Niewielu mogło się tego spodziewać przed sezonem, ale po dzisiejszym zwycięstwie nad wicemistrzem Niemiec w najciekawszym meczu drugiej kolejki DEL, ekipa ERC Ingolstadt jest wiceliderem niemieckiej ekstraklasy.
Mecz kolejki:
Ekipa z Bawariii przed własną publicznością w Saturn-Arena pokonała dziś aktualnego wicemistrza Niemiec, Grizzly Adams Wolfsburg 4:2. Przedwczoraj na inaugurację rozgrywek 2011-12 podopieczni duetu Rich Chernomaz - Rick Nasheim wygrali 2:1 w Kolonii z tamtejszymi "Rekinami" i po dwóch kolejkach z kompletem punktów zajmują drugie miejsce w tabeli niemieckiej ekstraklasy.
Zespół ERC rozpoczął dzisiejsze spotkanie bardzo dobrze i po 13. minutach dzięki bramkom Christopha Gawlika i Thomasa Greilingera prowadził 2:0. Mało tego, w drugiej odsłonie krążek po raz trzeci wylądował w bramce strzeżonej przez Daniara Dżunisowa, ale po kilkuminutowej analizie wideo sędziowie orzekli, że Petr Fical spalił w polu bramkowym i gola nie uznali. Chwilę później bawarski zespół, dotąd kontrolujący grę sam wpędził się w kłopoty. Draftowany przed osiemnastoma już laty do NHL Rick Girard za atak na głowę rywala otrzymał karę meczu i jego zespół przez 5 minut musiał się bronić w osłabieniu.
Gospodarze prawie się obronili, ale na 4 sekundy przed końcem kary Kai Hospelt zdobył bramkę kontaktową, a 31 sekund później, już w równych składach Tyler Haskins doprowadził do remisu. Ekipa ERC jednak się nie załamała, a przełomowym momentem spotkania był gol Krisa Sparre, który w 38. minucie znowu dał gospodarzom prowadzenie. Wynik na 4:2 ustalił w 55. minucie podczas gry w przewadze Jakub Ficenec.
Gospodarze wygrywając poprawili swój bilans meczów przed własną publicznością z Grizzly Adams na 6-5. Hokeiści z Ingolstadt mogą jedynie żałować, że ich udaną inaugurację u siebie oglądało zaledwie 3,5 tys. widzów, ale dobry początek sezonu może na kolejne mecze przyciągnąć do Saturn-Areny więcej fanów. Na razie jednak czas na grę na wyjeździe - w najbliższy piątek niespodziewany wicelider DEL zagra w Norymberdze z zajmującymi ostatnie miejsce w tabeli Nürnberg Ice Tigers. Grizzly Adams Wolfsburg w tym samym dniu podejmą Kölner Haie.
ERC Ingolstadt - Grizzly Adams Wolfsburg 4:2 (2:0, 1:2, 1:0)
1:0 Gawlik 07:12
2:0 Greilinger - Hahn - Bouck 12:18
2:1 Hospelt - Bina - Fischer 35:03 PP
2:2 Haskins - Wurm - Milley 35:34
3:2 Sparre - Reich - Hambly 37:57
4:2 Ficenec - Motzko - Ross 54:59 PP
Strzały: 36-36.
Minuty kar: 27-6.
Widzów: 3 512.
Na innych taflach:
W innym ciekawie zapowiadającym się dzisiejszym spotkaniu drugie zwycięstwo w tym sezonie odniósł mistrz Niemiec, Eisbären Berlin. Podopieczni Dona Jacksona wygrali na wyjeździe 3:2 z Düsseldorf Metro Stars, których pokonali także w półfinale ubiegłego sezonu. Dwa gole dla zwycięzców strzelił Barry Tallackson, który dał stołecznej drużynie prowadzenie odpowiadając na trafienie Andrew Hedlunda. Po 60 minutach było 2:2, a wynik w dogrywce rozstrzygnął celnym strzałem Florian Busch.
Düsseldorf Metro Stars - Eisbären Berlin 2:3 (1:0, 1:2, 0:0, 0:1)
1:0 Hedlund - Kreutzer - Reimer 06:37 PP
1:1 Tallackson - Ustorf - Regehr 25:12 PP
1:2 Tallackson - Busch - Regehr 32:14
2:2 Courchaine - Roach - Hedlund 33:21
2:3 Busch 63:42
Strzały: 28-37.
Minuty kar: 16-16.
Widzów: 4 911.
Hannover Scorpions wywieźli trzy punkty z Olympiaeishalle w Monachium, gdzie pokonali tamejszy zespół EHC 3:0. Goście wykorzystali dwie z pięciu okazji do gry w przewadze, podczas gdy ich rywale mając tyle samo szans nie potrafili zdobyć bramki. Po golu i asyście zaliczyli: mający za sobą epizody w Phoenix Coyotes Jeff Hoggan oraz Scott King, a trzecią bramkę "Skorpionów" dołożył Fin Tommi Hannus. Broniąc wszystkie strzałów rywali "shutout" na swoim koncie zapisał reprezentat Niemiec, Dmitri Pätzold.
EHC Monachium - Hannover Scorpions 0:3 (0:2, 0:1, 0:0)
0:1 Hoggan - Buzas 00:23
0:2 King - Hoggan 13:02 PP
0:3 Hannus - Lampman - King 24:50 PP
Strzały: 24-17.
Minuty kar: 10-35.
Widzów: 2 578.
Pozostałe wyniki:
Iserlohn Roosters - Augsburger Panther 3:1 (2:0, 0:1, 1:0)
Wörle (10.), Cowan (15.), Holzmann (46.) - Somma (27.)
Nürnberg Ice Tigers - Hamburg Freezers 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)
Oblinger (16.) - Nielsen (24.), Collins (27.), Köppchen (43.), Schubert (58.)
Straubing Tigers - Kölner Haie 1:4 (0:0, 1:1, 0:3)
Sparre (26.) - Gogulla (39.), Lüdemann (50.), Müller (55.), Lakos (60.)
Adler Mannheim - Krefeld Pinguine 3:1 (0:0, 1:0, 2:1)
Ullmann (24.), MacDonald (55.), Lee (56.) - Szwidki (54.)
Tabela
Miejsce
| Drużyna | Mecze
| Gole
| Punkty
|
1.
| Hamburg Freezers
| 2
| 8-3
| 6
|
| 2. | ERC Ingolstadt
| 2 | 6-3
| 6
|
| 3. | Iserlohn Roosters
| 2 | 5-2
| 6
|
| 4. | Eisbären Berlin
| 2 | 8-4
| 5
|
| 5. | Kölner Haie
| 2 | 5-3
| 3
|
| 6. | Hannover Scorpions
| 2 | 4-2
| 3
|
| 7. | Adler Mannheim
| 2 | 5-5
| 3
|
| 8. | Grizzly Adams Wolfsburg
| 2 | 4-4
| 3
|
| 9. | EHC Monachium
| 2
| 4-5
| 3
|
| 10. | Augsburger Panther
| 2 | 3-4
| 2
|
| 11. | Düsseldorf Metro Stars
| 2 | 3-5
| 2
|
| 12. | Krefeld Pinguine
| 2 | 3-7
| 0
|
| 13. | Straubing Tigers
| 2 | 1-6
| 0
|
| 14. | Nürnberg Ice Tigers
| 2 | 3-9
| 0
|
Czytaj także:
