Siarhiej Bahalejsza po niespełna miesięcznej przerwie wrócił do treningów na lodzie. Istnieje szansa, że białoruski obrońca zagra jeszcze w grudniu.
Bahalejsza był czołową postacią jastrzębskiej defensywy. Trener Róbert Kaláber często korzystał z jego usług, ustawiając go w formacjach specjalnych, czyli tych, które są odpowiedzialne za rozgrywanie przewag i bronienie osłabień.
31-letni Białorusin rewanżował się dobrą zdobyczą punktową, bo w 17 meczach zdobył dwie bramki i zanotował 10 asyst. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +3.
Siarhiej Bahalejsza doznał kontuzji 18 listopada, w przegranym po dogrywce meczu z GKS-em Tychy (4:5). Szczegółowe badania wykazały naderwanie więzadła bocznego.
– O tym, czy zawodnik będzie mógł wystąpić przeciw GKS Katowice, zadecyduje za tydzień nasz sztab szkoleniowy. Jeśli okaże się to problematyczne, wówczas na powrót do walki o ekstraligowe punkty Bahalejsza zaczeka do styczniowego pojedynku z Energą Toruń – informuje oficjalny serwis internetowy mistrzów Polski.
Czytaj także:
