W swoim czwartym meczu w HC Vitkovice Ridera U20 swój trzeci punkty zdobył Jakub Ślusarczyk. Tym razem młodzieżowy reprezentant Polski zaliczył asystę w zwycięskim 3:1 meczu przeciwko HC Ołomuniec.
W to spotkanie lepiej weszli goście, którzy już po niespełna czterech minutach wyszli na prowadzenie. Vitkovice odpowiedziały po nieco ponad trzech minutach za sprawą Mana, któremu asystował właśnie Ślusarczyk.
W trzeciej odsłonie dołożyli jeszcze dwa trafienia i dopisali sobie trzy punkty do ligowej tabeli. Na razie z dorobkiem 6 punktów plasują się na trzecim miejscu w grupie wschodniej.
"Ślusar" dotychczas rozegrał cztery spotkania w czeskiej extralidze juniorskiej. Zaksięgował w nich trzy punkty za dwie bramki i asystę. Ten dorobek daje mu drugie miejsce w wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej.
– Uważam, że mecz był bardzo chaotyczny. Cały czas była akcja albo w jedną albo w drugą stronę. Nie było momentu odpoczynku lub momentu, w którym gra się uspokoiła. Pierwszą tercję zagraliśmy najsłabiej ze wszystkich, mimo że strzeliliśmy bramkę. Słabo weszliśmy w mecz, bo mieliśmy dwie kary z czego jedna z nich była czterominutowa. Druga tercja była najbardziej odpowiedzialną tercją ze wszystkich i tutaj akurat zagraliśmy dobrze. Jestem w stanie powiedzieć, że jeśli wykorzystalibysmy sytuacje z tej tercji i zagrali tak całe spotkanie, to wygralibyśmy 3, 4 lub 5 do zera. Trzecia tercja to już było utrzymywanie zwycięskiego wyniku i dogranie meczu do końca. Powielały się u nas błędy oraz niecelne podania. Gra nie była składna, ale to jeden z pierwszych meczów, więc wydaje mi się, że zespół będzie się prezentował coraz lepiej wraz z biegnącym sezonem – podsumował to spotkanie Jakub Ślusarczyk.
HC Vitkovice Ridera U20 - HC Ołomuniec U20 3:1 (1:1, 0:0, 2:0)
0:1 - Ruda - Galvas, Tomeček (03:32),
1:1 - Man - Ślusarczyk, Hanák (06:48),
2:1 - Milata - Man, Žídek (48:59),
3:1 - Krejsa - Štiak, Vehovský (58:23)
Czytaj także: