunianie podrażnieni stratą bramki natychmiast przystąpili do ataków na bramkę Rajskiego, ale ani Bomastek ani Jankowski nie potrafili znaleźć recepty na nowotarskiego bramkarza. Tuż przed końcem tercji kolejny błąd toruńskiej defensywy mógł wykorzystać Rafał Ćwikła, ale ten przegrał pojedynek z Plaskiewiczem.

Na trzecią tercję gospodarze wyszli mocno zmotywowani przez trenera Walickiego chcąc jak najszybciej doprowadzić do wyrównania i być może zdobyć jeszcze bramkę zwycięską. Plan ten w życie torunianie zaczęli wcielać od 48 minuty. Wtedy na karę odesłany został Sebastian Łabuz i gospodarze błyskawicznie ten fakt wykorzystali. Strzał z niebieskiej linii Tomsa Bluksa znalazł się w bramce zasłoniętego Tomasza Rajskiego. Asystę zaliczył kapitan zespołu Przemysław Bomastek. Niespełna dwie minuty później ten sam duet wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Tym razem łotewski obrońca Nesty Karawela uderzył po lodzie ale efekt był ten sam jak poprzednio. Od 50 minuty gospodarze ponownie byli na prowadzeniu. Słynący z twardego góralskiego charakteru goście nie poddawali się i na niespełna cztery minuty przed końcem doprowadzili do remisu a jak się później okazało do dogrywki. Bartłomiej Neupauer w sytuacji sam na sam pokonał Plaskiewicza zdobywając swoją dziesiątą bramkę w sezonie.

W dogrywce w poczynaniach oby dwu drużyn widać było chęć rozstrzygnięcia losów spotkania jednak brakowało klarownych czystych sytuacji strzeleckich, a najlepszą miał w ostatniej minucie Daniel Minge, ale jego strzał z najwyższym trudem obronił Rajski.

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Ten element hokejowego rzemiosła skutecznie wykonał tylko Kelly Czuy dając gościom dwa meczowe punkty.

Nesta Karawela Toruń – MMKS Podhale Nowy Targ 4:5(2:2,0:1,2:1,0:0,0:1)

1:0 02:53 Marmurowicz – Bomastek

2:0 12:48 Marmurowicz – Kuchnicki

2:1 15:59 Różański – Bomba

2:2 16:25 Kmiecik

2:3 29:50 Bomba – Różański ( w przewadze)

3:3 47:14 Bluks – Bomastek ( w przewadze)

4:3 49:01 Bluks – Bomastek ( w przewadze)

4:4 55:50 Neupauer – K. Kapica

4:5 65:00 Czuy ( decydujący rzut karny)

Nesta Karawela: Plaskiewicz – Bluks, Gaisins, Bomastek, Kuchnicki, Marmurowicz; Koseda, Smeja, Jankowski, Dzięgiel, Chrzanowski; Porębski, Lidtke, Ziółkowski, K.Kalinowski, Minge; Maj, Gimiński, M.Kalinowski, Winiarski, Pieniak.

Podhale: Rajski – Dutka, Łabuz, Czuy, Bomba, Różański; W.Bryniczka, Cecuła, Kmiecik, Neupauer, Ćwikła; Sulka, Landowski, Budaj, Jastrzębski, Ziętara; Szumal, K.Kapica, Michalski, Gacek, Tylka.

Sędziowali: Breske oraz Cudek, Pilarski.