Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Dziurdzik: Jeżeli nic się nie zmieni, czeka nas rychły koniec hokeja w Nowym Targu

Dziurdzik: Jeżeli nic się nie zmieni, czeka nas rychły koniec hokeja w Nowym Targu

Zapraszamy na drugą część rozmowy Macieja Zubka z członkiem zarządu KH Podhale Tomaszem Dziurdzikiem. Tematem tej części jest między innymi polityka kadrowa, wynagrodzenia wychowanków, plusy i minusy ostatnich dwóch lat funkcjonowania klubu, a także niepewna przyszłość drużyny.


Wielu – w tym ja – mocno krytykowało waszą politykę kadrową opartą na budowaniu zespołu na obcokrajowcach. Teraz z perspektywy czasu uważasz że krytyka była niesłuszna? Uważasz, że obrany kierunek był/jest taki jaki być powinien?


- Czy krytyka była słuszna? W pewnym stopniu tak. Teraz wiem, że za bardzo uwierzyłem w trenera, który pod koniec sezonu bardzo stracił w moich oczach. Mam do siebie ogromny żal, przede wszystkim że nie powalczyłem jeszcze mocniej o naszych chłopaków, szczególnie Siutego, Wsoła, a w ostatnich meczach Słowakiewicza czy Mrugałę. Rozmawialiśmy bardzo dużo z pierwszym trenerem, jak i z Jarkiem Różańskim. Zależało im na szerokiej ławce przed play-off. Było wiadomo, że będą kontuzje. Zresztą problemy ze składem były od samego początku. Zaczęło się od zamieszania z Koluszem i Zapałą. Teraz z perspektywy czasu wiem powinniśmy wszyscy razem inaczej ten problem rozwiązać. Potem było odejścia zawodników z powodów rodzinnych jak Kominek, Arousva. Potem decyzja o końcu kariery Gruszki, Kapicy kontuzja Worwy, później Guzika i moment afery z Wielkiewiczem. Od tego momentu i przyjścia Valentino do zespołu ta drużyną straciła na wartości. Ale to jest tylko moja opinia. Budowanie zespołu, to sztuka. Myślę, że trener Barski miał zbyt wysokie ambicje w pierwszym sezonie i zbyt szybko chciał osiągnąć sukces w roli pierwszego trenera. A co do polityki kadrowej to na dzisiaj na prawdę nie ma za wiele możliwości. Idealnie byłoby gdyby spółka miała pod sobą pierwszoligową drużynę. Można wtedy drugiego trenera w ekstraklasie mieć jako pierwszego w 1. lidze i to on decyduje, które chłopaki mogą trenować z ekstraklasą, ma przegląd, który z nich robi postępy i można mu dać szansę grania np. w czwartej piątce. Ale tu znów wracamy do pieniędzy, których po prostu w klubie nie ma.


Drużyna oparta na wychowankach to dzisiaj fikcja?


- Nie fikcja, tylko chłodna kalkulacja finansowa i realny obraz naszych możliwości. Miniony sezon zawodnicy kosztowali nas netto: 1 250 000 zł. Poprzedni to około 1 600 000 zł. Różnica wynosi 350 000 zł. Przed sezonem udało nam się porozmawiać praktycznie, ze wszystkim wychowankami. Załóżmy hipotetycznie, że mamy taki skład: Dziubiński, Neupauer, Guzik, Sulka, Wielkiewicz, Mrugała, Wsół, Worwa, Błażej Kapica, Daniel Kapica, Bizub, Gruszka, Słowakiewicz, Wronka, Damian Kapica, Malasiński, Bryniczka, Wajda, Jaśkiewicz, Tomasik, Michalski, Kolusz, Zapała, Siuty, Dutka, Brynkus, Wojdyła, Kamieniecki + Odrobny. Razem 29 zawodników. Idealnie. Nikt nam w lidze nie podskoczy. Tylko, że koszt takiej drużyny to 2 400 000 zł. Ta kwota to nasz cały budżet, jaki możemy przeznaczyć na sezon, a tu mówimy tylko wypłatach. Koszt wynagrodzeń zawodników to powinno być maksymalnie 50 procent całego budżetu. A niestety we wcześniejszych sezonach ta proporcja była mocno zachwiana. Niestety nie mamy wpływu na to jak dany przedsiębiorca, który jest w gronie naszych sponsorów, będzie wywiązywał się z danej obietnicy. Przecież jest to ich dobra nieprzymuszona wola, że chcą pomagać i wkładać swoje ciężko zarobione pieniążki. Przed, jak również w trakcie sezonu każdy że sponsorów może nagle się wycofać ze względu np. na mniejszy dochód, na to że zmieniła się koniunktura na rynku, potrzebowali zainwestować w firmę dodatkowe pieniądze. I okazuje, że nagle podczas sezonu znika z budżetu kwota - załóżmy 400 000 zł. I co teraz? Trzeba przekazać zawodnikom, że obcinamy kontrakty o 20 procent. Wiemy, że na pewno się nie zgodzą, bo czy ktoś z nas by się zgodził ? Wątpię. Z drugiej strony co my jako zarząd mamy robić w takiej sytuacji? Przypierać do muru sponsora? Szantażować, że podamy publicznie zaległą w stosunku do umowy kwotę ? Ok, można i tak, ale pomyślmy sobie jak reszta sponsorów na to by zareagowała. Nasze środowisko jest małe, każdy by się dowiedział, że szkalujemy dobre imię firmy X i następny sezon trzy razy by się zastanowił czy pomagać klubowi, bo może go spotkać podobny los.


tdzidzik5


Wydaje mi się, że można było taniej zbudować drużynę, której trzon stanowiliby nowotarżanie...


- Tak, tak, pamiętam skład, który za pośrednictwem mediów społecznościowych podałeś: Odrobny, Błażej Kapica, Bizub, Dutka, Kolusz, Gruszka, Dziubiński, Guzik, Różański, Sulka, Wielkiewicz, Neupaer, Mrugała, Wsół, Siuty, Daniel Kapica, Worwa, Wojdyła, Żurawski, Jakub Kapica,Słowakiewicz i młody Malasinski. To by nas kosztowało około 1 270 000 zł. Tylko, że to jest 22 zawodników. Jeszcze czterech trzeba by było jeszcze dobrać przynajmniej na pół sezonu. Dołożymy więc to 100 000 zł. I może faktycznie trzeba było iść w tym kierunku, tylko szkoda że nikt z byłych zawodników, trenerów, olimpijczyków nie doradził nam, nie przyszedł do klubu i powiedział chłopaki stop nie tędy droga, musicie inaczej to budować, pomożemy wam, doradzimy, pokażemy wam, jak prowadzić klub, razem będziemy szukać rozwiązań, sponsorów. Nasi Olimpijczycy to bardzo rozpoznawalna marka. Im jest łatwiej niż nam rozmawiać z nowotarskimi firmami, szczególnie z tymi z tradycjami, gdzie wszyscy dobrze się znają i szanują między sobą. Jaki to byłby krok milowy w tym klubie, gdyby wszyscy razem zaczęli ciągnąć ten wózek. Przecież np. byli zawodnicy, którzy grali w Podhalu powinni sami od siebie skrzyknąć się i pomóc młodym zawodnikom. Nie mówię o pierwszej drużynie, ale o grupach młodzieżowych. Fajnym pomysłem byłoby np. założyć fundację w myśl hasła WSPIERAM SWOICH NASTĘPCÓW. Większość z nich ma przecież dobrze prosperujące firmy, pracuje i myślę, że bez problemu byliby w stanie przeznaczyć np. 50 zł miesięcznie i tym samym zainwestować np. w trenera wyższej półki do pracy z młodzieżą lub z prawdziwego zdarzenia trenera koordynatora. Pomysłów i rozwiązań jest mnóstwo, tylko czas płynie nieubłaganie, a ludzi, którzy czują ten hokej w sercu jest coraz mniej.


Wychowankowie przesadzają z żądaniami finansowymi?


- Czy przesadzają? Po części ich rozumiem. Każdy z nas chciałby jak najwięcej zarabiać. Nie dziwię się zawodnikom, że też chcą mieć dobre pieniądze za swoją pracę. Przecież żywot zarabiającego sportowca to wiek maksymalnie 40 lat, chociaż wiadomo zdarzają się wyjątki. Powinni mieć dobre ubezpieczenie, opiekę lekarską, a tu wcale tak nie jest. Ubezpieczenie minimalne, bo nie ma pieniędzy, lekarz w klubie tylko na meczu. O konsekwencjach tego przekonaliśmy się w tym sezonie. Mówię chociażby o sytuacji z Kubą Worwą. Złapał kontuzje na początku sezonu. Z minimalnego ubezpieczania czekałby na operacje 3 lub 4 miesiące, a może i dłużej. A odwlekanie tego w czasie tylko komplikowałby sytuacje z jego zdrowiem i oddalało perspektywę powrotu do gry. A to przecież młody chłopak, nasz wychowanek i przyszłość tego klubu. Prywatnie taka operacja i późniejsza rehabilitacja to 15 000 zł. Jako klub nie byliśmy w stanie tego sfinansować. Wpadliśmy więc na pomysł – w drodze na mecz do Torunia – że zorganizujemy zrzutkę.pl. Wielu to skrytykowało, dla nas samych też nie był to powód do chwały, ale cel osiągnęliśmy. W trzy dni zebraliśmy potrzebną kwotę. Wszystkim, którzy się do tego przyczynili bardzo dziękuję. Tylko, że tak nie powinno być. Pozostaje się modlić przed każdym następnym meczem czy treningiem urazy omijały naszych zawodników. Aby grać w hokeja zawodnik potrzebuje snu, odpoczynku i myślenia tylko o hokeju. Gdyby była stabilność finansowa, na pewno zawodnicy byliby spokojniejsi o swój byt i przyszłość. Wtedy śmiało można byłoby podpisywać trzyletnie kontrakty. A dzisiaj? Oni myślą czy będą mieć następną wypłatę, a my się spinamy skąd na nią wziąć. Przychodzi końcem sezonu młody Fabian Kapica. Powinien dostać przynajmniej nowy kij, a nas po prostu nie stać. Sytuacja sprzed Pucharu Polski. Kierownik mi zgłasza miesiąc przed, że Seed ma problem, bo ma pęknięcie na łyżwie. Jadę do Tempisha, aby złożyć reklamację i co się okazuje ? Muszę łyżwę zostawić na 3 tygodnie. Co robię ? Biorę z powrotem ponieważ nie mamy na stanie dwóch par dla każdego zawodnika. Jason gra i trenuje w tej pękniętej. Tydzień przed Pucharem przez tę łyżwę na treningu doznaje kontuzji i wypada nam podstawowy obrońca. W dodatku w tym czasie mamy zablokowane konto przez urząd skarbowy. Tak, tak też niestety się w klubie zdarza, więc nawet gdyby były środki na koncie to i tak ich nie wypłacimy i w efekcie kupić nowych łyżew dla Seed nie możemy. Ale mamy lepszy pomysł. Guzik ma kontuzje, jeszcze z miesiąc nie zagra, a rozmiar i model pasuje. Dajemy jego łyżwy Jasonowi. Super rozwiązanie, no pełny w "cudzysłowie" profesjonalizm. Idziemy tym tokiem myślenia i za miesiąc może nazbieramy na łyżwy dla Guzika, chociaż to nic pewnego. Przykładów można by było podać jeszcze kilka. Tylko po co w tym miejscu o nich wszystkich mówić. Myślę, że te które przytoczyłem pokazują wyraźnie, że jesteśmy w d...e.


Jest coś z czego jesteś zadowolony?


- Przede wszystkim w końcu wiemy co i komu jesteśmy dłużni. Wyprostowaliśmy wszystkie zaległości z poprzednich lat. Jakie było zdziwienie niektórych przedsiębiorców, że dzwonimy i chcemy uregulować płatność, o której oni już zapomnieli. Podpisaliśmy umowę o współpracy z panem Tomkiem Wieczorkiem, byłym sekretarzem PZN, który podjął się przygotowania strategi rozwoju i odbudowy nowotarskiego hokeja, jak również pozyskania sponsorów i przygotowania klubu do współpracy ze sponsorem głównym. Mocno nagłośniona akcja sprzedaży karnetów przyniosła w porównaniu z poprzednim sezon wzrost o ponad 100 procent. Sprzedaliśmy ich 280 sztuk. Do klubu trafiło 75 tysięcy złotych. To też rozbudziło nasze marzenie. Gdyby w przyszłości udało się np. sprzedać tych karnetów 1500 to mielibyśmy ¼ budżetu z głowy. Rozbudowaliśmy nasz klub stu. Udało się to głównie dzięki zaangażowaniu Sebastiana Marszałka. W pewnym momencie mieliśmy tam czynnych członków aż 70. Gdyby udało się "dobić" do stu, to byłoby to następne 120 000 złotych do kasy klubu. Dobrym pomysłem było zapraszanie na mecze uczniów szkół podstawowych i rozdawanie darmowych biletów. Chodziło nam o pozyskanie nowego kibica, a i może przyszłego wychowanka. Pomysł wypalił, pomogli kibicie, którzy fundowali np. autobus dla dzieciaków. Super do tematu podeszli dyrektorzy i nauczyciele poszczególnych szkół. Czasami na meczu były komplety z czterech szkół, czyli 200 kibiców. Łącznie udało nam się zaprosić ponad 60 szkół. Maluszek w barwach Podhala, który naprawdę zrobił furorę, pod względem reklamy i promocji i hokeja i miasta. Dzięki społecznym zaangażowaniu stworzyliśmy przed sezonem film promocyjny o klubie, który w internecie do tej pory obejrzał około 48 tys. widzów. Do szatni zafundowałem z małżonką saunę, beczkę do kąpieli i nowe rowerki do treningów. Zawodnicy po każdym meczu u siebie zaczęli dostawać od naszej restauracji ciepły posiłek, a w dniu wyjazdu prowiant na drogę. Bardzo dużym sukcesem moim i Marcina było pozyskanie jako, trenera, sponsora - i teraz mogę śmiało powiedzieć - również przyjaciela pana Pawła Bargieła, który udostępnił siłownię Fitness Faktory, zakupił stroje dla całej drużyny, odżywki, nadzorował proces treningowy, jak również pomagał po kontuzjach w dojściu do formy zawodnikom. Gdyby przyszło nam za to wszystko zapłacić to kosztowałoby to nas około 50 000 zł i to tak z przymrużeniem oka. Oczywiście w ramach współpracy udostępniliśmy miejsca reklamowe dla jego firmy, ale podobnie to funkcjonuje w formie barteru z firmami OSHEE, JPA czy restauracjami. Sukcesem okazała się także organizacja pierwszego Balu Kibica w restauracji Skalny Dworek, dzięki gościnności państwa Łukaszczyków, a także osób i firm które pomogły go zorganizować. Myślę też że organizacja spotkań play-off – jak na nasze możliwości – była najlepsza w całej lidze.


A coś szczególnie spędza Ci sen z powiek?


- Oj, jest bardzo wiele takich rzeczy. Na przykład ciągły brak sprzętu. To była po porostu katastrofa. Bez pomocy takich ludzi jak dwaj nasi kierownicy Wojtek i Maciek, byśmy sobie z tym problemem nie poradzili. Tylko dzięki takim ludziom hokej w Nowym Targu ma szanse przetrwać. Wielokrotnie zdarzało się, że kije przyjeżdżały na godzinę przed meczem. Jak nie były zapłacone trzeba było zasuwać na Śląsk i zastawiać własne pieniądze. Na sezon potrzebujemy około 270 sztuk, a średnia cena za sztukę to 900 zł brutto, co daje to kwotę 243 000 zł. Do tego 27 par łyżew, średnio 2900 zł/szt czyli razem 78 300. Łącznie kosztowo to nas 321 300 zł, nie licząc innego sprzętu. To nas przerastało. Ucierpiał na tym m.in. nasz trzeci bramkarz Paweł Bizub, który przecież był pełnoprawnym członkiem zespołu, a przez cały sezon nie byliśmy w stanie kupić mu nowego sprzętu. Takim ludziom i firmom jak Tempish - Sławek Wieloch, CCM Jakub Fusiński, Warrior - panowie Tokarzowie, Maciek Kmiecik Warrior chcę podziękować za wszystko i przeprosić za nie terminowość i przeciąganie płatności. Teraz znów mamy część płatności zaległych w tych firmach i musimy ich prosić o cierpliwość. Podobna sytuację mamy z firmą transportową pana Henryka Zbeli, jak również ochroniarska pana Michała Scąbra. Zostają również mniejsze płatności, typu mieszkania, szpital, księgowość. I najważniejsze dwa zobowiązania: w stosunku do zawodników za końcówkę sezonu i do Urzędu Skarbowego.


Jak Twoim zdaniem sytuacja z pandemią koronowirsa i nabierającym na sile kryzysem gospodarczym wpłynie na przyszłość nowotarskiego, ale tez całego polskiego hokeja?


- Nie tylko dla hokeja, ale dla całego sportu to gwóźdź do trumny. Która firma po wszystkim wyłoży środki na sport? Każdy będzie ratował siebie i swoją firmę. Ja już to robię z małżonką w swojej firmie. Ograniczamy wszystko do minimum, a i tak żyjemy wielka niewiadomą. Jeżeli samorządy odgórnie dostaną przykaz ratowania firm i np. obcięcia środków na sport zawodowy, spółki skarbu państwa podobnie to nie ma hokeja w Polsce w przyszłym sezonie. Może jedynie Cracovię będzie stać na drużynę. Kocham hokej i poświęciłem mu część swojego życia jako kibic i człowiek, który chciał i chce pomagać temu klubowi. Mam nadzieję, że czarny scenariusz się nie sprawdzi i „Szarotki” nie znikną z polskich lodowisk. Ja z Marcinem nie jesteśmy w stanie w tej chwili dołożyć już ani złotówki. W tym sezonie aby grać włożyliśmy 320 000 złotych ze swoich pieniędzy i pożyczyliśmy od znajomych 380 000 zł. To jest kosmiczna suma 700 000 zł. Jeżeli - nie daj Boże klub padnie - nie odzyskamy ani złotówki, a jeszcze jako zarząd będziemy odpowiadać finansowo za zaległości, które nie powstały za naszych rządów, tylko dostaliśmy je w spadku po poprzednikach. Szczerze, gdyby klub był na zero przed zeszłym sezonem, to przy polityce, którą obraliśmy i środkach które włożyliśmy, dzisiaj było by na koncie 250 000 złotych, a tak są w dalszym ciągu problemy i kłopoty. Pragnę podziękować wszystkim, którzy nam pomagali w klubie przez te dwa sezony, szczególnie podczas meczów, pracując za darmo. Życzę wszystkim kibicom, partnerom i sponsorom jak również przyjaciołom klubu zdrowia abyśmy przetrwali ten ciężki okres, i wspólnie spotkali się na lodowisku podczas meczu w przyszłym sezonie. Jeszcze jak mam głos to chcę podziękować też szczególnie moim przyjaciołom Monice i Krzyśkowi Koza, Joanie i Staszkowi Wolskiemu, Panu Kazkowi Wolskiemu. To dzięki takim osobom ten klub jeszcze dryfuje.


Rozmawiał: Maciej Zubek

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Deniskin tak jak pisałem potencjał ma ogromny,tylko głową,, słaba '' ale dwa takie wierzę zGalantem było by super,a co do Sadłochy jak dostanie podwyżkę to zostanie w Uni, zasłużył chlopina,ja słyszałem i Tychach,ale Kamil powiedział że pierwszeństwo ma Unia to dobrze wróży....
  • Jamer: Paskal79: O dobrego trenera z nazwiskiem który będzie chciał tutaj przyjść nie jest prosto... Myślę ze dlatego rozmawiamy/ rozmawialiśmy z Zupą... W tym tygodniu powinno się to wyjaśnić...
  • Paskal79: To wiadomo że musimy trochę zwiększyć finanse na wypłaty,ale do pewnych granic,tak i tak w większości Tych i Katowic nie przebijemy,a tu jeszcze górale szaleją....
  • Oświęcimianin_23: Jamer, ktoś jeszcze z PL oprócz D.P.?
  • Jamer: Paskal79: Miejmy nadzieję, bo Sadłoch zasłużył na dobrą pensję...
  • Paskal79: Wiem wiem że dobrego trenera nie jestem łatwo nawet jak ma.dobra kasę, Ale myślę że z takiej dani czy zaplecza szwedzkiej i fińskiej ekstraklasy to można dobrego fachowca znaleźć,nie musi być to gość z nazwiskiem,tylko taki co chce pracować z drużyną, przykład Valtonen....
  • Jamer: Oświęcimianin_23: D.P wie na co może liczyć u Nas ( Nasz Kapitan mu to wytłumaczył... :) decyzja należy do niego... na pewno nie będziemy podbijać kontraktu...
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Było jeszcze kilku PL z chęcią grania u Nas ale za miliony monet więc tamaty szybko zostały zamknięte...
  • Paskal79: Mówicie o Pasiu ..... Gość dobry ,a wygląda że sam nie wie czy odejść od,,mamay (Jkh)....
  • Paskal79: Polacy się strasznie cenią to fakt.....
  • Jamer: Pascal79: Jedno mogę napisać... Prezes w przypadku ( ewentualnego ) nowego trenera oczekuje jakości i jest w stanie zapłacić... Jeżeli nie Zupa ( obstawiam ze niestety nie będzie go z Nami w nowym sezonie ) to trener z FIN.
  • Paskal79: No i obrońcy, bo też mogą być kłopoty, chodzi mi o typ obrońcy Diukovem czy Jakopsonsa ....
  • Paskal79: Jak znajdę to Ci napiszę nazwisko fin trenera bardziej dobry,i trzyma drużynę twardą ręką....
  • Jamer: D.P ma prostu wybór... Podpisać kontrakt z Nami i zagrać w LM ( gdzie będzie na pewno dużo skautów ) i pokazać się i zawalczyć o dobry kontrakt za granicą... lub odcinać kupony teraz i po prostu żyć... Ma 24 lata więc kariera przed nim...
  • Jamer: Paskal79: Z obrońców to pewni są Beza, Noworyta i Valltola... rozmawiamy z Ackered, ( jeszcze Prokopiak )
  • Oświęcimianin_23: Jamer, i dobrze, nie ma co przepłacać za Polaków, ale z drugiej strony trzeba ten limit spełnić:)
  • Paskal79: Myślę że jak fin to warto pogadać z Tomkiem Valtonen nasi mają z nim , chyba dobre kontakty a zapewne bardzo dobrze zna rynek fińskich trenerów w jego wieku po pewnie kończył z nimi kursy, może wytrwać jakiego asystenta z wyżej ligi , często jest to praktykowane właśnie w Finlandii czye Szwecji że młodzi asystenci zostają pierwszymi i większości to sie sprawdza...
  • Jamer: Oswięcimianin_23: Teraz limit jest 8?
  • Paskal79: No właśnie wiem że Acered chcę zostać ,a to dobrze wróży na pertraktacje kontraktowe,czyli idzie się dogadać....
  • Paskal79: No chyba 8 chociaż nie wiem czy przez pierwsze lata od wprowadzenia tego przepisu miało być dwa lata 6 , potem 8 i co rok więcej chyba do 10 czy 12
  • Paskal79: Mam nadzieję że Mark zostanie bo.pokazal zwłaszcza w Play off że można na niego liczyć,no i oczywiście Daniel,warto mu coś dołożyć do pieca by został.....:-)
  • Jamer: DOT i Acered chcą zostać... byli w czołówce płac więc pytanie ile teraz więcej oczekują... tutaj rozegra się o wysokość kontraktu...
  • Jamer: Paskal79: Valtonen dobry trener ale chyba dobrze mu tez na południu... co prawda nie zdobył mistrzostwa ane przegrać z Nitra to nie wstyd... Na pewno drogi a jezeli by chciał to myslę ze warto!
  • szarotekNT: Valtonen jest juz zaklepany w SNV
  • Jamer: Paskal79: Mark jeżeli woda sodowa ( czytaj kasa ) nie uderzy do głowy to powinien zostać...
  • Simonn23: Jamer a jeśli chodzi o świeżą krew w zespole? Mestis, Allsvenskan, Dania? Gdzie się rozglądamy?
  • Paskal79: Ja nie mówię że Valtonen,tylko takiego typu trener , młody i ambitny,chici by z nim pogadać by kogoś zaproponował ,bo znajomości ma ,wiem że on nie chcę raczej do polski a w Michałowicach dobrze płacą i prestiż ligi dużo lepszy...
  • Jamer: Paskal79: Pełna zgoda - taki typ trenera jak najbardziej na tak!
  • Paskal79: Dania na pewno, chociaż was zaskoczę ja bym norweską ekstraklasę spenetrował jest tak dużo młodych Szwedów i Fin,no i oczywiście zaplecze szeckiej i fińskiej ekstraklasy....
  • Simonn23: A może jakiś Czech do nas zawita po przerwie?
  • Paskal79: Myślę że młodość, trener w wieku 40-47 lat takiemu będzie się chciało i można się wypromować,a po za tym grają nowoczesny hokej....
  • Paskal79: Nie z południem to chyba u nas nie podrodze od czasów afery z językiem.....,a na pewno można by coś znaleźć nawet na.zapleczu czeskiej ekstraklasy....
  • Jamer: Simonn23: W pierwszej kolejności kontrakty w zespole ( każdy zasłużył na rozmowę i kazdy ma swoje nowe oczekiwania... to zrozumiałe ) potem otworzymy notes i pomyślimy o świeżej krwi w brakujących ogniwach... Managerowie przysyłają propozycje zawodników - my wybieramy profile które szukamy i weryfikujemy ( na podstawie różnych opinii, statystyk i kontuzji ) Tutaj obycie w rynku trenerów przez Zupe było bezcenne...
  • Paskal79: Muszę kończyć , może wieczorem będą jakieś newsy,plotki,czy hipotezy:-) ,do usłyszenia .....
  • Jamer: Rynek południowy to dla Nas ostateczność.. zbyt wiele narodowości dzieli szatnię...
  • Jamer: Do usłyszenia Paskal79 ja też zmykam. Dobrego popołudnia Panowie!
  • Paskal79: Ostatnie, dlatego to takie ważne by szybko zakontraktować nowego trenera czy potwierdzić że Nick zostaję, bo trenerzy mają kontakty czy znają zawodników - trener podstawa into szybko a nawet bardzo szybko.....:-)
  • Paskal79: Pozdro miłego....
  • KubaKSU: Limit 10 Polaków od nowego sezonu a nie 8:)
  • borysuka: Mroczkowski odchodzi z GKS-U, a może by go tak przygarnąć do Unii, oczywiście pewnie mało nie zarabiał, gość w odpowiednim wieku , a w dodatku ma chyba status polaka???
  • borysuka: Wiemy jak się kończyły transfery z za mostu, ale może warto zaryzykować???
  • Ixat: Minimum 6 Polaków jeszcze przez jeden sezon
  • Ixat: https://hokej.net/artykul/glosem-wiekszosci-szesciu-polakow-w-skladzie-meczowym
  • Rado: Dokładnie Ixat, miałem to wklejać :)
  • KubaKSU: Okej w takim razie pomyłka:)
  • Simonn23: Gratulacje dla Tychów, za pozbycie się Mroczkowskiego i Galanta, a zostawienie Turkina. O co tu chodzi?
  • Luque: Tu może też chodzić o wysokość pensji w stosunku do osiąganych wyników w ostatnich latach, może w przyszłym roku kurek z kasą też się trochę przykręci
  • Polaczek1: Też mi to przyszło na mysl Luq. Mało nie zarabiał a sezon slabszy tylko czy nie za pochopnie? Chyga że Wasz trener naprawdę ściągnie 12 zawodników chociaż na takim poziomie jak nasz Ahus w rozsądnej cenie i uzupełni to Wasza młodzieżą.
  • stasiu71: Simonn23:
    Jak o co chodzi ekipa bedzie remontowa:)))Sumoi
  • KubaKSU: Mroczka o ile $ pozwoli brać z pocałowaniem ręki ;)
  • Paskal79: Może was zaskoczę,Tychy będą miały bardzo duży budżet, może większy niż rok temu, choć pozbycie się przykładowo Galanta ,Mroczka i Nilsona zastanawiające ,ale jak piszecie ktoś za to będzie brał odpowiedzialność.....ale i transfery też będą gwiazda też przyjdzie reprezentacji......:-)
  • Tellqvist: Unii potrzeba wzmocnień a nie uzupełnień składu. Trener drugi bramkarz. Nie sadze opcja z Tychów była wzmocnieniem chyba ze ktoś za Kowala.
  • Tellqvist: O ile skończy można by rozważyć Galanta ew. Mroczkowskiego. Tu trza świezej krwi jak było z Sadłochą.
  • KubaKSU: Gwiazdy to nie wszystko, ostatnie dwa sezony to pokazały:)
  • Tellqvist: Chcemy się jakoś pokazać w LM to nie ma miejsca na sentymenty.
  • Tellqvist: I uzupełnienia składu.
  • emeryt: kochani kazdy zespół potrzebuje ludzi nieco z cienia,do orania,do walki...wiec nie piszcie ze do Unii muszo przyjsc wyłącznie gwiazdy co to seriami ładujo gole,potrzebni tez sa solidni rzemieslnicy,to nie so uzupełnienia składu
  • emeryt: ludzie profilu Tomiego Laakso
  • Tellqvist: Eme kto napisał gwiazdy. Wzmocnienia a nie uzupełnienia składu. Laakso był wyrobnik i takich nam tez trzeba.
  • emeryt: a co z Jakobsem i Dyukovem...mało o Nich piszemy bo uwazamy chyba że so juz nasi a może byc róznie...Jakobs sezon temu myslał o zakończeniu z hokejem i zajęcie sie inno praco
  • emeryt: Dyukov moim zdaniem był szefem obrony,szeryfem co to bacznym okiem obserwował wydarzenia na tafli,trzeba było to i w papena dac potrafił...pozdro #5 z Tychów
  • emeryt: linia obrony zdała egzamin ,jeszcze tak zabawowo-życzeniowo przydałby sie jeszcze jeden obrońca o cechach typowo def
  • Tellqvist: Diukow dał rade Jakobson tez. Przydałoby sie wiecej kg i cm w obronie.
  • emeryt: taaa Tellu,taki cha.mowaty kaban co to rzuca o bande jak workiem kartofli...
  • emeryt: kwiecień to dobry czas na czesanie rynku
  • Tellqvist: Ba eme solidny Jakut. Mnie ciekawi co wymyslo z drugim łapaczem bo Lundinem calego sezonu to nie zagramy.
  • Andrzejek111: Tak eme. Trzy nasze największe zadziory to Diukow, Jacobsons i Lorrein. Na przeciwnym biegunie DOT. Choć i jego widziałem wkur..
  • emeryt: taaa Tellu,potrzebny solidny łapacz na 2 ,Robert juz chyba nie sprosta temu zadaniu
  • uniaosw: Na elite aż huczy
  • emeryt: pomyliłem sie z Lorejnem...to bardzo wartościowy grajek,potrafi podac,potrafi ukuc i potrafi byc- irytująco dla rywala -bardzo wywierac presje na przeciwniku co jest irytujące:)
  • emeryt: 1.60 w kapeluszu a startował kilka razy do Hampusa:)
  • uniaosw: Lorrein jak i Kali bardzo zyskali na samych play offach
  • Paskal79: Panowie sam pisałem i dalej to podtrzymuje końcówka sezonu zasadniczego i pierwsza runda to bardzo słabo wyglądający Lorient,od półfinałów z każdym meczem co raz lepiej,pod każdym względem grania,pkt i zadziorności, dołożył cegiełkę do majatra....
  • emeryt: Sawicki wolny...chłop nieco zapomniany ale potencjał do odbudowy jest
  • uniaosw: Do 4 jedynie ale wole Brynkusa
  • Paskal79: Panowie taki Galant czy Marzec bardzo potrzebni w każdej drużynie, pamiętacie Laksso przepchał się powalczył i może trochę za spokojny,bo nie pamiętam że dal komuś konkretnie w papu,a ponoć miał mieć taką robotę
  • emeryt: Galant przesiąkniety słonecznikiem...ale takiego Marca bym zaprosił do współpracy
  • Paskal79: Wiem nasi działacze mają przygotowaną listę młodych i w miarę młodych Polaków do zakontraktowania.... No zobaczymy bo wiadomo u nas kontrakty nie są bardzo wyskiem w porównaniu z Kato, Tychami czy teraz góralami....
  • Paskal79: No Marzec już ponoć w Krakowie.....
  • emeryt: chłop jak sie dobrze prowadzi,jak chce pracowac to +34 nie straszne...vide Kovalainen...młody owszem inwestycja ale bez gwarancji ze sie rozwinie
  • emeryt: to tak ogólnie o "nie młodych"
  • Arma: Stare koty które już wygrały trochę i nic nie muszą to najgorsze co może się trafić.
  • emeryt: poczekajmy o meldunek o 19:46
  • Paskal79: Eme chodzi też o młodzieżowców co mogą grać,takie przepisy...to bardzo ważne
  • Paskal79: A co do Diukovem to nic pewnego że zostanie....
  • emeryt: zachowując liczebne proporcje to moze sie okazac że obrona bedzie do odbudowy na nowo
  • omgKsu: Roman klasa obrońca , konkret 👌
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ville Lajunen do wziecia pewnie Tychy …
  • Tellqvist: Moze synka z Opola chapnąć solidny def.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Kalle Jaalahti do kompletu
  • Prawdziwy Kibic Unii: Maalahti
  • Prawdziwy Kibic Unii: Synek z Opola juz sie przymierzal do wielkiego powrotu ale myslal ze zaproponuja mu tyle w euro ile powiedzieli w plnach …i juz jezyk polski stal sie niekomieczny dla dziecka
  • Paskal79: Takich jak Diukov przydało by się ze trzech i ze dwóch takich jak właśnie Galant i Marzec w ataku...nie tylko ofesywni zawodnicy.....
  • emeryt: synek z Opola jest jak koń po Wielkiej Pardubickej...
  • emeryt: kochani tak naprawde to kazdy jest do zastąpienia...wybór duży ,tylko dobrze by było juz miec kołcza i z nim pewne nazwiska zagranicznych konsultowac...
  • Tellqvist: PKU szkoda papiry na granie mo
  • Tellqvist: tu trza kołcza niech dobiera
  • Arma: Wydaje mi się że trener to już powie nazwiska po prostu jak biorą pod uwagę nowego trenera, kto się tam zdecyduje to już ma pewnie potencjalnych grajków
  • Tellqvist: szkoda ze sie nie dogadali liczylem ze Robbiego namowi:)
  • uniaosw: Czyli jednak.. Poczekajmy na oficjalne info
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe