Hokej.net Logo

Dogrywka na początek. Sosnowiczanie z triumfem po dodatkowym czasie

fot: Łukasz Długosz
fot: Łukasz Długosz

Podstawowe sześćdziesiąt minut nie wystarczyło na wyłonienie zwycięzcy pierwszego meczu przygotowawczego w Zagłębiu Dąbrowskim. Spotkanie ostatecznie padło łupem ECB Zagłębia Sosnowiec, które na własnym terenie pokonało KH Energę Toruń 4:3.

Pierwsza tercja należała do gości, którzy lepiej prezentowali się na lodzie, czego efektem były trzy trafienia. Wynik meczu już w drugiej minucie otworzył Robert Arrak, który mocnym strzałem pokonał Macieja Miarkę. Odpowiedź sosnowiczan nadeszła bardzo szybko gdy liczebną przewagę na bramkę zamienił Aron Chmielewski, który przymierzył w okienko. Kolejne dwa trafienia premierowej odsłony należały do przyjezdnych, którzy po bramce Mikołaja Sytego i kolejnym trafieniu Arraka prowadzili dwoma bramkami. Oba trafienia padły po mocnym strzale zza linii bulika.

Zagłębie kontakt nawiązało pod koniec drugiej tercji. Grając w liczebnym osłabieniu defensywie gości „urwał” się Michał Bernacki, który pomknął na bramkę Mateusza Studzińskiego i wykończył swoją akcję pięknym uderzeniem pod poprzeczkę.

Na początku trzeciej odsłony podopieczni Matiasa Lehtonena doprowadzili do wyrównania. Po wygranym buliku pięknym uderzeniem popisał się Sebastian Brynkus, który zaskoczył bramkarza przyjezdnych. W końcówce grając w liczebnym osłabieniu sosnowiczanie mogli wygrać w regulaminowym czasie gry jednak krążek szczęśliwie dwukrotnie odbił się od konstrukcji bramki Studzińskiego.

W dogrywce decydujący cios zadał ponownie Brynkus, który wjechał w tercję i pięknym strzałem w długi róg zakończył ten pojedynek.

ECB Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń 4:3 d. (1:3, 1:0, 1:0, 1:0 d.)
0:1 – Arrak – Kulintsev, Worona (1:10, 5/4)
1:1 – Chmielewski – Sołtys – Bernacki (3:17, 5/4)
1:2 – Syty – Kulnitsev – Vorona (8:35)
1:3 – Arrak – Vorona – Baszyrow (12:23)
2:3 – Bernacki – Sołtys (37:29, 4/5)
3:3 – Brynkus – Ciepielewski (46:19)
4:3 – Brynkus (63:41)

Minuty karne: 6-12

Zagłębie: Miarka (Kaczkowski) – Sozanski, Ciura; Chmielewski, Nahunko, Gromadzki – Naróg, Wanacki; Jokinen, Ciepielewski, Brynkus – Krawczyk, Biłas; Sirkia, Kaczyński, Bernacki – Kotlorz, Włodara; Sołtys, Soroka.
Trener: Matias Lehtonen

KH Toruń: Studziński (Marczak) – Jaworski, Szkrabow; Denyskin, Syty, Baszyrow – Kulintsev, Zieliński; Lewandowski, Arrak, Worona – Gimiński, Henriksson; Gustafsson, Fjodorovs, K. Kalinowski – Schafer, Kurnicki; Napiórkowski, Maćkowski, M. Kalinowski.
Trener: Leif Strömberg

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 5

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • KrisssK
    2025-08-08 11:12:50

    Szału Dream Team w pierwszym meczu nie zrobił...

    • innuendo
      2025-08-08 11:42:54

      A przeczytałeś skład? Podpowiem, że brakowało 5 finów. Przegląd wojsk i testy młodych.

    • torello1906
      2025-08-08 11:44:35

      Ale zauważyłeś, że grało tylko 2 naszych Finów, a reszta siedziała na trybunach, bo Lehtonen chciał dać szansę pokazać się innym, między innymi młodym zawodnikom, bo w końcu od tego są sparingi?

      Ahhh, nie zauważyłeś... ;)

    • KrisssK
      2025-08-08 12:04:06

      Zauważyłem. Siedzieli bo nie załapali się do składu. Samo bycie Finem nie daje gwarancji gry. :D :D :D

  • Uruk_Hai
    2025-08-10 08:26:49

    Koledzy kibice. Co prawda prowadzenie pierwszych drużyn przez skandynawskich trenerów nie jest kompleksowym rozwiązaniem dla naszego hokeja ale na bezrybiu i rak ryba. Mówią, że starego lisa nie nauczysz nowych sztuczek. Całkiem nowych pewnie nie. Ale zawsze to szansa, że reprezentanci kraju mimo wszystko czegoś nowego się nauczą. A to przy zamianie Kalabera na Skandynawa może skutkować powrotem do elity. Oczywiście na poziomie GB, Kazachstanu czy Włoch. Ale z szansą na utrzymanie. A utrzymanie to hokej w tv. I tak krok po kroczku do większego zainteresowania się hokejem przez rodaków. Przypomnę, że w latach 70 hokej był na drugim miejscu za kopaczami! Chociaż Polacy byli mistrzami w siatkówce, w lekkoatletce czy żużlu. Hokeiści odkąd pamiętam walczyli o utrzymanie. Mimo to hokej był na drugim miejscu. I tego się trzymajmy.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe