Napastnik reprezentacji Polski Aron Chmielewski wystąpił w dwóch ostatnich meczach HC Oceláři Trzyniec. W piątkowy wieczór zaliczył swój pierwszy punkt w tegorocznych rozgrywkach czeskiej ekstraligi.
Chmielewski początek sezonu rozpoczął w farmerskiej drużynie „Stalowników” HC Frýdek-Místek. W 9 meczach WSM Ligi zdobył 2 bramki i zaliczył 4 asysty.
W piątkowy wieczór powrócił po wielu miesiącach do składu HC Oceláři Trzyniec, który zmierzył się ze Spartą Praga. Trener Václav Varaďa ustawił go w czwartym ataku z braćmi Ondřejem i Michalem Kovařčíkami. Polak w szóstej minucie spotkania asystował przy golu Ondřeja, wyprowadzając ekipę z Trzyńca na dwubramkowe prowadzenie. Ostatecznie zespół Polaka wygrał 4:1.
Drugie spotkanie w tym sezonie Chmielewski rozegrał w niedzielę, gdy jego zespół wygrał 4:3 po dogrywce z Chomutovem.
– Wspólnie z braćmi Kovařčíkami zaliczyliśmy kilka udanych występów, więc trenerzy z Trzyńca wzięli nas cały atak do pierwszej drużyny. Dobry występ w Hokejowej Lidze Mistrzów pozwolił nam pozostać w składzie na mecze ekstraligowe. W pierwszym rozegranym meczu udało nam się strzelić bramkę, która okazała się tą zwycięską. Na dodatek dla Ondřeja Kovařčíka był to pierwszy gol w czeskiej ekstralidze w karierze. Jutro czeka nas mecz przeciwko szwedzkiemu HV 71. Zrobimy wszystko, by pokazać się z dobrej strony – powiedział wychowanek Stoczniowca Gdańsk.
Czytaj także:
