Coolen o kluczu do trzeciego zwycięstwa nad JKH. "Dobry bramkarz i nasze doświadczenie"
Re-Plast Unia Oświęcim odniosła arcyważne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 3:2 po dogrywce. Ta wygrana sprawiła, że biało-niebiescy potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, aby awansować do finału play-off!
Spotkanie nie układało się po myśli oświęcimian. Po pierwszej tercji przegrywali 0:1, a w drugiej jastrzębianie mieli więcej z gry i mogli przypieczętować swój triumf. Świetnymi interwencjami popisywał się Robert Kowalówka i to dzięki niemu zespół pozostał w grze.
W trzeciej odsłonie wyrównał Aleksandr Strielcow, a na gola Dominika Jarosza podczas gry w przewadze odpowiedział Andrej Themár.
– Zaczęliśmy powoli, ale Kowalówka grał dobrze. Wcześniej rywale byli lepsi i oddawali więcej strzałów, ale zdobyliśmy gola wtedy, kiedy musieliśmy. Po regulaminowym czasie gry był remis, a w dogrywce Ryan Glenn wykonał świetną indywidualną akcję i pomógł nam wygrać ten mecz – ocenił Tom Coolen, trener biało-niebieskich.
Gdy zapytaliśmy o to, co było kluczowym elementem, który pozwolił Re-Plast Unii sięgnąć po zwycięstwo, odpowiedział bez wahania.
– Dobry bramkarz i nasze doświadczenie. Zgięliśmy się, ale się nie złamaliśmy – wyjawił 68-letni szkoleniowiec.
Już dziś biało-niebiescy staną przed szansą wywalczenia przepustki do finału play-off. Czwarte spotkanie tej serii rozpocznie się o godzinie 18:00.
– Czwarty krok jest zawsze najtrudniejszy – podkreślił Tom Coolen. – Staramy się ulepszać naszą grę w każdym meczu. Żeby awansować dalej, potrzebujemy czterech wygranych meczów. W czwartek musimy zagrać lepiej – zakończył opiekun biało-niebieskich.
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Stan rywalizacji: 3:0 dla Re-Plast Unii
Poprzednie mecze: 2:3 d., 2:4. 2:3 d.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze
Lista komentarzy
greg68
Najtrudniejszy ostatni krok
filip z konopi
Kończcie Unici tę serię. Im prędzej, tym lepiej, bo z Waszą kondycją fizyczną jest jak z ubiegłorocznym śniegiem. Niby był, ale tak, jakby go wcale nie było.
Andrzejek111
Najtrudniejszy pierwszy krok. To z piosenki.