Szóstej porażki z rzędu doznali hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok. Podopieczni Elmo Aittoli przegrali niedzielny mecz z KH Energą Toruń 1:3. Jak to spotkanie ocenił sanocki szkoleniowiec?
Sanoczanie w pierwszej tercji stracili gola po ewidentnym błędzie pod swoją bramką, gdy najpierw Kristian Tamminen nie złapał wrzutki spod bandy, a Connor MacEachern nie przypilnował rywala.
– Byliśmy do tego spotkania dobrze przygotowani. Prawidłowo weszliśmy w mecz i tworzyliśmy sobie dogodne sytuacje. Wszystko się jednak zmieniło, gdy daliśmy sobie strzelić brzydkiego gola, po którym nasza pewność siebie spadła. W dodatku straciliśmy Huhdanpäę. W drugiej tercji Toruń wykorzystał atuty swojego lodowiska, z kolei my broniliśmy się zbyt pasywne. W rezultacie straciliśmy drugą bramkę, jednocześnie nie potrafiliśmy wykorzystać sytuacji, które sobie wypracowywaliśmy. Trzecia odsłona meczu przyniosła nam kilka dobrych momentów, ale posypały się dla nas kary a z boksu kar niestety nie da się zdobywać bramek –wyjaśnił Elmo Aittola, trener Marmy Ciarko STS Sanok.
Sanoczanie musieli bronić aż sześć osłabień, lecz żadnego z nich nie wykorzystali hokeiści z Torunia. Dwukrotnie również grali w podwójnej przewadze, ale nie mieli pomysłu na złamanie sanockiej defensywy.
– To, co nam wychodziło, i to świetnie, to gry w osłabieniach, nawet, gdy toczyły się one w składach 3 na 5. Z dobrej strony pokazali się też Binner i Burzík, których powitaliśmy w drużynie – dodał Aittola.
Sanoczanie mają problem ze skutecznością, gdyż w tym sezonie zdobyli jedynie 18 bramek, czyli najmniej w lidze. Dodajmy, że Zagłębie Sosnowiec strzeliło ich o 12 więcej.
– Nie jestem nadal zadowolony z naszej skuteczności. Musimy mocniej i ciężej pracować nad ofensywą i strzelać przeciwnikom nawet brzydkie bramki - to jedyne lekarstwo na uporanie się z naszym brakiem pewności siebie w tej materii. Musimy się też lepiej bronić, zbyt wiele goli wpada do naszej bramki tuż pod naszym nosem i to się bezwzględnie musi zmienić – zakończył szkoleniowiec Marmy Ciarko STS-u Sanok.
Czytaj także:
