Ekspansja juniorskiej MHL omija łukiem Polskę
Nie tylko rozgrywki KHL zostały po raz kolejny rozszerzone o kraje leżące na zachód od Rosji. Równolegle z tym postępuje ekspansja w juniorskich rozgrywkach MHL (Młodzieżowa Hokejowa Liga).
Zespoły w rozgrywkach MHL stanowią juniorskie drużyny działające pod egidą klubów KHL (co ciekawe najczęściej odpowiadają im celowo przyjętym podobieństwem i znaczeniem nazw). Rozgrywki działają przy wsparciu sponsora tytularnego, producenta samochodów Chevrolet. Zawodnicy w wieku od 17 do 21 lat walczą wraz ze swoimi drużynami o Puchar Charłamowa. W ubiegłym sezonie w lidze uczestniczyło 32 drużyny. Zwycięzcą zostały Omskie Jastrzębie, juniorskie zaplecze klubu Awangard Omsk.
Po jednorocznym epizodzie w KHL klubu HC Lev Poprad, także jego młodzieżowy odpowiednik, Tatrzańskie Wilki opuszczają MHL. Tymczasem do sezonu 2012/2013 zostały przyjęte nowe zespoły. Wśród beniaminków jest kilka drużyn rosyjskich oraz przedstawiciele innych państw. Są to Energie Karlowe Wary z Czech, Platina Tyraspol z Mołdawii, Patriot Budapeszt z Węgier i HK Metalurgs Lipawa z Łotwy (to już drugi zespół w rozgrywkach obok HK Ryga). Oprócz tych krajów w MHL są już reprezentowane Kazachstan (Snieżnyje Barsy) i Białoruś (Dynama Szynnik i Junost).
Nietrudno zauważyć przy tym, że zmiany w ligach internacjonalnych w Europie Środkowo-Wschodniej w ostatnich latach omijają Polskę. Biorąc pod uwagę rozwój i poszerzenie rozgrywek EBEL, KHL, WHL i juniorskich MHL (w tym kontekście należy mieć na uwadze jeszcze drugi poziom MHL-B, gdzie występuje Baltica Wilno z Litwy), Polska zaczyna jawić się jako enklawa wśród innych państw, która nie posiada mocnej ligi narodowej, ale też nie uczestniczy w rozgrywkach pomiędzy przedstawicielami różnych państw. Niedawno przekonaliśmy się, że naszą seniorską kadrę przegoniła Korea Południowa, a dziś okazuje się, że juniorzy z Mołdawii będą dysponować doświadczeniem cenniejszym od tego, jakie mają ich odpowiednicy w Polsce.
Komentarze