Skoro piątek, to czas na kolejne zmagania w TAURON Hokej Lidze. Dziś obejrzymy tylko dwa spotkania 20. kolejki TAURON Hokej Ligi.
Dlaczego obejrzymy tylko dwa spotkania? Zacznijmy od tego, że zmagania w Pucharze Kontynentalnym rozpoczną dziś hokeiści GKS-u Katowice, więc swój mecz rozegrali awansem – 29 października. Wówczas pokonali w delegacji Re-Plast Unię Oświęcim 5:1, a ze znakomitej strony zaprezentował się atak Patryk Wronka – Grzegorz Pasiut – Bartosz Fraszko, którzy wspólnymi siłami zdobyli cztery bramki.
Dziś miał odbyć się też mecz Podhala Nowy Targ z KH Energą Toruń. Szefostwo "Szarotek" z przyczyn organizacyjnych odwołało to spotkanie. Dziś decyzję na temat losów tego spotkania podjęły organy Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i zweryfikowało ten mecz jako walkower na korzyść "Stalowych Pierników".
Stosowne uzasadnienie pojawiło się w mediach społecznościowych hokejowej centrali.
– W związku z otrzymaną informacją ze strony Podhale Nowy Targ, będącego gospodarzem meczu z KH Energa Toruń o braku możliwości rozegrania spotkania w dniu 15 listopada, mecz zostaje zweryfikowany jako walkower na korzyść zespołu KH Energa (3 pkt, wynik 5:0).
Tort w szatni był, czy będzie prezent od zespołu?
O 18:00 rozpocznie się pierwsze z zaplanowanych na dziś spotkań. Texom STS Sanok zmierzy się na własnym lodzie z GKS-em Tychy. Będzie to szczególny mecz dla trenera ekipy z Podkarpacia Elmo Aittoli, który dziś skończył 42 lata i z rąk prezes klubu Marty Przybysz odebrał okolicznościowy tort.
Sanoccy hokeiści z pewnością będą chcieli pokazać się z lepszej strony niż miało to miejsce w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną. Wówczas przegrali na wyjeździe z 1:10 z Re-Plast Unią Oświęcim.
Ale nie będzie to łatwe zadanie. W Arenie Sanok dziś pojawią się trójkolorowi, którzy z dorobkiem 45 punktów wygodnie zasiadają w fotelu lidera. Warto dodać, że podopieczni Pekki Tirkkonena wygrali ostatnie cztery mecze.
To będzie "meczycho"
Ciekawie powinno być też w Sosnowcu, gdzie EC Będzin Zagłębie zmierzy się z rozpędzonym JKH GKS-em Jastrzębie.
Sosnowiczanie w ostatniej kolejce ulegli minimalnie tyszanom 1:2, a na koncie podopiecznych Róberta Kalábera widnieje sześć zwycięstw z rzędu. W swoim ostatnim starciu pokonali na własnym lodzie Podhale Nowy Targ 5:0.
– Myślę, że mieliśmy to spotkanie pod pełną kontrolą od początku do końca. Nie dopuściliśmy przeciwnika do stworzenia sytuacji bramkowych. Wykorzystaliśmy swoje sytuacje i myślę, że mogliśmy strzelić tych bramek więcej, ale najważniejsze są trzy punkty – przyznał Łukasz Nalewajka, napastnik JKH.
Jastrzębianie tracą już tylko punkt do GKS-u Katowice i Re-Plast Unii Oświęcim, które plasują się odpowiednio na drugim i trzecim miejscu. Warto jednak wspomnieć, że katowiczanie rozegrali dotychczas o dwa spotkania więcej.
Texom STS Sanok – GKS Tychy godz. 18:00
Poprzedni mecz: 0:4, 3:8.
Zdobywcy bramek: Henderson, Czopor, Niemczyk - Heljanko (3), Monto (2), Komorski (2), Ciura, Ubowski, Pociecha, Kakkonen, Paś.
Transmisja: polskihokej.tv
EC Będzin Zagłębie Sosnowiec – JKH GKS Jastrzębie godz. 19:00
Poprzedni mecz: 2:3, 3:2.
Zdobywcy bramek: Krawczyk, Djumić, Sozanski, Tyczyński, Krężołek - Kaleinikovas (2), Mäkelä, Kasperlík, Pulkkinen.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: