Coolen: Czeka nas kolejna dobra bitwa
Ciarko STS Sanok pokonał na własnym lodzie Re-Plast Unię Oświęcim 4:2 i rywalizacja w tej ćwierćfinałowej parze nabrała rumieńców. – To był wyrównany mecz, który równie dobrze my mogliśmy wygrać – zaznaczył Tom Coolen, trener biało-niebieskich.
Sanoczanie po pierwszej odsłonie prowadzili 1:0, a na początku drugiej i trzeciej tercji wychodzili na dwubramkowe prowadzenie. Drugiego gola dla sanoczan zdobył Jakub Bukowski, a na 3:1 podwyższył Aleksi Hämäläinen.
– Nasi rywale zdobyli bramkę w przewadze na 3:1 na początku trzeciej tercji. Mieliśmy później swoje okazje, jedną wykorzystaliśmy i zbliżyliśmy się do przeciwnika. Jednak nie mogliśmy znaleźć sposobu na trzeciego gola. Nie udało się doprowadzić do wyrównania, chociaż szansę na to były – wyjaśnił doświadczony szkoleniowiec.
Gospodarze zdobyli dwie bramki w przewadze, a ta sztuka biało-niebieskim się nie udała.
– Gra w przewadze była kluczowym elementem gry. Przeciwnik zdobył dwie bramki, które zdecydowały o ich zwycięstwie. To był wyrównany mecz, który równie dobrze my mogliśmy wygrać Rywal nas niczym nie zaskoczył – dodał Coolen.
Już dzisiaj mecz numer cztery. Oświęcimianie chcą powrócić na swoje lodowisko prowadząc w tej rywalizacji 3:1.
– Teraz musimy naładować baterię i skupić się na meczu numer cztery. Musimy zagrać nasz hokej. Uważam, że będzie to kolejna dobra bitwa – zakończył opiekun Re-Plast Unii.
Komentarze
Lista komentarzy
zakuosw
Gramy swoje. Jesteśmy lepszym zespołem i dzisiaj musimy to po prostu udowodnić.