Reprezentant Polski do lat 18, Adam Domogała przygotowuje się do swojego drugiego sezonu w niemieckiej lidze juniorskiej. Tym razem w barwach dużo lepszego zespołu.
Polak po zakończeniu ubiegłego sezonu przeniósł się z Kölner EC do mistrza Niemiec w kategorii wiekowej do lat 18, Jungadler Mannheim. O tym, że to krok do przodu może świadczyć fakt, że ekipa z Mannheim wygrała aż 8 z 10 dotychczasowych sezonów ligi DNL w której występuje, a w poprzednich rozgrywkach zasadniczych wyprzedziła drużynę z drugiego miejsca aż o 28 punktów. W pierwszej rundzie ostatnich play-offs Jungadler pokonał właśnie ówczesny zespół Adama Domogały, ale Polak strzelił dwa gole.
- Mannheim jest najlepszym zespołem w Niemczech, więc nie zastanawiałem się długo nad ich propozycją - mówi Domogała. - Decyzję podjąłem jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Krynicy. Z powodu turnieju w Krynicy Polak z opóźnieniem rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. - Przygotowania zaczęły się już w czasie MŚ, ja dołączyłem do drużyny tydzień po mistrzostwach - mówi. - Treningi odbywały się dwa razy dziennie nawet wtedy, gdy była szkoła.
Polski napastnik jest pod wrażeniem treningów w swojej nowej drużynie. - Przez 10 dni był u nas trener zajmujący się techniką kija. Miesiąc później przyjechał osobisty trener Pawła Daciuka od przygotowania fizycznego, z którym trenowaliśmy przez 7 dni. Ostatni dotarł trener jazdy na łyżwach i spędził u nas 8 dni - wspomina Domogała.
Zespół z Mannheim jest aktualnie w trakcie serii sparingów przed nowym sezonem. - Gramy z bardzo silnymi przeciwnikami. Pierwszy mecz rozegraliśmy z drużyną Henryka Grutha, Zürich Lions U20 i przegraliśmy 4:5. Następnie wyjechaliśmy na turniej do Finlandii, gdzie zajęliśmy trzecie miejsce (za Jokerit Helsinki i Tapparą Tampere - przyp. red.). Obecnie przebywamy w Szwecji, gdzie w piątek zaczynamy turniej.
W imprezie GK Feskarn Trophy w Linköping zespół Polaka także czeka trudne zadanie. W piątek "Młode Orły" zmierzą się z brązowym medalistą mistrzostw Szwecji w tej kategorii wiekowej, Frölundą Göteborg, dzień później z gospodarzami, a w niedzielę zakończą rywalizację meczem z wicemistrzem kraju, Djurgårdens Sztokholm.
Adam Domogała jest bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki klub dba nawet o juniorów. - Wrażenia są super... O nic nie muszę się martwić - mówi. - Jeżeli czegoś potrzebuję, to następnego dnia leży to na moim miejscu.
Przypomnijmy, że występujący w Jungadlerze najlepszy strzelec ubiegłego sezonu ligi DNL, Mirko Höfflin został w czerwcu wybrany w Drafcie NHL przez Chicago Blackhawks. Tylko w ostatnich latach barwy zespołu reprezentowali grający obecnie w seniorskiej drużynie Adlera Mannheim w turnieju European Trophy - dobry kolega Adama Domogały, Matthias Płachta, Marc El-Sayed, czy Toni Ritter, a także regularnie grający już w DEL 18-latek Marcel Noebels (Krefeld Pinguine) czy Austriak Kevin Puschnik (Red Bull Salzburg).
Do poważnej kariery z Jungadlera Mannheim startowali także m.in. obrońca Boston Bruins, Dennis Seidenberg, jego brat Yannic, Felix Schütz, Florian Busch i Christoph Gawlik.
Czytaj także:
