Dupuy: Bójki to też element gry [WIDEO]
Jean Dupuy jest jedną z barwniejszych postaci w Polskiej Hokej Lidze. 26-letni Kanadyjczyk nie boi się twardej gry i pojedynków pięściarskich, ale potrafi też zdobywać piękne bramki.
Dupuy rozegrał w tym sezonie 32 spotkania, w których zdobył 10 bramek i zaliczył 15 asyst. Stworzył dobrze uzupełniający się duet z Jarosławem Rzeszutko, ale pokazał też, że potrafi zrobić użytek ze swoich dobrych warunków fizycznych (191 cm, 94 kg).
– Gram bardzo twardo i opieram swój styl na fizyczności – wyjaśnił Kanadyjczyk, który w tej chwili jest najostrzej grającym zawodnikiem w naszej ekstralidze. Na ławce kar spędził bowiem 84 minuty.
– To jedna z moich ról na lodzie. Kiedy grasz w jednej formacji z kolegami, coś się wydarzy i jest zbyt ostro, to musisz wkroczyć do akcji. Nie pamiętam dokładnie, ile stoczyłem bójek. Ale lubię to. Czasami trzeba stanąć w obronie kolegi zespołu. To też element gry – zaznaczył.
Jean Dupuy zaznaczył że w przeszłości uczęszczał na treningi z boksu, by poprawić swoje umiejętności w tym elemencie.
– Kiedy przegrasz walkę, to zdajesz sobie sprawę, że powinieneś coś z tym zrobić. Po prostu dochodzi do ciebie, że musisz nad tym popracować. Jest to element gry i nie mam nic przeciwko – stwierdził.
Dupuy, który trafił do GKS-u dzięki dobrym rekomendacjom Patryka Wronki, odniósł się też do poziomu Polskiej Hokej Ligi.
– Jest bardzo dobry. W górnej części tabeli są zespoły naprawdę niezłe, trzeba być skupionym każdego gra i poprawiać swoje umiejętności. Widać już teraz, że wszyscy skupiają się na play-offach – ocenił.
– Naszym celem jest mistrzostwo Polski. Każdego dnia ciężko na nie pracujemy i wykorzystujemy czas na to, by poprawić naszą grę i być jeszcze lepszą drużyną. Po prostu musimy być lepszą drużyną – dodał.
Komentarze