Amerykanie mają nowego trenera na igrzyska
Męska reprezentacja Stanów Zjednoczonych ma nowego trenera na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. To efekt wycofania zgody na udział w ZIO zawodników NHL.
Amerykanów w Pekinie poprowadzi David Quinn, który początkowo miał być asystentem Mike'a Sullivana. Ten ostatni jest szkoleniowcem Pittsburg Penguins, więc w związku z faktem, że NHL nie przerwie gry na czas igrzysk, nie będzie dostępny.
Quinn przez 3 poprzednie sezony był w NHL trenerem New York Rangers. Poprowadził tę drużynę w 208 meczach rozgrywek zasadniczych, z których wygrała ona 96. Tylko raz udało mu się awansować do fazy play-off, ale i to w jej rozszerzonym wydaniu, gdy wobec skrócenia sezonu 2019-20, dopuszczone do części postsezonowej zostały 24 zespoły. Rangers pod jego wodzą przegrali wówczas w rundzie kwalifikacyjnej 0-3 z Carolina Hurricanes.
Wcześniej był trenerem drużyny Uniwersytetu w Bostonie, z którą raz udało mu się awansować do finału uczelnianych rozgrywek NCAA. Pracował również jako pierwszy szkoleniowiec ekipy Lake Erie Monsters w AHL.
55-letni trener ma także pewne doświadczenie w pracy z reprezentacją. Był asystentem trenera drużyny narodowej kobiet, pierwszym szkoleniowcem amerykańskiej kadry U17 i asystentem w kadrach U18 oraz U20, a oprócz tego trzykrotnie znajdował się w sztabie seniorskiej reprezentacji USA na Mistrzostwa Świata. W pierwotnie wybranym sztabie szkoleniowym na igrzyska w Pekinie był jedynym trenerem, który obecnie nie pracuje w NHL.
- Wybór na pierwszego trenera w takich okolicznościach jest słodko-gorzki - skomentował Quinn w rozmowie z agencją informacyjną Associated Press. - Wszyscy mieliśmy nadzieję, że chłopaki z NHL pojadą, ale bycie wybranym na trenera reprezentacji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 to ogromny zaszczyt.
Amerykanie mają także nowego generalnego menedżera. Został nim były bramkarz John Vanbiesbrouck, który wcześniej miał się znajdować w sztabie reprezentacji na igrzyska. Od 2018 roku jest zastępcą dyrektora amerykańskiego związku ds. operacji hokejowych i rok w rok pełni funkcję generalnego menedżera kadry do lat 20.
Vanbiesbrouck jest już trzecią osobą wybraną na stanowisko GM reprezentacji USA na igrzyska w Pekinie. Pierwotnie funkcję tę miał pełnić Stan Bowman, który jednak zrezygnował po ujawnieniu jego kluczowej roli w tuszowaniu skandalu seksualnego w klubie Chicago Blackhawks w 2010 roku. Zastąpił go Bill Guerin, ale on jest generalnym menedżerem Minnesota Wild, więc w lutym nie będzie dostępny.
Nowego trenera musi także mieć reprezentacja Kanady, którą miał w Pekinie poprowadzić szkoleniowiec broniącej Pucharu Stanleya drużyny Tampa Bay Lightning, Jon Cooper. Wszystko wskazuje na to, że zastąpi go przewidywany pierwotnie do roli jednego z jego asystentów Claude Julien, ale oficjalnie Kanadyjczycy jeszcze tej informacji nie ogłosili.
Komentarze