Hokej.net Logo

Burza w polskim sporcie. Rząd kontra PKOl. Jest wątek PZHL

Fotografia: Kancelaria Premiera RP
Fotografia: Kancelaria Premiera RP

Napięcie między rządem a Polskim Komitetem Olimpijskim (PKOl) osiągnęło punkt kulminacyjny po rozczarowujących wynikach Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Minister sportu Sławomir Nitras zażądał szczegółowych wyjaśnień dotyczących obecności i wydatków związanych z polską delegacją na igrzyskach, co spotkało się z ostrą reakcją ze strony PKOl. Podobnie jak inne związki sportowe, do przesłania dokumentacji i wyjaśnień zobowiązany został PZHL.

Minister Nitras, niezadowolony z wyniku 10 medali, w tym tylko jednego złotego, publicznie zażądał od PKOl i związków sportowych informacji o składzie i charakterze polskiej delegacji w Paryżu. Zagroził wstrzymaniem finansowania w przypadku braku współpracy.

Odpowiedź prezesa PKOl, Radosława Piesiewicza, była stanowcza. W piśmie skierowanym do ministra kategorycznie odmówił przekazania żądanych informacji, powołując się na niezależność PKOl od ministerstwa i wyłączne uprawnienia PKOl oraz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w kwestiach akredytacji.

Piesiewicz przypomniał również, że PKOl nie otrzymał środków publicznych na udział w igrzyskach, a jedynie na przygotowania. Ostrzegł, że dalsze naciski ze strony ministerstwa mogą zostać uznane za "rażące naruszenie prawa i przekroczenie uprawnień".

Wątek PZHL. Wyjaśnienia złożone

Konflikt ten ukazuje głębokie podziały i napięcia w polskim środowisku sportowym. Na liście związków wezwanych do złożenia wyjaśnień przez ministerstwo widniał także Polski Związek Hokeja na Lodzie. Zgodnie ze słowami Ministra Sportu wyjaśnienia przez PZHL zostały już złożone.

 W obecnym prawie mam wystarczająco dużo narzędzi, aby otworzyć sejfy i wydobyć na światło dzienne utrzymywane w tajemnicy dane dotyczące polityki finansowej PKOl i związków sportowych. To nie są enklawy wyjęte spod polskiego prawa – stwierdził Donald Tusk na wspólnym wystąpieniu z Ministrem Nitrasem.

Jak udało się ustalić na podstawie aktywności w mediach społecznościowych, w Paryżu mógł przebywać Adam Fras. Obecność na igrzyskach wiceprezesa PZHL mogła bezpośrednio wynikać z innej pełnionej funkcji w Komisji PKOl, a dokładniej Komisji Współpracy z Samorządami i Współpracy Terytorialnej Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • szop
    2024-08-16 17:45:22

    jechac z ta banda zlodzieji

  • jastrzebie
    2024-08-16 18:06:29

    braku sprzętu było zbyt dużo

  • PanFan1
    2024-08-16 18:18:42

    Rząd który składa się ze 133ech ministrów (czyli stado złodziei i darmozjadów), twierdzi że zrobi porządek w sportowym Bizancjum 🤣🤣🤣🤣🤣

    • kijek
      2024-08-17 03:10:47

      Po pierwsze nie ze 133, po drugie - gdzie jest powiedziane, że Państwo ma dawać kasę na zawodowy sport? Nie masz wyników (czytaj medali), nikt się nie interesuje dyscypliną - zmień robotę. Bo jakby na to nie patrzeć jest to praca. Ile rząd UK daje na profesjonalny hokej?

    • Gość GKS
      2024-08-17 09:45:44

      Pianę trzeba bić dla swojego twardogłowego lewicowo liberalnego układu. A kolejnych wiceministrów, dyrektorów z zastępcami itd na etaty. Nitras rozlicza.
      Poczekamy kwartał i zobaczymy efekty. Z czego była bita piana.

  • Gleb_Łucznikow
    2024-08-16 18:52:57

    Wiceprezes był na tych IO w Paryżu, bo się pochwalił na swoim FB, a cały Bytom już wie z kim hahaahaha bo robił za fotografa osoby, która się tym chwaliła na swoim fb. Kochanka mężatka 150 cm.

  • hanysTHU
    2024-08-16 19:01:18

    Ale zawodnicy jak nie oddadzą po zgrupowaniu używanego polo z łorłem to haja na całego. Sztuka jest sztuka. Hajs do kieszeni a ciuchy przechodnie. Wstyd. Na ilu płaszczyznach taki proceder kwitnie?

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe