Alan Łyszczarczyk strzelił 2 gole i w dużym stopniu przyczynił się do zwycięstwa HC Frydek-Mistek nad Slavią Praga w meczu kwalifikacji do ćwierćfinału play-off czeskiej drugiej klasy rozgrywkowej. Jutro obie drużyny rozstrzygną, kto wywalczy awans.
Zespół Łyszczarczyka, Bartosza Ciury i Filipa Komorskiego po porażce u siebie w pierwszym meczu serii kwalifikacyjnej rozgrywanej do 2 zwycięstw stał dziś w Pradze pod ścianą i musiał wygrać, by przedłużyć swój sezon. Wygrał 3:0, a Łyszczarczyk strzelał gole na 2:0 i tego ustalającego wynik spotkania. Oba padły w przewadze.
Jeszcze w pierwszej tercji prowadzenie dał gościom Ondřej Šedivý, który w 38. minucie asystował Polakowi, gdy ten podwyższył wynik. "Rysie" grały wtedy w podwójnej przewadze, a do zakończenia pierwszej kary rywali brakowało jednej sekundy. W 51. minucie Łyszczarczyk po podaniu Jakuba Tepera trafił w górny róg bramki rywali, tym razem w przewadze 5 na 4 i w ten sposób przypieczętował zwycięstwo.
Gole Alana Łyszczarczyka:
Komplet 21 strzałów praskiej ekipy zatrzymał bramkarz gości Samuel Baroš. Po dwóch meczach w serii jest 1-1 i jutro spotkanie numer 3 rozstrzygnie o tym, kto będzie grał dalej w fazie play-off. Gospodarzem meczu także będzie Slavia, która była wyżej w sezonie zasadniczym Chance ligi.
Występujący na skrzydle drugiego ataku HCF-M Łyszczarczyk grał dziś przez 18 minut i 13 sekund. Był na lodzie przy wszystkich golach i zaliczył wynik +1 w statystyce +/-. Oddał 5 strzałów w światło bramki, 1 zablokowany i 1 niecelny. Po 2 meczach rozgrywek postsezonowych ma na koncie 2 gole, a wcześniej w sezonie zasadniczym był najlepiej punktującym zawodnikiem zespołu z 13 golami i 32 asystami w 46 spotkaniach. Zagrał też 2 razy w ekstraklasie w Oceláři Trzyniec, zdobył bramkę i zanotował asystę.
Ciura, który był dziś 7. obrońcą gości, grał przez 15 minut i 12 sekund. Oddał 1 celny i 2 zablokowane strzały. W 2 meczach kwalifikacji do play-off nie punktował. W sezonie zasadniczym wystąpił w 44 meczach Chance ligi i uzyskał 1 asystę. Raz zagrał w ekstraklasie dla Oceláři Trzyniec.
Partnerujący Łyszczarczykowi w drugim ataku Filip Komorski spędził na tafli 19 minut i 57 sekund. 3 razy strzelał celnie na bramkę, a jedno jego uderzenie było niecelne. Wygrał 10 z 20 wznowień, zablokował 2 strzały rywali, a na lodzie był przy dwóch golach, ale że jeden padł w przewadze, to w +/- uzyskał +1. W 2 meczach ze Slavią zanotował dotąd jedną asystę. W sezonie zasadniczym był najlepszym strzelcem zespołu z 20 golami w 46 spotkaniach. Do tego dołożył 12 asyst, a dla Oceláři Trzyniec zdobył jedną bramkę w 3 meczach.
Slavia Praga - HC Frydek-Mistek 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)
0:1 Šedivý 14:33
0:2 Łyszczarczyk - Šedivý - Krenželok 37:56 (w podwójnej przewadze)
0:3 Łyszczarczyk - Teper 50:18 (w przewadze)
Strzały: 28-30.
Minuty kar: 12-8.
Widzów: 702.
Stan serii (do 2 zwycięstw): 1-1. Trzeci mecz we wtorek w Pradze.
Czytaj także: