Grali o „piątkę”(VIDEO)
W pierwszym meczu o miejsca 5-7 Zagłębie Sosnowiec przegrało wysoko z HC GKS Katowice. - Jak wspominałem wcześniej te mecze dla nas nie mają większego znaczenia – mówił po meczu trener Zagłębia, Krzysztof Podsiadło.
Wynik dzisiejszego pojedynku już w drugiej minucie spotkania otworzył Tobiasz Bigos, który skierował krążek w lukę pozostawioną przez Bartłomieja Nowaka. W piątej minucie mogło być już 0:2, lecz guma po strzale Kamila Kalinowskiego odbiła się od poprzeczki, a dobitkę Mateusza Bepierszcza zdołał zatrzymać bramkarz Zagłębia. Sosnowiczanie mimo, że stworzyli mniej klarownych sytuacji na lodzie w 17 minucie zdołali doprowadzić do wyrównania. Grając z przewagą jednego zawodnika Jakub Jaskólski przymierzył w długi róg i strzałem z niebieskiej linii zaskoczył Nikifora Szczerbę.
Na początku drugiej odsłony gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania, lecz Tomasz Kozłowski nie wykorzystał rzutu karnego. Dużo więcej szczęścia w 32 minucie miał natomiast Marcin Frączek, który przekierował uderzenie Daniel Galanta i zaskoczył Nowaka(wcześniej bramkarza miejscowych pokonał Michał Kalinowski). W odpowiedzi indywidualną akcję zakończoną zdobyciem efektownej bramki przeprowadził Łukasz Podsiadło, który przerzucił krążek nad Szczerbą. Radość w boksie Zagłębia trwała jednak krótko, gdyż kilka sekund później prowadzenie gości podwyższył ponownie Michał Kalinowski. Kluczowym elementem spotkania była akcja z 53 minuty meczu, gdy Rafał Cychowski zaatakował z tyłu Samsona Mahboda. Pięciominutową przewagę aż trzykrotnie wykorzystali podopieczni Jacka Płachty, którzy wygrali ostatecznie 7:2.
Dodatkowe emocje zgromadzonym kibicom dostarczyli w samej końcówce Ryan Campbell i Jakub Jaskólski, którzy stoczyli między sobą pojedynek pięściarski.
Kolejnym spotkaniem o miejsca 5-7 będzie pojedynek Zagłębia Sosnowiec i Aksam Unii Oświęciem (w niedzielę o 17:00 w Sosnowcu).
Trenerski dwugłos:
Jacek Płachta(trener GKS): Chciałbym na pewno podziękować chłopakom za to, że się dzisiaj zmotywowali i wygrali ten mecz. Nie jest łatwo podnieść się po porażkach w ćwierćfinale, jednak dzisiaj zasłużenie wygraliśmy. Postawiliśmy dzisiaj na Szczerbę i myślę, że wywiązał się z powierzonego zadania. Pomógł nam w trudnych momentach
Krzysztof Podsiadło(trener Zagłębia): Ten mecz nie był dobry w naszym wykonaniu. Przeciwnik wyszedł bardziej zmobilizowany na lód i wygrał zasłużenie. Kara meczu wpłynęła na tak wysoką porażkę, gdyż w tym okresie straciliśmy trzy bramki. Jak wspominałem wcześniej te mecze dla nas nie mają większego znaczenia.
Zagłębie Sosnowiec S.A. – HC GKS Katowice 2:7 (1:1, 1:3, 0:3)
Bramki:
Kary:
Widzów:
Strzały:
Sędziowali:
Zagłębie:
HC GKS:
Komentarze