Kolejny punkt do swojego bogatego dorobku dołożył w piątek Jakub Lewandowski. Tym razem napastnik HC Vitkovice zapisał na swoim koncie asystę. Dwa kluczowe podania zaliczył natomiast Szymon Bieniek. We wczorajszym meczu ZUBR-a Przerów wziął udział w akcji decydującej o zwycięstwie.
Po zakończeniu pierwszej fazy rozgrywek, czeska ekstraklasa juniorów podzieliła się na dwie grupy. W jednej trwa walka o play-offy, natomiast w drugiej drużyny walczą o miejsca od trzynastego do dwudziestego czwartego.
Lewandowski wraz z HC Vitkovice przymierza się do walki o medale. Pierwszy krok ku temu wykonany został w piątek. „Stalownicy” zgarnęli komplet punktów w Pardubicach. Wygrali 3:2 z Dynamem, a następnie dodatkowe „oczko” zdobyli za tradycyjnie rozgrywaną dogrywkę (niezależnie od wyniku meczu po 60 minutach).
Polski napastnik brał udział w akcji, po której jego zespół otworzył wynik spotkania. To właśnie Lewandowski podawał krążek do Viktora Konečnego, strzelca gola na 1:0. Po dwóch tercjach Vitkovice prowadziły 3:0, ale gospodarze nie zamierzali składać broni. Zdołali strzelić dwa gole. Nie starczyło im jednak czasu na dogonienie rywala.
Fot. facebook.com/juniorskyhokej
17-letni wychowanek Sokołów Toruń w rankingu +/- skończył z wynikiem -1. Wczoraj znów było „ujemnie”. Jego wynik z wyjazdowego meczu ze Spartą Praga to -3. Vitkovice wróciły ze stolicy z zerowym dorobkiem. Prażanie wygrali 5:2 i triumfowali również w dogrywce.
Ekipa Lewandowskiego po dwóch meczach jest dokładnie w połowie stawki. Ma tyle samo punktów co trzecia w tabeli Slavia Praga.
Szymon Bieniek w tym sezonie nie powalczy o medale mistrzostw Czech. ZUBR najwyżej może być na 13. miejscu, choć do tego jeszcze długa droga. W piątek do Przerowa przyjechała drużyna z Havlíčkůvego Brodu. 17-letni Polak wpisał się do protokołu meczowego już w 3. minucie. Po jego podaniu Martin Ryšavý otworzył wynik spotkania. Goście odrobili straty na początku drugiej tercji, a następnie pokazali swoją wyższość w konkursie rzutów karnych, które kończyły ten pojedynek.
Wczoraj ZUBR podejmował zespół z Hradec Králové. Po trzech tercjach wynik brzmiał 2:2. Bieniek zanotował asystę przy golu wygrywającym w dogrywce. Polski defensor podawał do Martina Pěchy, a bramkę zdobył Jakub Navrátil.
Fot. facebook.com/juniorskyhokej
Przerowianie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. O jeden punkt wyprzedza ich zespół ze Zdziaru nad Sazawą. Na koncie Bieńka są 3 bramki oraz 6 kluczowych podań, co czyni go najskuteczniejszym defensorem drużyny z Przerowa.
Lewandowski jest wiceliderem trzech klubowych klasyfikacji: najskuteczniejszych, strzelców oraz asystujących. W całej DHL ELJ zajmuje 7. miejsce, mając na koncie 31 punktów za 14 bramek oraz 17 kluczowych podań.
Czytaj także:
