Hokej.net Logo

Bryk: Taki jest sport i play-off

Mateusz Bryk wyprowadza krążek [Foto: Łukasz Długosz]
Mateusz Bryk wyprowadza krążek [Foto: Łukasz Długosz]

Hokeiści GKS-u Tychy ulegli w czwartym meczu półfinałowej batalii ekipie JKH GKS-u Jastrzębie 2:4 i nie dali rady zdobyć trzeciego punktu w swojej półfinałowej serii. Tyszanie mimo, ambitnego powrotu, nie byli w stanie odwrócić losów rywalizacji i przed własną publiczność wracają z remisem w bitwie o finał. Spotkanie w kilku krótkich słowach podsumował Mateusz Bryk, defensor tyskiej drużyny.

Hokeiści z piwnego miasta nie byli w stanie zwyciężyć w żadnym z dwóch wyjazdowych starć półfinału i do domu wracają z remisowym stanem rywalizacji.

Myślę, że zagraliśmy lepsze spotkanie niż wczoraj. Przegraliśmy po naszych błędach, nie zostaliśmy wypunktowani, bo z perspektywy całego meczu mieliśmy więcej okazji i szans do zdobycia bramki. Niestety nie wpadało, a to jest play-off, te skaczące krążki spadały korzystniej dla rywali i mieli więcej tego hokejowego szczęścia. Twierdza niezdobyta, ale przyjedziemy tu jeszcze raz, by ją zdobyć – przyznał zawodnik GKS-u Tychy.

Podopieczni Pekki Tirkkonena, w pierwszej odsłonie nie zagrali swojego najlepszego hokeja i przegrywali już 0:2.

Uważam, że w pierwszej tercji to nie był nasz hokej, nie była to nasza prawdziwa twarz. W szatni wyjaśniliśmy sobie kwestii i ta gra już bardziej przypominała nasz hokej. Myślę, że w reszcie spotkania mieliśmy dość okazji, by strzelać bramki i odwrócić losy rywalizacji, ale nie złożyło się. Taki jest sport i play-off. Nie spuszczamy głów, zaraz wracamy przed własną publiczność i nie pozostaje nam nic innego, jak wyczyścić głowy i wrócić do następnego meczu – stwierdził 35-letni defensor

W rywalizacji między tyszanami, a jastrzębianami nie brakuje ostrych starć i potyczek, nie inaczej było również w czwartym meczu półfinałowym.

Każdy mecz będzie inny, one nigdy nie będą wyglądały tak samo. My się koncentrujemy na grze, jak jest szansa się zetrzeć to się ścieramy, ale nie o to w tym chodzi żeby skupiać się na prowokacjach. Koncentrujemy się na sobie i gramy hokej – analizował reprezentant Polski.

Tyszanie nie ustrzegli się błędów, które spowodowały, że rywale byli w stanie odnieść kolejne zwycięstwo na własnej tafli. 

Musimy poprawić nasze wejście do meczu przede wszystkim. Koncentracja gdzieś zgubiła się również dzisiaj, gdzieś byliśmy jeszcze głowami przy wczorajszym meczu. Wybijali nam te krążki, musieliśmy za nimi gonić, nie umieliśmy go celnie podać. Uważam, że jeśli poprawimy te aspekty, to wszystko jest w naszych rękach – zakończył Mateusz Bryk.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • calan
    2025-03-15 20:29:50

    Też uważam tak samo że bardzo dużo szans było ale bramkarz jkh zrobił dobrą robote

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe