Asysty Polaków w meczu jak na huśtawce
Filip Komorski i Alan Łyszczarczyk punktowali dziś w meczu czeskiej Chance ligi. Sytuacja w spotkaniu zmieniała się z tercji na tercję, ale Polacy nie mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
Zespół HC Frydek-Mistek, w którym grają obaj polscy napastnicy, a także Bartosz Ciura, na wyjeździe przegrał 3:6 z ekipą Draci Šumperk.
Obie drużyny zafundowały sobie i swoim kibicom huśtawkę nastrojów, bo gospodarze po pierwszej tercji prowadzili 2:0, goście po drugiej wyszli na prowadzenie 3:2, ale ostatnie słowa należały do miejscowych. Konkretnie 4 słowa, bo tyle goli zdobyły "Smoki" w trzeciej części spotkania.
Rok Macuh trafił do siatki 2 razy w końcówych 3 minutach, a wcześniej raz asystował. Także 2 gole strzelił Daniel Spratek, bramkę i asystę dla zwycięzców zanotował Daniel Vachutka, a na listę strzelców wpisał się też Tomáš Vildumetz.
Komorski i Łyszczarczyk asystowali w 37. minucie przy tym samym golu, którym podczas gry w przewadze David Klimša doprowadził do remisu 2:2. Doświadczony czeski napastnik dobijał strzał Łyszczarczyka, odbity przez bramkarza gospodarzy. 58 sekund później drużyna Polaków wyszła na prowadzenie 3:2, ale ostatecznie nie wywiozła z Šumperka punktów.
Obaj polscy napastnicy wystąpili w drugim ataku gości. Komorski zagrał przez 19 minut i 6 sekund. Oddał 2 celne strzały na bramkę i zaliczył -2 w statystyce +/-. Wygrał 10 z 24 wznowień, do których stanął. Po 27 meczach w tym sezonie ma na koncie 13 goli i 6 asyst. Jest nadal najlepszym strzelcem swojego zespołu.
Łyszczarczyk spędził na tafli 16 minut i 41 sekund. 4 kolejne minuty przesiedział na ławce kar. Najpierw 2 za nadmierną ostrość w grze po starciu z Alešem Furchem, a później 2 za uderzanie. Ta pierwsza kara była obustronna, a po drugiej goście obronili osłabienie. Reprezentant Polski oddał 4 celne strzały i uzyskał -1 w kategorii +/-. Dzisiejszy punkt był jego 30. w Chance lidze. W 27 meczach strzelił 9 goli i zaliczył 21 asyst. Jest jednym z 5 najskuteczniejszych graczy ligi, którzy zdobyli po 30 punktów w tym sezonie i jedynym w tej "piątce" obcokrajowcem.
Ciura jak zwykle grał w pierwszej parze obrony zespołu z Frydka-Mistka. Przez 8 minut i 55 sekund gry oddał 1 celny i 1 niecelny strzał. W +/- zanotował wynik 0. Po 27 występach w tym sezonie ma na koncie 1 punkt za asystę.
Drużyna trzech Polaków pozostała z dorobkiem 42 punktów i zajmuje 11. miejsce w tabeli drugiej klasy rozgrywkowej w Czechach. Teraz Chance liga będzie miała przerwę w związku z meczami reprezentacji, a swój kolejny mecz HC Frydek-Mistek rozegra 22 grudnia na wyjeździe z Duklą Igława. Dwa dni wcześniej zespół "Rysiów" miał zaplanowane spotkanie z SK Kadaň, ale w związku z wycofaniem się tego zespołu z rozgrywek mecz został zaliczony jako walkower 5:0.
Draci Šumperk - HC Frydek-Mistek 6:3 (2:0, 0:3, 4:0)
1:0 Vildumetz - Kratochvíl 12:50
2:0 Spratek - Rutar - Kohút 19:42
2:1 Zbořil - Martynek - Klimša 27:32 (w podwójnej przewadze)
2:2 Klimša - Łyszczarczyk - Komorski 36:06 (w przewadze)
2:3 Kurovský - Ogurcow - Bartoš 37:04
3:3 Spratek - Macuh - Pěnčík 44:50 (w przewadze)
4:3 Vachutka - Březák - Kratochvíl 53:38
5:3 Macuh - Vachutka 57:27
6:3 Macuh 58:21
Strzały: 38-27.
Minuty kar: 12-8.
Widzów: 1 000.
Komentarze