3 punkty Alana Łyszczarczyka [WIDEO]
Alan Łyszczarczyk zdobył 3 punkty w dzisiejszym meczu z wiceliderem czeskiej drugiej klasy rozgrywkowej. Polak znów jest najlepiej punktującym obcokrajowcem rozgrywek.
Drużyna HC Frydek-Mistek, w której występują Łyszczarczyk, Bartosz Ciura i Filip Komorski, przed własną publicznością w rozgrywanym awansem meczu 18. kolejki Chance Ligi niespodziewanie pokonała 4:3 wicelidera tabeli Stadion Litomierzyce.
Łyszczarczyk do protokołu wpisał się 3 punktami - za gola i 2 asysty. Najpierw w 6. minucie asystował, gdy podczas gry gospodarzy w przewadze Vít Christov otworzył wynik spotkania. W 30. minucie, z kolei, sam trafił do siatki w podwójnej przewadze, dobijając odbity przez bramkarza rywali krążek i podwyższając na 3:1. A na początku trzeciej tercji asystował przy golu Michala Matiaško na 4:2, który później okazał się być zwycięskim.
Christov strzelił dla "Rysiów" 2 gole, a dla gości raz trafił występujący w ubiegłym sezonie w STS-ie Sanok Fin Riku Sihvonen, który z 14 golami w 17 meczach jest najlepszym snajperem ligi.
Łyszczarczyk znów wystąpił w jednym ataku z Filipem Komorskim. Nominalnie była to druga formacja ofensywna gospodarzy. Grał przez 18 minut i 59 sekund. Oddał 3 strzały w światło bramki, zaliczył najlepszy obok Christova wynik +2 w statystyce +/-, dwukrotnie stanął do wznowień i oba wygrał.
Aż trzy razy siadał na ławce kar, choć za pierwszym razem jako wyznaczony do tego zawodnik przy karze dla drużyny za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Później był już karany za swoje faule - zahaczanie i spowodowanie upadku przeciwnika. Jedno z jego wykluczeń pozwoliło rywalom w przewadze zdobyć gola na 2:3.
Polski skrzydłowy w 17 meczach tego sezonu strzelił dotąd 5 goli i zaliczył 14 asyst. Jego 19 punktów to najlepszy wynik w drużynie, który pozwolił mu dziś wrócić na pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących obcokrajowców ligi. Jest także na 2. miejscu wśród najczęściej asystujących zawodników tych rozgrywek.
Bartosz Ciura wystąpił dziś w pierwszej parze obrony drużyny z Frydka-Mistka i spędził na lodzie 18 minut i 10 sekund. Raz celnie strzelał na bramkę. Inne jego uderzenie zostało zablokowane. Nie był na tafli przy żadnym z goli. Po 17 meczach tego sezonu ma w swoim dorobku 1 asystę.
Filip Komorski grał przez 21 minut i 8 sekund, czyli prawie najdłużej z napastników drużyny gospodarzy. Oddał 1 celny strzał, wygrał 16 z 26 wznowień i zaliczył 0 w statystyce +/-. W 17 dotychczasowych meczach strzelił 6 goli i zaliczył 3 asysty, ale nie punktował w żadnym z ostatnich 4 spotkań.
Drużyna Polaków przerwała serię 3 porażek i sprawiła niespodziankę pokonując wicelidera tabeli. Sama zajmuje w niej teraz 12. miejsce na 17 drużyn. Do tej pory zdobyła 21 punktów, czyli o 15 mniej od swojego dzisiejszego rywala. Następny mecz rozegra w ramach 19. kolejki w najbliższą sobotę na wyjeździe ze Slavią Praga.
HC Frydek-Mistek - Stadion Litomierzyce 4:3 (2:0, 1:2, 1:1)
1:0 Christov - Łyszczarczyk - Matyáš 05:26 (w przewadze)
2:0 Christov - Peterek - Šlahař 10:08
2:1 Sihvonen - Válek - Holý 23:56
3:1 Łyszczarczyk - Šlahař - Teper 29:17 (w podwójnej przewadze)
3:2 Urban - Koláček - Válek 32:29 (w przewadze)
4:2 Matiaško - Matyáš - Łyszczarczyk 41:43
4:3 Přikryl - Jebavý - Černohorský 44:46
Strzały: 31-28.
Minuty kar: 8-14.
Widzów: 286.
Gole z meczu:
Komentarze