Hokej.net Logo
SIE
31

Fabian Kapica: Pokazaliśmy góralski charakter

Foto: Krzysztof Garbacz
Foto: Krzysztof Garbacz

Hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ z pewnością nie będą najlepiej wspominali minionego sezonu. „Szarotki” zmieniły koncept budowania drużyny i mocniej postawili na swoją młodzież. Nowotarżanie zajęli dziewiąte miejsce po sezonie zasadniczym i nie awansowali do fazy play-off. – Niestety jeszcze nie wiemy, co poszło nie tak – wyjawił Fabian Kapica.

HOKEJ.NET:  A więc zacznijmy od Polskiej Hokej Ligi. Jakbyś go podsumował w swoim wydaniu?

Fabian Kapica, napastnik Tauron Podhala Nowy Targ:  Myślę, że nie było najgorzej, ale też nie było najlepiej. Na pewno stać mnie na więcej. Były mecze, w których czułem się bardzo dobrze, ale miałem w tym sezonie problem z podtrzymaniem równej formy. Ogólnie jestem zadowolony, bo spełniłem swoje cele. A reszta? To już nie mnie oceniać.

Czego zabrakło twoim zdaniem, aby lepiej się zaprezentować?

 Właśnie tej równej formy. Myślę, że jakbym grał cały czas na swoim poziomie, to bardziej bym pomógł drużynie.

Myślisz, że jaka była przyczyna braku utrzymania równej formy?

 Ciężko mi powiedzieć, a na pewno jakbym wiedział, to bym to zmienił. Jedną z przyczyn była seria porażek, która była dla mnie czymś nowym.

Mocno „siadło” ci to na psychikę?

 Czy mocno? Myślę, że nie, ponieważ praktycznie co trzy dni graliśmy mecz i trzeba było się już skupiać na kolejnym meczu, dlatego tak bardzo to nie oddziaływało na mojej psychice.

Czy przed sezonem spodziewaliście się, że ten sezon może tak kiepsko wyglądać?

 Po meczach sparingowych wszyscy byliśmy zadowoleni, graliśmy dobrze i wygrywaliśmy mecze. W sezonie zasadniczym coś nie grało i cały czas przegrywaliśmy.

Czy wiecie już co poszło nie tak?

– Niestety jeszcze tego nie wiemy.

Rozumiem, że osoby za to odpowiedzialne cały czas analizują ten sezon i wyciągają wnioski?

 Tak, osoby za to odpowiedzielne cały czas analizują miniony sezon i konsekwentnie wyciągają wnioski.

Początek sezonu chyba nie był dla was - a zwłaszcza dla ciebie - taki zły? W końcu już w trzeciej kolejce wygraliście na wyjeździe z Re-Plast Unią Oświęcim, a ty w tym spotkaniu zdobyłeś dwie bramki.

 Myślę, że nie było źle. Pierwsze dwa mecze były dobre w naszym wykonaniu, lecz je przegraliśmy. Z kolei w trzecim meczu zagraliśmy solidny mecz z przodu, jak i z tylu i udało się wygrać, a ja cieszę się, że strzeliłem wtedy te dwa gole, bo pomogło mi to lepiej wejść w sezon.

Następna wygrana przyszła dopiero 29 października. Można powiedzieć, że wówczas wygraliście dość sensacyjnie z „Pasami” po rzutach karnych. Czy ta wygrana mocno was podbudowała?

 Tak, ta wygrana mocno nas podbudowała. Liczyliśmy, że to będzie koniec serii naszych porażek, lecz niestety tak się nie wydarzyło.

Mimo iż nie szło wam najlepiej, to jednak nigdy się nie poddaliście i walczyliście cały sezon. Czy to było czymś uwarunkowane czy z czego to wynikało?

 Co mecz graliśmy o zwycięstwo i zależało nam na wygranej. Poza tym jako drużyna z Nowego Targu pokazaliśmy góralski charakter i walczyliśmy w każdym spotkaniu do końca.

Mocno byliście zawiedzeni, że nie udało się awansować do fazy play-off?

 Na pewno nam zależało na tym by znaleźć się w ósemce, niestety się nie udało i zakończyliśmy etap ligowy na sezonie zasadniczym.

Przenieśmy się do Młodzieżowej Hokej Ligi. W sezonie regularnym nie poszło wam za dobrze i w ćwierćfinale trafiliście na Polonię. Trzeba jednak przyznać, że postawiliście im wysoko poprzeczkę.

 W MHL-u mieliśmy jednen z młodszych składów. Niestety na większość wyjazdów nie wszyscy jeździli i stąd wzięły się te porażki, bo ciężko jest wygrać mecz grając na dwie piątki. W play-offie w pierwszym meczu nie zagraliśmy dobrze, ale w drugim meczu wyglądaliśmy lepiej, lecz przegraliśmy. No cóż, taki jest sport.

Na sam koniec Mistrzostwa Polski Juniorów. Tam brązowy medal i MVP turnieju. Jesteś z tego zadowolony?

 Po części tak, ale bardziej mi zależało na tym, żeby zdobyć złoty medal niż brązowy, ale taki jest hokej i się nie udało. Przynajmniej jest ten brąz. Na nagrodę MVP nawet nie liczyłem, ale jestem bardzo szczęśliwy, że ją dostałem, ponieważ wygrałem ją drugi rok z rzędu.

Z tego miejsca chciałbym także podziękować chłopakom za cały sezon i za to, że dzięki ich pomocy zdobyłem nagrodę MVP.

Jakieś plany na przyszły sezon? Zostajesz w Podhalu Nowy Targ?

 Kontrakt mam aktualny w Nowym Targu, ale co się wydarzy do startu przyszłego sezonu, to ciężko mi stwierdzić, ale raczej zostanę w Podhalu.

Rozmawiał: Mikołaj Hoder

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe