Udział polskich klubów w europejskich pucharach wymaga korekt w ligowym terminarzu. Dlatego dziś zostaną rozegrane dwa spotkania awansem. Trzeba przyznać, że oba z nich zapowiadają się znakomicie.
JKH GKS Jastrzębie - Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Transmisja: polskihokej.tv
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim dziś zmierzą się na wyjeździe z JKH GKS-em Jastrzębie. To spotkanie 13. kolejki TAURON Hokej Ligi pierwotnie miało odbyć się 15 października, ale zostało przesunięte na dziś. Powód jest prosty – 16 października biało-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z HC Oceláři Trzyniec w swoim szóstym meczu w ramach Hokejowej Ligi Mistrzów.
Oświęcimianie są dotąd jedyną niepokonaną drużyną występującą w TAURON Hokej Lidze. Wygrali wszystkie sześć spotkań i z kompletem 18 punktów zajmują pozycję lidera. Podopieczni Nika Zupančiča w pokonanym polu zostawili już najsilniejsze ekipy poprzedniego sezonu, a w ostatniej kolejce rozbili na wyjeździe sterane problemami Podhale Nowy Targ 10:2.
Ekipa z grodu nad Sołą w tym sezonie zdobyła już 27 bramek, co czyni ją wspólnie z Comarch Cracovią najskuteczniejszą w tegorocznych rozgrywkach. Mistrzowie Polski mogą pochwalić się też najlepszym wynikiem w skuteczności rozgrywanych przewag 41,2 procent, a poprawy wymaga ich postawa podczas liczebnych osłabień (70 %).
W dobrej formie jest Anton Holm, który z siedmioma trafieniami jest najlepszym snajperem TAURON Hokej Ligi i z dorobkiem 11 „oczek” przewodzi w klasyfikacji kanadyjskiej wspólnie z Henrym Karjalainenem i Johanem Lundgrenem.
Jeśli chodzi o JKH GKS Jastrzębie, to na razie plasują się na piątym miejscu. Wygrali 3 z 6 spotkań i zgromadzili 9 punktów, a ten wynik z pewnością nie ani szefostwa klubu, ani trenera Róberta Kalábera.
Trzeba jednak dodać, że w piątek hokeiści znad czeskiej granicy bardzo dobrze radzą sobie podczas osłabień i w tej chwili mogą pochwalić się skutecznością oscylującą w granicach 86,7 procent.
W niedzielę jastrzębianie pauzowali, a w piątek odnieśli ważne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe GKS Tychy 3:2. Nie da się ukryć, że ich najmocniejszym punktem jest dobrze uzupełniający się atak: Teemu Pulkkinen – Hannu Kuru – Mark Kaleinikovas, który potrafi przesądzać o losach spotkań. Kuru, z 9 asystami na koncie, jest najlepiej podającym graczem w THL, a Kaleinikovas strzelił do tej pory cztery gole. Do dobrej formy wraca też Martin Kasperlík, który zgromadził siedem punktów.
Dla obu zespołów będzie to drugie spotkanie w tym sezonie. Pierwsze odbyło się 22 września przy Chemików 4 i wtedy górą byli biało-niebiescy, wygrywając 4:2.
Warto jednak podkreślić, że do 27. minuty 2:0 prowadzili podopieczni Róberta Kalábera, a na listę strzelców wpisali się Mark Kaleinikovas i Szymon Kiełbicki. Później oświęcimianie wrzucili wyższy bieg i ostatecznie wygrali to starcie 4:2. Hat tricka skompletował Anton Holm, a na listę strzelców wpisał się jeszcze Erik Ahopelto.
GKS Katowice - GKS Tychy godz. 18:30
Transmisja: polskihokej.tv
Ciekawie powinno być też w Satelicie, gdzie dojdzie do drugiej w tym sezonie odsłony Hokejowych Derbów Śląska. GKS Katowice podejmie GKS Tychy, a spotkanie odbędzie się w ramach 22. kolejki, która miała być rozegrana dopiero 19 listopada. Jednak wtedy podopieczni Jacka Płachty zagrają w trzeciej rundzie Pucharu Kontynentalnego.
Katowiczanie jak na razie zajmują czwarte miejsce, a po sześciu meczach na ich koncie widnieje 10 punktów. Ten wynik nie zadowolił ani trenera, ani szefostwa klubu więc wczoraj doszło do pierwszych przetasowań w kadrze.
Z ekipą z alei Korfantego pożegnali się Razmuz Waxin Egback i Filip Rydström. Szwedzcy napastnicy nie spełnili pokładanych w nich nadziei, więc ich kontrakty zostały rozwiązane za porozumieniem stron. Kto ich zastąpił? Dobrze znani z naszej lidze Jean Dupuy i Christian Mroczkowski, którzy obecny sezon rozpoczęli w drużynie Podhala Nowy Targ.
Tyszanie zgromadzili do tej pory 12 "oczek" i to do nich należy trzecia lokata. Trzeba jednak przyznać, że ich gra jest jeszcze daleka od ideału. Póki co dobrze punktuje atak Matias Lehtonen – Joona Monto – Rasmus Heljanko.
Poprzednie starcie obu ekip zakończyło się wygraną tyszan 5:1, a przeciwko swojemu byłemu klubowi dobre zaprezentowali się Monto i Lehtonen. Pierwszy z nich zdobył dwa gole, a drugi do bramki dołożył też dwie asysty.
Przy okazji dzisiejszego starcia szefostwo GieKSy ogłosiło wyzwanie frekwencyjne. Po przekroczeniu określonego progu frekwencji na spotkaniu GKS-u Katowice z GKS-em Tychy, przy sprzedaży biletów na kolejny domowy mecz GieKSy (4 października o godz. 18:30 z Podhalem Nowy Targ) będzie obowiązywała obniżka cen biletów:
➤ 1100 widzów - obniżka o 10 procent
➤ 1250 widzów - obniżka o 20 procent
➤ 1435 widzów - obniżka o 30 procent.
Czytaj także: