Kapica powrócił do Nowego Targu
Nieudana przygoda za oceanem, wyjazd do Austrii i… powrót do Nowego Targu. Istną odyseję przeżył Błażej Kapica, bramkarz „Szarotek”, który dziś ponownie wystąpił dla MMKS-u na poziomie MHL.
25-letni golkiper w lipcu związał się z Watertown Wolves występującymi w Federal Prospects Hockey League, będącej czwartym poziomem rozgrywkowym w Stanach Zjednoczonych. Tam jednak nie było mu dane zadebiutować, bowiem jego plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
W ubiegłym sezonie wystąpił w 7 meczach Podhala Nowy Targ, legitymując się średnią wynoszącą 96,1%, kapitulując zaledwie 3-krotnie. Pragnął on jednak regularniejszej gry, stąd też decyzja o opuszczeniu macierzystego klubu.
Kilka tygodni temu podjął jednak decyzję o powrocie do rodzinnego miasta, gdzie od miesiąca trenował z hokeistami MMKS-u. Dziś wystąpił w jego barwach wyjazdowym meczu z SMS-em Toruń. On i jego koledzy ulegli rywalom 1:2, ale trener Jacek Szopiński pochwalił występ swego bramkarza.
Błażej Kapica ma nikłe szanse na grę w pierwszym składzie „Szarotek”. W grudniu nowotarżanie pozyskali doświadczonego Białorusina – Ihara Brykuna – który rywalizuje z Przemysławem Odrobnym. W odwodzie pozostają jeszcze Paweł Bizub i Szymon Klimowski.
Komentarze