HC Oceláři Trzyniec, w którym od dziewięciu sezonów gra Aron Chmielewski, awansował do półfinału Tipsport Extraligi. "Stalownicy" pokonali w serii 4:2 faworyzowaną Spartę Praga. Jak tę ocenił rywalizację reprezentant Polski?
Sześć meczów potrzebowali aktualni Mistrzowie Czech HC Oceláři Trzyniec, aby awansować do półfinału czeskiej Tipsport Extraligi. Zespół Arona Chmielewskiego po sezonie zasadniczym zajął szóstą lokatę i wszystkie mecze w play-offach zaczyna od rywalizacji na wyjeździe.
We wtorkowym starciu "Stalownicy" pokonali u siebie ekipę Pragi 5:1 i tym samym przypieczętowali awans do półfinału. Tam czeka na nich zwycięzca sezonu zasadniczego, czyli HC Dynamo Pardubice, z którym w sezonie zasadniczym nie wiodło się im najlepiej, bo przegrali z nią 3 z 4 bezpośrednich spotkań.
– Pokazaliśmy, że mamy dobrą doświadczoną drużynę, która w takich momentach potrafimy wygrać mecz. Sezon zasadniczy zostawiliśmy za sobą i wyrzuciliśmy go z głowy. Chcieliśmy grać to, co w ostatnich latach i na razie nam to wychodzi. Teraz chwila odpoczynku i musimy się przygotować do rywalizacji ze zwycięzcą sezonu zasadniczego z Pardubic. Na pewno będziemy podpatrywać ich ostatnie mecze z Ołomuńcem, ale na pewno będzie to zacięty bój – mówił nam Aron Chmielewski, tuż po awansie do półfinału.
WIĘCEJ W MATERIALE WIDEO:
Czytaj także:
