5. mecze ćwierćfinału play-off: Szóstka Hokej.Netu

Michal Fikrt (Unia Oświęcim), Marcin Kolusz (TatrySki Podhale Nowy Targ), Konstantin Tieslukiewicz (MH Automatyka Gdańsk), Martin Przygodzki (Unia Oświęcim), Siemion Garszyn (KH Energa Toruń), Mateusz Danieluk (MH Automatyka Gdańsk) – to szóstka najlepszych graczy 5. meczu ćwierćfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Michal Fikrt (Unia Oświęcim) [*2]
- Innej decyzji nie mogliśmy podjąć. Doświadczony golkiper walnie przyczynił się do wyjazdowego zwycięstwa Unii Oświęcim nad Tauronem KH GKS-em Katowice (3:0). Interweniował z ogromnym spokojem, ale dopisało mu też szczęście. Obronił wszystkie, 41 uderzeń rywala i zachował pierwsze w tym sezonie czyste konto. Trzeba przyznać, że wybrał odpowiedni moment.
Obrońcy:
Marcin Kolusz (TatrySki Podhale Nowy Targ)
- Trener Tomek Valtonen znów powierzył mu rolę ofensywnie usposobionego obrońcy i trzeba przyznać, że znakomicie się z niej wywiązał. „Szarotki” pokonały KH Energę Toruń 4:2, a Kolusz miał udział przy trzech bramkach. Jednego z nich zdobył, a przy trafieniach Eetu Koskiego i Oskara Jaśkiewicza zaliczył asysty.
Konstantin Tieslukiewicz (MH Automatyka Gdańsk) [*3]
- Podopieczni Marka Ziętary pokonali na wyjeździe GKS Tychy 2:1 i są o już o krok od wywalczenia awansu do półfinału play-off. Ekipa znad Bałtyku długo przegrywała 0:1, ale wyrównującego gola zdobył Tieslukiewicz, który znalazł się w odpowiednim miejscu i dobił gumę do siatki. W obronie nie popełnił rażących błędów.
Napastnicy:
Martin Przygodzki (Unia Oświęcim) [*2]
- Biało-niebiescy pokonali na wyjeździe Tauron KH GKS Katowice 3:0, a 27-letni napastnik dosłownie harował na każdym centymetrze lodu. Nie unikał też twardej gry na bandach, co w starciach fazy play-off jest szalenie ważne. W 36. minucie wykorzystał okres gry w przewadze i otworzył wynik tego spotkania, popisując się precyzyjnym uderzeniem w okienko.
Siemion Garszyn (KH Energa Toruń) [*4]
- „Stalowe Pierniki” do samego końca walczyły o zwycięstwo na trudnym terenie w Nowym Targu. Podopieczni Juryja Czucha przegrali 2:4, ale postanowiliśmy wyróżnić Siemiona Garszyna, który był czołową postacią ekipy z grodu Kopernika i miał wymierny udział przy obu zdobytych bramkach. W 36. minucie wpisał się na listę strzelców, z kolei w trzeciej odsłonie idealnie dograł do Dienisa Trachanowa.
Mateusz Danieluk (MH Automatyka Gdańsk)
- Gdańszczanie dzięki reżimowi taktycznemu, ofiarnej grze całego zespołu i determinacji pokonali mistrzów Polski z Tychów 2:1. Zwycięskiego gola w 53. minucie spotkania zdobył właśnie Danieluk, który przymierzył z nadgarstka i zmieścił gumę między parkanami Johna Murraya. – Udało się zrobić kontrę, strzelić i wygraliśmy – podsumował 32-letni skrzydłowy.
Komentarze