Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim, podobnie jak przed rokiem, zakończyli zmagania w Turnieju o Puchar RT Torax na czwartym miejscu. Te trzydniowe zmagania omówiliśmy razem z Peterem Bezušką, defensorem biało-niebieskich.
Brązowi medaliści poprzedniego rozpoczęli zmagania od środowej wygranej z LHK Jestřábi Prościejów 6:5 po dogrywce. Później przyszły dwie porażki z HC RT Toraxem Poruba (2:5) i JKH GKS-em Jastrzębie (1:7).
– Spośród wszystkich drużyn najlepiej wyglądała Poruba. Jej zawodnicy byli prezentowali szybki i kombinacyjny hokej. Kilku zawodników było naprawdę dobrze wyszkolonych technicznie i w mojej opinii był to najlepiej zgrany zespół w tym turnieju – podkreślił Peter Bezuška, defensor Unii.
– Ekipa z Prościejowa też nie grała źle, ale prezentowała inny styl. Grała fizycznie, miała w swoim składzie dobrze zbudowanych zawodników. Pięciu czy sześciu zawodników było tak wielkich jak Andrij Denyskin. Dużo jeździli, nieźle grali pressingiem. Ich styl był podobny do tego, co prezentuje JKH – dodał 30-letni Słowak.
O starciu z jastrzębianami podopieczni Nika Zupančiča będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Przegrali bowiem wysoko 1:7 i aż cztery gole stracili w drugiej odsłonie.
– Od początku ten mecz nie wyglądał tak, jak powinien. Brakowało nam energii i wydaje mi się, że jastrzębianie chcieli bardziej wygrać – przyznał “Beza”.
Biało-niebiescy po trzydniowych zmaganiach otrzymali dwa dni wolnego. W przyszłym tygodniu czeka ich kolejny sprawdzian formy, a mianowicie “Turniej Czterech Prezydentów”, w którym zmierzą się z GKS-em Tychy, Zagłębiem Sosnowiec oraz Sokiłem Kijów.
– Mamy dwa dni wolnego i na pewno postaramy się jak najmocniej odpocząć. Dostajemy wypłatę za to, żeby jak najlepiej prezentować się na lodzie oraz za to, aby zadbać o siebie, gdy akurat meczów i treningów nie ma. Damy radę – uśmiechnął się słowacki defensor, który w polskiej ekstralidze występuje od ośmiu lat.
Sezon 2023/2024 zbliża się wielkimi krokami. Do inauguracji nowych rozgrywek pozostały już niespełna trzy tygodnie. To oznacza zmianę schematu przygotowań.
– Wydaje mi się, że teraz więcej będziemy pracowali nad taktyką. Nad różnymi ustawieniami, schematami gry i bulikami, bo te trzy mecze pokazały, że gramy bardzo chaotycznie. Do tej pory nie było czasu by się na tym skupić – zakończył Peter Bezuška.
Czytaj także: