– Zmierzyliśmy się z wieloma trudnościami. Wielu graczy było chorych, ale dobry zespół nawet w takich sytuacjach znajduje sposób do wygrania meczu i właśnie to zrobiliśmy – powiedział Alexandre Boivin, napastnik GKS-u Tychy. Tyszanie pokonali na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie 4:3 po rzutach karnych.
Tyszanie, mimo problemów kadrowych i nieobecności kilku kluczowych zawodników jak Filip Komorski, Roman Szturc czy Radosław Galant, sięgnęli po zwycięstwo. Ważne dla dalszego układu tabeli.
– To był dla nas ciężki mecz. Nie daliśmy z siebie wszystkiego i nie zagraliśmy najlepiej. Zmierzyliśmy się z wieloma trudnościami. Wielu graczy było chorych, ale dobry zespół nawet w takich sytuacjach znajduje sposób do wygrania meczu i właśnie to zrobiliśmy – powiedział Alexandre Boivin.
Tyszanie na początku spotkania zaprezentowali swoim kibicom zdobyte trofeum w ubiegły piątek. Zawodnicy z "piwnego miasta" w finale Turnieju Finałowego Pucharu Polski pokonali TAURON Re-Plast Unię Oświęcim 3:1 i dla wielu zawodników było to pierwsze trofeum zdobyte na polskich lodowiskach.
– Czuję się niesamowicie. Zrobiliśmy to dla kibiców, którzy nas czekali po wygranym finale. Czuję, że dzięki temu triumfowi bardzo zjednoczyliśmy się jako drużyna – zaznaczył kanadyjski środkowy.
Podopieczni Andrieja Sidorienki w niedzielę rozegrają wyjazdowe spotkanie z drużyną Comarch Cracovii. Ten mecz rozpocznie się o godzinie 18:30
– Jest to drużyna, która gra bardzo wysokim pressingiem i nie boi się wyprowadzać szybkich kontr. Nie możemy im pozwolić na przejęcie krążka i prowadzenia akcji. Musimy zagrać lepiej w obronie i wrócić do formy z Pucharu Polski – zwrócił uwagę 28-letni Kanadyjczyk.
Alexandre Boivin od dłuższego czasu występuje w ataku, w którym partnerują mu Christian Mroczkowski i Jean Dupuy. Ten tercet w ostatnim czasie jest wiodącą formacją trójkolorowych.
– Lubię używać swojej szybkości. Świetnie się czuje w grze z "Mroczkiem" i Jeanem. Jeśli zagramy dobrze w obronie, możemy szukać naszych szans na zdobycie bramki z kontry. Moim zdaniem solidna obrona, to dobry sposób do wygrania spotkania – zakończył tyski napastnik.
Czytaj także:
