30 tysięcy widzów na debiucie Pawła Droni
Aż 30 tysięcy widzów oglądało na piłkarskim stadionie Commerzbank-Arena we Frankfurcie mecz otwarcia sezonu niemieckiej... drugiej ligi. W takich okolicznościach debiutował w lidze w nowych barwach Paweł Dronia, który jednak spotkania do udanych nie zaliczy.
Commerzbank-Arena to stadion znany piłkarskim kibicom m.in. jako miejsce rozgrywanie meczów podczas Mistrzostw Świata w 2006 roku, a także np. spotkania Niemcy - Polska w eliminacjach do Euro 2016. Dziś został oddany we władanie hokeistów. W derbach Hesji na otwarcie nowego sezonu DEL2 zmierzyły się ekipy Löwen Frankfurt i Kassel Huskies. Spotkanie było reklamowane pod nazwą Summer Game 2016, a obejrzało je aż 30 tysięcy fanów, co nawet jak na cieszącą się najwyższą frekwencją drugą ligę w Europie jest wynikiem imponującym.
W barwach "Lwów" z Frankfurtu swój pierwszy mecz o stawkę rozgrywał dziś Paweł Dronia, który w przerwie między sezonami przeniósł się do tego klubu z Fischtown Pinguins Bremerhaven. Ani Polak, ani jego koledzy nie mieli jednak powodów do radości, bo gospodarze ulegli mistrzom DEL2 4:5 po dogrywce. Miejscowi najpierw przegrywali 0:1 i 1:2, ale po dwóch tercjach prowadzili 3:2. Nie udało im się jednak tego wyniku utrzymać. Do zwycięstwa zabrakło niewiele, bowiem nawet gdy rywale wyrównali, to na zaledwie 92 sekundy Lukas Laub dał ekipieLöwen prowadzenie 4:3. Wydawało się, że wystarczy to do odniesienia zwycięstwa, ale po wycofaniu przez Huskies bramkarza Markusa Kellera Manuel Klinge trafił na 4:4.
A w dogrywce rozgrywanej w trzyosobowych składach w polu obrońcy tytułu okazali się skuteczniejsi. Gola na wagę zwycięstwa zdobył pozyskany przed tym sezonem z Cincinnati Cyclones w ECHL Amerykanin Jack Downing. Bramkę i dwie asysty w ekipie gości uzyskał pochodzący z Kanady Carter Proft odesłany do Kassel z Adlera Mannheim dla nabrania praktyki meczowej, a po golu i asyście zaliczyli Klinge i Toni Ritter. Na listę strzelców wpisał się także Thomas Merl.
Dla Pawła Droni mecz nie był udany nie tylko dlatego, że przegrał jego zespół. Polak indywidualnie także nie miał powodów do zadowolenia. Co prawda wyjechał na taflę w pierwszej parze obrony z innym nowym nabytkiem Joelem Keussenem pozyskanym z EC Bad Nauheim, ale później zanotował najgorszy w całym zespole bilans -3 w statystyce +/-. Był na lodzie przy wszystkich trzech golach straconych przez jego zespół w równych liczebnie składach. Sam nie punktował. Stanął za to do jednego wznowienia, ale je przegrał.
Zespół z Frankfurtu nad Menem w trzeciej tercji przy stanie 3:3 obronił pięciominutowe osłabienie po tym jak z karą meczu za niesportowe zachowanie do szatni odesłany został Eric Stephan, który z tyłu zaatakował Feodora Boiarchinova. W 55. minucie z kolei kapitan gospodarzy Patrick Jarrett nie wykorzystał rzutu karnego po faulu Profta.
Pozostałe mecze pierwszej kolejki DEL2 odbędą się dopiero w najbliższy piątek, a nowa drużyna Pawła Droni swoje kolejne spotkanie rozegra w drugiej kolejce w przyszłą niedzielę na wyjeździe z EHC Bayreuth Tigers.
Komentarze