Hokej.net Logo

Automatyka nie dała rady Podhalu. Kapitalny mecz Odrobnego

Automatyka nie dała rady Podhalu. Kapitalny mecz Odrobnego

Mimo ambitnej walki, gdańszczanie na własnym lodzie ulegli drużynie TatrySki Podhala Nowy Targ. W bramce gości świetnie spisywał się Przemysław Odrobny, który skapitulował dopiero w ostatniej minucie. "Wiedźmin" obronił 38 z 39 strzałów na swoją bramkę.


Piątkowe spotkanie było wielką szansą dla MH Automatyki. W przypadku wygranej, a jednoczesnej porażki Unii Oświęcim, gdańszczanie awansowaliby na szóstą lokatę. Do składu ekipy znad morza powrócił Mateusz Strużyk, który miał problemy z barkiem. Podhalanie zaś przyjechało do Gdańska rozgoryczone po domowej porażce z Tauronem KH GKS-em Katowice i z chęcią zmniejszenia straty do piątego JKH GKS-u Jastrzębie.


Spotkanie od dogodnej szansy zaczął Dariusz Gruszka, ale dobrze zachował się gdański bramkarz. Po chwili ten sam zawodnik gości miał kolejną okazję, ale znów górą był Tomasz Witkowski. W tej tercji działo się niewiele, dość powiedzieć, że nawet dwa okresy liczebnej przewagi gdańszczan nie przyniosły efektu. Najlepszą okazję w tej odsłonie zmarnował Ogorodnikow, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, strzelił z backhandu, ale obok słupka.


Drugą tercję rozpoczęliśmy od analizy wideo. Sędzia Marczuk udał się do stolika sędziowskiego w celu sprawdzenia, czy padła bramka dla gospodarzy. Arbiter rozłożył jednak ręce i nadal mieliśmy bezbramkowy remis. „Szarotki” w 31. minucie przeprowadziły zabójczą kontrę, a zwieńczył ją Siergiej Ogorodnikow, który z bliska wpakował krążek do siatki. Jeszcze przed przerwą podwyższyć mógł Biezais, a także Kolusz, ale Witkowski imponował refleksem.


Ostatnia odsłona to desperackie ataki miejscowych. Gdańszczanie próbowali zaskoczyć, świetnie dysponowanego, Przemysława Odrobnego, ale ten raz po raz świetnie interweniował. Najpierw w 53. minucie sam na sam znalazł się Polodna, próbował strzelić w okienko, ale reprezentacyjny bramkarz nie dał się pokonać. Chwilę później w podobnej sytuacji znalazł się Marzec, ale strzelił obok bramki.


„Szarotki” w 55. minucie przeprowadziły zabójczą w skutkach kontrę. Akcję 2 na 1 precyzyjnym strzałem wykończył Biezais i było praktycznie po meczu. Jednak w 59. minucie karę otrzymał Mateusz Michalski. Trener Kawalou wziął czas i zdjął z bramki Witkowskiego. MH Automatyka, w końcu zdołała pokonać „Wiedźmina”, który musiał skapitulować po strzale z backhandu Jakuba Stasiewicza. Na zegarze widniały wtedy 23 sekundy do końca. Na drugą bramkę zabrakło jednak czasu i trzy punkty pojechały do Nowego Targu.


Meczu w gdańskiej ekipie, z powodu kontuzji, nie dokończył Kamil Dolny. Już w niedzielę kolejna seria spotkań. MH Automatyka udaje się do Opola, a w meczu zadebiutować ma Michał Kalinowski, który już dziś był obecny na trybunach. „Szarotki” zaś podejmą Mistrza Polski – Comarch Cracovię.


Dwugłos trenerski:


Aleksandrs Beļavskis (TatrySki Podhale): Spodziewaliśmy się trudnego meczu i rzeczywiście tak było. Zaczęliśmy dobrze, ale potem niepotrzebne kary i Gdańsk dominował w pierwszej tercji. Cieszę się, że udało się nam do przerwy dowieźć 0:0. W drugiej odsłonie przebudziliśmy się i kontrolowaliśmy przebieg gry. Udało nam się strzelić bramkę i zasłużenie prowadziliśmy. W trzeciej tercji spodziewaliśmy się ataków gospodarzy, którzy chcieli wyrównać, ale dostaliśmy od nich prezent i strzeliliśmy na 2:0. Na koniec kara i fala ataków gospodarzy, strzelili co prawda bramkę, ale zostało za mało czasu i cieszymy się z trzech punktów. Dziękuję Przemkowi Odrobnemu, który dziś świetnie bronił. Dobrze zagraliśmy jako drużyna i to dało efekt.


Robert Błażowski (MH Automatyka, II trener): Pierwsza tercja wyrównana, udało nam się nie łapać kar, ale nie wychodziło nam rozegranie przewagi i nie otworzyliśmy wyniku. W drugiej tercji Podhale przycisnęło i dostaliśmy bramkę po kontrze, w trzeciej to samo. Chłopacy atakowali, ale udało się strzelić dopiero w ostatniej minucie. Mimo wszystko jestem zadowolony z gry w 1 i 3 tercji. W niedzielę czeka nas bardzo ważny mecz w Opolu i musimy go wygrać.


MH Automatyka Gdańsk – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:2
















Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe