Grad bramek na Toropolu. Cztery gole Rzeszutki
Tylko w pierwszej tercji PGE Orlik Opole dotrzymywał kroku mistrzom Polski z Tychów. W kolejnych dwóch odsłonach padło osiem bramek z czego aż siedem zdobył GKS . Tyszanie wygrali ostatecznie 8:1, a cztery bramki zdobył Jarosław Rzeszutko.
Powiedzieli po meczu:
Mateusz Bryk, obrońca GKS-u Tychy: – Nie był to zbyt emocjonujący mecz, poza paroma fajnymi bramkami, które strzeliliśmy. Tempo nie było zbyt wysokie, nie było super walki, zadziorności pod bandami też momentami brakowało. Niemniej wydaje mi się, że zrobiliśmy to, co do nas należało i trzy punkty mamy u siebie.
Jacek Szopiński, trener PGE Orlika Opole: – Jesteśmy w takiej sytuacji, że ciężko było nam dziś podjąć wyrównaną walkę z Tychami. To był nasz 5 mecz w ciągu ośmiu dni, więc prawie jak mistrzostwa świata. Musieliśmy to odczuć przy tej ilości spotkań i zawodników oraz sytuacji kadrowej, bo mamy praktycznie tylko czterech obrońców. Potrzebujemy wzmocnień, a przed nami niezwykle trudny okres. W dzisiejszym meczu musieliśmy się skupić na obronie. Pierwszą tercję graliśmy w miarę przyzwoicie, później za bardzo się odkryliśmy. Ten wynik odzwierciedla różnicę klasy między zespołami.
PGE Orlik Opole - GKS Tychy 1:8 (0:1, 1:4, 0:3)
0:1 - Jarosław Rzeszutko - Mateusz Gościński (08:52),
0:2 - Filip Komorski - Kamil Górny (27:23),
0:3 - Błażej Salamon - Michał Kotlorz (29:41),
1:3 - Aleksiej Trandin - Martin Przygodzki (32:50),
1:4 - Bartłomiej Pociecha - Andrij Michnow, Filip Komorski (34:29),
1:5 - Jarosław Rzeszutko - Adam Bagiński (34:52),
1:6 - Jarosław Rzeszutko - Peter Novajovský, Andrij Michnow (50:14, 5/4),
1:7 - Jarosław Rzeszutko - Adam Bagiński, Mateusz Gościński (54:06),
1:8 - Patryk Kogut (54:20).
Sędziowali: Przemysław Gabryszak (główny) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Minuty karne: 10-2.
Strzały: 18-56.
Widzów: 299.
PGE Orlik: Nobis - Wojdyła, Kostek; Przygodzki (2), Jełakow, Trandin - Sznotala (2), Gawlik; Wolkou (2), Szydło (4), Gołowin - Obrał, Gorzycki; Skrodziuk, Svitac, Rzekanowski.
Trener: Jacek Szopiński.
GKS Tychy: Murray - Pociecha, Ciura; Sýkora, Komorski, Michnow - Bryk, Górny; Gościński, Rzeszutko, Bagiński (2) - Kotlorz, Novajovský; Klimienko, Cichy, Szczechura - Kolarz; Jeziorski, Galant, Kogut oraz Salamon.
Trener: Andrej Husau.
Komentarze