JKH GKS Jastrzębie pokonał na wyjeździe KH Energę Toruń 3:2 po dogrywce. Złotego gola dla ekipy mistrza Polski zdobył Mateusz Bryk. Jak doświadczony defensor ocenił to spotkanie?
– To kolejny ciężki mecz play-off. Nie ma i nie będzie w nim lekkich spotkań. Mamy problem z przebiciem się przez obronę torunian, żeby stworzyć sobie więcej niż kilka dobrych stuprocentowych sytuacji – wyjaśnił reprezentant Polski.
Wychowanek JKH zdobył gola w 13. minucie dogrywki, gdy huknął nie do obrony z okolic bulika. Guma odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
– Obie drużyny miały swoje szanse. My może o kilka więcej, ale w tych kluczowych momentach brakuje nam dosłownie niewiele, żeby strzelić więcej niż jedną lub dwie bramki, przez co wynik jest na styku – relacjonował Bryk.
Obrońca urzędujących mistrzów Polski wie, że rywal tylko czyha, aby sprawić niespodziankę. Większa presja towarzyszy jego drużynie.
– Jak to się mówi: oni mogą, my powinniśmy, a raczej musimy, co też momentami jest dla nas problematyczne. Prowadzimy w serii 2:1 i dziś idziemy od początku zmianę za zmianą po to, żeby odnieść kolejne zwycięstwo – zapewnił 33-latek.
Spotkanie z KH Energą Toruń rozpocznie się o godzinie 18:30.
Czytaj także:
