Po niespełna dwóch latach do treningów z pierwszą drużyną Marmy Ciarko STS-u Sanok powrócił Marek Strzyżowski. Czy popularny „Fryzjer” przekona do siebie trenera Elmo Aitollę i zostanie włączony na stałe do ekipy z Podkarpacia?
Strzyżowski z sanockim klubem rozstał się 28 grudnia 2021 roku, gdy kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Od tamtego czasu pozostawał bez klubu a w styczniu 2023 roku za pomocą mediów społecznościowych ogłosił zakończenie kariery. Jednak po kilku miesiącach od powieszenia łyżew „na kołku” wrócił do treningów. Od kilku tygodni 34-letni napastnik pracował na tafli wspólnie z miejscowymi juniorami. Trener Elmo Aittola oglądał jeden z treningów z trybun i zaprosił doświadczonego napastnika do przygotowań z pierwszą drużyną.
„Fryzjer” w Polskiej Hokej Lidze rozegrał ogółem 542 spotkania, w których strzelił 120 bramek i zanotował 156 asyst. Na ławce kar spędził 840 minut.
Z sanockim klubem sięgnął po dwa mistrzowskie tytułu i dwa Puchary Polski. W latach 2016-2019 występował w ekipie TAURON GKS-u Katowice, z którym zdobył srebrny i brązowy medal.
– Marek wyglądał bardzo dobrze, jest w bardzo dobrej formie i jest prawdziwym hokeistą. Potrzebuje tylko czasu na trening, aby rozruszać nogi, ale jestem nim bardzo podekscytowany, ponieważ lubię taki typ zawodników – zaznaczył Elmo Aittola.
Czytaj także: