Przygotowania do przebudowy Hali Lodowej w Oświęcimiu nabierają tempa. Inwestycja będzie prowadzona w dwóch etapach, a miasto obiega się o dotację z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Wniosek został złożony, w tej chwili trwa jego ocena, a decyzja ministerstwa znana będzie pod koniec września. Przypomnijmy, że inwestycja obejmująca przebudowę i rozbudowę Hali Lodowej powstanie w dwóch niezależnych etapach, po to aby prowadzone prace nie ograniczały treningów i rozgrywek.
Oświęcimska Hala Lodowa ma już ponad 50 lat. W tym czasie obiekt nie był gruntownie remontowany. Teraz jest mocno wyeksploatowany i trzeba liczyć się z tym, że w następnych latach mógłby zostać wyłączony z użytkowania. Stąd w 2023 roku władze miasta podjęły decyzję o jego przebudowie i rozbudowie. W maju tego roku zakończyły się prace projektowe. Prawomocne pozwolenie na budowę umożliwiło rozpoczęcie procesu inwestycyjnego, w tym opracowanie montażu finansowego, w oparciu o dotację Ministerstwa Sportu i Turystki oraz środki budżetu miasta.
– Inwestycję o tak dużej skali i ciężarze finansowym dzielimy na etapy. Zaczynamy od budowy segmentu A, czyli tafli lodowej wraz z trybunami dla 290 osób oraz całego zaplecza dla zawodników i technicznego. Powstanie oddzielny budynek, który na czas przebudowy segmentu B (obecna Hala Lodowa) przejmie organizację procesu szkoleniowego i rozgrywek. Jest to zgodne z projektem technicznym, który zakładał utrzymanie szkoleń, treningów i rozgrywek na czas inwestycji – powiedział Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.
Włodarz miasta podkreśla, że nowa tafla będzie miała rozwiązania funkcjonalne i użytkowe dostosowane do współczesnych wymagań stawianych tego typu obiektom. Nowy budynek o powierzchni użytkowej blisko 10 tys. m kw. w części nadziemnej będzie trzykondygnacyjny, jedno z pięter będzie pod ziemią. Całość zostanie pokryta płaskim dachem. Wejście główne będzie od strony ul. Chemików.
Obiekt zostanie wyposażony w taflę lodową o wymiarach 30 na 60 m wraz z widownią dla 290 osób. W środku będą szatnie dla zawodników, sale sportowe i do ćwiczeń baletowych, zaplecze techniczne. W holu zaplanowano też część administracyjną, wydzielono miejsca na gastronomię i część socjalną. Nowa hala zostanie dostosowana do wymogów osób ze szczególnymi potrzebami. Pomiędzy piętrami będzie można przemieszczać się windą. Na zewnątrz wybudowane zostaną parkingi, dojścia do obiektu. Teren wokół zostanie oświetlony, wyposażony w ławki i inne niezbędne elementy małej architektury.
– Ten etap inwestycji chcemy zrealizować w kolejnych latach budżetowych, do końca 2027 roku – wyjaśnił.
Segment A – nowy obiekt z taflą lodową, zapleczem, budową agregatów lodowych, zakupem rolby oraz wyposażenia hali wyceniono na ponad 96 mln zł brutto. Ostateczna wartość przedsięwzięcia znana będzie po rozstrzygnięciu przetargu. Dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystki może sięgnąć maksymalnie do 39 mln zł.
– Mamy możliwość odzyskania VAT, co daje ponad 16 mln zł. Wkład własny miasta wyniesie nieco ponad 41 mln zł z podziałem na trzy lata budżetowe – zdradził szczegóły prezydent. Podkreślił też, że w tym wariancie miasto jest w stanie to udźwignąć.
– Analizowaliśmy wieloletnią prognozę finansową miasta, która nam pozwoli zrealizować to zadanie. Zresztą od kilku lat przygotowywaliśmy się do tego obniżając zadłużenie miasta. Jesienią możemy ogłosić przetarg i wyłonić wykonawcę jeszcze przed zakończeniem roku. Kluczowe jest jednak przyznanie dofinansowanie – dodał
Po wybudowaniu segmentu A miasto planuje przeniesie treningów szkoleniowych i rozgrywek do nowej hali, po to aby rozpocząć przebudowę obecnego lodowiska, czyli segmentu B.
– Liczymy, że drugi etap inwestycji uda się nam zrealizować do 2029 roku, również ze wsparciem zewnętrznym. Nie będzie to jednak łatwe. To odważny plan na rozwój Oświęcimia. Myślę, że warto podjąć taki trud i przygotować obiekt spełniający najnowsze wymogi i standardy. Hala Lodowa to przecież ważny symbol Oświęcimia – zaznaczył prezydent Janusz Chwierut.
Czytaj także:
