Elitserien: Młodzież błyszczy też w lidze
Szwedzcy bohaterowie Mistrzostw Świata do lat 20 powoli wracają do ligowej rzeczywistości. Na razie są jednak zamieszaniem wokół siebie zmęczeni. W dzisiejszym meczu na szczycie Elitserien błyszczeli ich nieco tylko starsi koledzy, którzy równie dobrze pokazują sukces szwedzkiego systemu szkolenia.
Elitserien znalazła się ostatnio nieco w cieniu sukcesu reprezentacji juniorów, która przed tygodniem wywalczyła w Calgary złoty medal Mistrzostw Świata U20. Dla nastoletnich wschodzących gwiazd szwedzkiego hokeja ostatnie dni były zupełnie szalone. Najpierw pierwsze od 31 lat "złoto" MŚJ dla Szwecji, później powrót do kraju i spotkanie z księżniczką Victorią oraz księciem Danielem, a także sobotnie przywitanie przez tysiące kibiców w sztokholmskim parku Kungsträdgården. Ale hokejowe życie toczy się bardzo szybko, więc młodzi gracze powoli wracają do rozgrywek ligowych, w których są jednymi z wielu, a nie nowymi bohaterami narodowymi.
Mecz kolejki:
W rozegranej dziś 37. kolejce szwedzkiej ekstraklasy zdecydowanie najciekawiej zapowiadał się mecz trzeciej drużyny tabeli, Luleå HF z liderem, Brynäs Gävle. Kibice w COOP Arenie w Luleå po raz pierwszy po powrocie z Kanady mogli zobaczyć jednego z bohaterów meczu finałowego MŚJ z Rosją, bramkarza Johana Gustafssona. Trener Jonas Rönnqvist uznał jednak, że 19-letni gracz musi od szumu wokół siebie odpocząć nieco dłużej i posadził go na ławce, stawiając w bramce Davida Rautio.
To jednak inny bramkarz był tego wieczoru jedną z kluczowych postaci. Zespół LHF atakował znacznie częściej od lidera i stworzył sobie mnóstwo okazji do zdobycia goli, ale niemal za każdym razem na jego drodze stawał 22-letni bramkarz Brynäs, Niklas Svedberg. Obronił on 39 strzałów rywali i został pokonany tylko raz - w 45. minucie po strzale Chrisa Abbotta. Tymczasem o dorobek bramkowy gości zadbał gracz zaledwie o rok starszy od większości mistrzów świata juniorów - Calle Järnkrok. 20-letni napastnik trafiał do bramki rywali w każdej tercji. W 17. i 40. minucie pokonywał Rautio, a na 22 sekundy przed końcem spotkania skompletował swój pierwszy hat trick w Elitserien, trafiając do pustej już bramki rywali. Zespół Brynäs wygrał na północy 3:1 i było to jego czwarte z rzędu wyjazdowe zwycięstwo z Luleå HF.
Przy wszystkich golach Järnkroka asystował 21-letni Jakob Silfverberg, a przy pierwszym także jego rówieśnik, najlepszy debiutant ubiegłego sezonu, Mattias Ekholm. Choć żaden z nich nigdy nie był i już nie będzie mistrzem świata juniorów, to wszyscy, podobnie jak ich partner z drugiej formacji, Sebastian Wännström są świadectwem sukcesu szwedzkiego systemu szkolenia młodzieży i odwagi trenerów, którzy nie boją się na młodych graczy stawiać. Järnkrok, choć dopiero od 4 miesięcy może w swojej ojczyźnie legalnie kupować alkohol, to rozegrał dziś już 119. mecz w sezonie zasadniczym Elitserien, a cały drugi atak lidera, którego średnia wieku wynosi 20,3 zagrał w ekstraklasie prawie 360 gier.
Trener zespołu z Gävle Tommy Jonsson, którego odwaga została nagrodzona pierwszym miejscem w tabeli wcale nie ukrywa zachwytu nad swoimi młodymi podopiecznymi. - Järnkrok i Silfverberg są niesamowicie skuteczni. Calle strzelił trzy gole, ale w całym meczu obaj byli fantastyczni - mówił po spotkaniu. Obaj młodzieńcy urodzeni w Gävle rozumieją się na lodzie w ciemno, ale jeśli trafią do NHL, to będą musieli ze sobą rywalizować, bo o ile Silfverberga w 2009 roku wybrali w Drafcie Ottawa Senators, to do Järnkroka prawa mają Detroit Red Wings. Jak poradzą sobie osobno? - Nie wiem, będzie trudno - mówi Järnkrok.
W cieniu swoich tylko trochę starszych kolegów znalazł się dziś kapitan szwedzkiej reprezentacji juniorów, Johan Larsson, który w środku pierwszego ataku Brynäs rozegrał swój pierwszy mecz po turnieju w Albercie. Tymczasem trener gospodarzy, Jonas Rönnqvist przyznał po meczu, że może nawet jeszcze więcej krwi niż superduet z drugiego ataku gości, napsuł mu Niklas Svedberg. Rönnqvist był więc zadowolony z występu swojej drużyny, choć ta tylko raz znalazła sposób na bramkarza rywali. - Naprawdę nie mogliśmy zrobić nic więcej, żeby wygrać - ocenił.
Luleå HF - Brynäs Gävle 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)
0:1 Järnkrok - Silfverberg - Ekholm 16:52
0:2 Järnkrok - Silfverberg - Hansen 39:24 PP
1:2 Abbott - Jaakola - Hjalmarsson 44:58
1:3 Järnkrok - Silfverberg 59:38
Strzały: 40-23.
Minuty kar: 4-8.
Widzów: 4 538.
Na innych taflach:
Drugie miejsce w tabeli utrzymał zespół Skellefteå AIK, który pokonał 3:1 Linköpings HC. Bramki dla gospodarzy zdobywali Pierre-Édouard Bellemare, Joakim Lindström i Anders Söderberg. Dla Lindströma, który był najskuteczniejszym graczem ubiegłego sezonu w Elitserien, był to dopiero pierwszy gol po powrocie do Szwecji z nieudanej próby podbicia NHL w barwach Colorado Avalanche. Zespołowi Linköpings HC jak na razie nic nie dało zwolnienie trenera Hansa Särkijärviego po sobotniej porażce z Växjö Lakers. Ekipa obecnie prowadzona przez Haralda Lücknera, choć przed sezonem była typowana jako kandydat do tytułu mistrzowskiego, zajmuje w tabeli 11. miejsce, zmuszające do gry o utrzymanie w Elitserien.
Skellefteå AIK - Linköpings HC 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)
1:0 Bellemare - Holloway - Edström 08:29
2:0 Lindström - Edström - Söderström 24:12
3:0 Söderberg - Ericsson - Pikkarainen 26:25 PP
3:1 Karlsson - Ottosson - Majeský 52:25
Strzały: 33-24.
Minuty kar: 6-10.
Widzów: 4 539.
Dramatyczny mecz obejrzeli kibice w hali Hovet w Sztokholmie, gdzie Djurgårdens Sztokholm grający bez bohatera finału Mistrzostw Świata do lat 20, Miki Zibanejada przegrali po dogrywce z Frölundą Göteborg 2:3. O zwycięstwie gości przesądził gol Norwega Mathisa Olimba strzelony na 28 sekund przed końcem dodatkowego czasu gry. Olimb wcześniej asystował przy bramce Miki Pyörälä, a dla "Indian" trafił także Magnus Kahnberg. Najwięcej emocji nie wywołały jednak gole, a sytuacja z 34. minuty, gdy Marcus Nilson (Djurgården) fizycznie zaatakował sędziego. Skrzydłowy gospodarzy został odesłany do szatni z karą meczu i może oczekiwać zawieszenia.
Djurgårdens Sztokholm - Frölunda Göteborg 2:3 (1:0, 0:0, 1:2, 0:1)
1:0 Kempe - Eriksson - Eklund 16:43
1:1 Pyörälä - Pettersson - Olimb 41:09
1:2 Kahnberg - Lundqvist 45:50 PP
2:2 Ottosson - Gustafsson - Holmqvist 58:21
2:3 Olimb - Eriksson 64:32
Strzały: 26-24.
Minuty kar: 45-10.
Widzów: 6 024.
Pozostałe wyniki:
Färjestads Karlstad - MODO Örnsköldsvik 1:2 (0:2, 1:0, 0:0)
Bastiansen (25.) - Madsen (8.), Pöck (12.)
Växjö Lakers - Timrå IK 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)
Saviano (2.), Josefsson (47.) - Fleury (17.)
HV 71 Jönköping - AIK Sztokholm 2:3 (0:0, 1:2, 1:0, 0:1)
Lindström (33.), (59.) - Johansson (25.), Pavlikovský (31.), MacNevin (65.)
Tabela
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Brynäs Gävle | 38 | 106-92 | 68 |
2. | Skellefteå AIK | 37 | 100-79 | 66 |
3. | Luleå HF | 37 | 86-77 | 62 |
4. | HV 71 Jönköping | 38 | 110-92 | 61 |
5. | Färjestads Karlstad | 36 | 86-86 | 57 |
6. | Frölunda Göteborg | 36 | 88-82 | 55 |
7. | Växjö Lakers | 37 | 85-94 | 54 |
8. | AIK Sztokholm | 36 | 99-92 | 53 |
9. | Djurgårdens Sztokholm | 37 | 94-105 | 53 |
10. | MODO Örnsköldsvik | 37 | 97-100 | 52 |
11. | Linköpings HC | 38 | 69-90 | 48 |
12. | Timrå IK | 27 | 86-117 | 37 |
Komentarze