Kanał TVP Sport w tym sezonie nie pokazał jeszcze żadnego meczu Polskiej Hokej Ligi. W ramówce znalazły się tylko trzy spotkania pucharowe. Dlaczego tak się stało? W rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl wyjaśnił to Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.
Zacznijmy od tego, że oglądalność hokeja w sportowym kanale telewizji publicznej jest niższa od zakładanych prognoz.
– Przez ostatnie cztery lata w tę dyscyplinę zainwestowaliśmy kilka milionów złotych. Wyniki oglądalności nie są zadowalające, tak samo jak poziom polskich klubów – powiedział Marek Szkolnikowski, cytowany przez portal wirtualnemedia.pl
Według dyrektora TVP Sport, hokej w Polsce się nie rozwija.
– Hale nie są na odpowiednim poziomie, żeby pokazywać transmisje tak jakbyśmy chcieli, lód jest szary, oświetlenie nieodpowiednie. Nawet wejście do naziemnej telewizji cyfrowej nie spowodowało poprawy oglądalności. Dbając o publiczne pieniądze, postanowiliśmy na hokej wydawać ich mniej. Nie może być tak, że Telewizja Polska jest sponsorem danej dyscypliny sportu – wyjaśnił dyrektor.
Tymczasem tylko w tym sezonie JKH GKS Jastrzębie wygrał rozgrywki Pucharu Wyszehradzkiego, Comarch Cracovia wywalczyła awans do Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego, a GKS Tychy nieźle zaprezentował się w Hokejowej Lidze Mistrzów. Reprezentacja Polski wczoraj pokonała 3:2 naszpikowany zawodnikami z KHL Kazachstan i awansowała do kolejnej fazy kwalifikacji olimpijskich.
Nowoczesne oświetlenie posiadają hale w Tychach i w Oświęcimiu, nie najgorzej pod tym względem jest także w Jastrzębiu, w Krakowie i Toruniu.
Przypomnijmy, że umowa TVP Sport z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie kończy się po tym sezonie. Do 2021 roku sportowy kanał telewizji publicznej będzie pokazywał mistrzostwa świata elity oraz niższych dywizji.
Czytaj także:
