Dziennikarz oskarża: KHL jest ustawiona dla Putina. "Uciekajcie przed sk****synami"

Play-offy KHL w tym sezonie są ustawione, by wygrała je ulubiona drużyna prezydenta Władimira Putina - twierdzi rosyjski dziennikarz sportowy. Na Twitterze bezpardonowo atakuje prezydenta i władze ligi.

Ludzie, KHL... SKA Petersburg, ulubiona drużyna Putina. (...) Akcja była analizowana na wideo, ale... Putin, wiecie

Dla tych, którzy ciągle nie "łapią" banalności zła w wersji rosyjskiej - cała liga w tym sezonie jest podporządkowana zwycięstwu SKA. To drużyna Putina, pełna reprezentantów, a to jest wyborczy rok Realna suma wynagrodzeń w SKA jest 6 razy większa niż w przeciętnym klubie KHL. Większość ich zawodników to zagorzali sympatycy Putina, którzy w zeszłym tygodniu wzięli udział w jego wiecu wyborczym. SKA musi wygrać, nie ma innej możliwości





Właściwie trudno odróżnić władze SKA od władz KHL oraz jedne i drugie od władz rosyjskiej polityki i biznesu. Ludzie, przestańcie się dziwić Rosji Mają nawet wytłumaczenie na to, że większość reprezentacji została skupiona w jednym klubie. Twierdzą, że to stworzyło dobre zgranie zespołu, który później zdobył złoty medal na igrzyskach. A dzięki temu, że mają łatwy sezon, to uniknęli kontuzji Przekonują, że warto było poświęcić ligę dla złotego medalu "ku chwale Ojczyzny"

Prawdopodobnie najbardziej tragiczne w tym wszystkim jest to, że taki wspaniały hokeista jak Daciuk, który w żadnym razie nie wiąże się z polityką, ubrudził swoje nazwisko uczestnicząc w tym. Ale tak to jest, gdy się wchodzi w konszachty z diabłem

"Ku chwale Ojczyzny"... Chcę Wam wszystkim powiedzieć, że jeśli czegokolwiek Rosja może Was nauczyć, to tego, żebyście zawsze, zawsze uciekali przed sk****synami, którzy mówią, że chcą przynieść chwałę Waszemu krajowi Zdolności ludzi w Ameryce Północnej do ciągłego zaskoczenia tym, co się dzieje w Rosji, są dla mnie fascynujące To, o czym piszę to w Rosji powszechna wiedza. Naprawdę nie ujawniam żadnego newsa. W Rosji wszyscy o tym wiedzą i wszyscy się z tym pogodzili.

Klatka z zapisu wideo sytuacji przed zwycięskim golem SKA w meczu numer 3 serii z Siewierstalą Czerepowiec pokazująca, że krążek opuścił tercję ataku. Sędziowie po analizie wideo uznali jednak gola.