Mroczkowski pod lupą
To może być bardzo ważny turniej dla Christiana Mroczkowskiego. Reprezentant Polski, który ostatnie dwa sezony spędził w drużynie GKS-u Tychy, ma kilka propozycji z bardziej renomowanych lig. Jego poczynania z wysokości trybun będą uważnie śledzić skauci kilku drużyn.
Organizatorzy turnieju „Beat COVID-19” chcą, aby zmagania z wysokości trybun obejrzeli kibice, dlatego zwrócili się w tej kwestii do rządzących. Słoweńskie władze mocno luzują obowiązujące obostrzenia i może zdarzyć się tak, że w przyszłym tygodniu hala Tivoli zapełni się nawet w połowie. Oznacza to, że mecze będzie mogło zobaczyć nawet 2000 fanów.
Grę reprezentacji Słowenii, Austrii, Francji, Ukrainy, Rumunii i Polski będą obserwować też przedstawiciele wielu klubów, którzy są na etapie kompletowania składów na nowy sezon. Perspektywicznych graczy nie brakuje, a turniej daje możliwości, by sprawdzić ich potencjał w warunkach meczowych.
Mamy informacje, że kilku skautów zamierza przyjrzeć się też Christianowi Mroczkowskiemu. 26-letni skrzydłowy już rok temu miał ciekawe propozycje z klubów występujących na co dzień w ICE Hockey League (dawna EBEL) i DEL2. Zdecydował się zostać w ekipie GKS-u Tychy, żeby spełnić wytyczne Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie dotyczące występów w polskiej kadrze.
Przypomnijmy, że Mroczkowski od dwóch lat jest najlepszym snajperem trójkolorowych. W ostatnich rozgrywkach strzelił 23 gole w 49 spotkaniach, z kolei w sezonie 2019/2020 pokonywał bramkarzy rywali aż 28-krotnie. W ciągu swojej przygody z ekipą GKS-u Tychy zdobył 113 punktów w 99 meczach.
Szefostwo brązowych medalistów chętnie zatrzymałoby swojego snajpera na kolejny sezon, ale wobec kuszącej oferty z klubu z ICE Hockey League może okazać się to niezwykle trudne.
Komentarze