Ozdobą ćwierćfinałowego meczu play-off pomiędzy Re-Plast Unią Oświęcim a Comarch Cracovią był pojedynek zapaśniczo-bokserski pomiędzy Andrijem Denyskinem a Markiem Špačkiem, w którym górował rosły Ukrainiec. Wiemy już, że gracza biało-niebieskich czeka zawieszenie.
Przypomnijmy, że dla zawodnika biało-niebieskich to już druga kara meczu. Pierwszą otrzymał w meczu 2. kolejki TAURON Hokej Ligi z PZU Podhalem Nowy Targ. Wtedy poszarpał się z Robertem Mrugałą.
Teraz reprezentant Ukrainy naruszył procedurę zmian i starł się z Markiem Špačkiem, którego efektownie powalił na lód. Za to wszystko został zawieszony na jedno spotkanie.
Skrzydłowy Comarch Cracovii uniknął banicji, bo był to jego pierwszy występek w tym sezonie.
Zdaniem Marty Zawadzkiej, komisarz THL, to Špaček w tej sytuacji został rzucony na lód, podduszony i na końcu mocno uderzony.
Czytaj także: