Hokej.net Logo

Florczak: Zrobimy wszystko, żeby wyrównać stan meczów

Bartosz Florczak, obrońca Marmy Ciarko STS Sanok (Foto: Tomasz Sowa)
Bartosz Florczak, obrońca Marmy Ciarko STS Sanok (Foto: Tomasz Sowa)

Hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok nie będą dobrze wspominać dwóch pierwszych meczów fazy play-off. Oba spotkania podopieczni Miiki Elomy przegrali i czeka ich trudne zadanie do wykonania na własnym lodzie. – Przegrywamy aktualnie 2:0 w meczach. Zrobimy wszystko, żeby wyrównać stan meczów na 2:2 w Sanoku – powiedział Bartosz Florczak, obrońca STS.

Sanoczanie po 32. minutach przegrywali już trzema bramkami. Odrobinę nadziei w ich serca wlał przed zakończeniem drugiej odsłony Sebastian Harila, wykorzystując okres gry w przewadze. W trzeciej osłonie na 4:1 podwyższył Filip Komorski, ale sanoczanie do ostatniej syreny próbowali coś zrobić z tym wynikiem. Udało im się go jednak tylko delikatnie przypudrować.

 Było ciężko i na pewno daliśmy z siebie wszystko. Cały czas gram. Trener daje mi cały czas szanse. Jak mam krążek to próbuje oddawać te strzały i pomóc tej drużynie – wyjaśnił Bartosz Florczak.

W 35. minucie spotkania wychowanek sanockiego hokeja miał coś sobie do wyjaśnienia z Augustem Nilssonem. Szwedzki defensor GKS-u został odesłany na ławkę kar za podwójną karę mniejszą: za przeszkadzanie i nadmierną ostrość w grze.

– Z mojej to wyglądało tak, że Nilsson dostał karę za przeszkadzanie. Ja go moim zdaniem nie dotknąłem. Może został przypadkowo szturchnięty, wówczas gdy spadałem. Dostałem od niego parę ciosów w twarz i nie wiem za co. Być może zdenerwował, że dostał już wcześniej karę, ale sędziowie dobrze to zauważyli i dali mu drugą karę – zaznaczył.

Zarówno pierwszemu, jak i drugiemu starciu pomiędzy tymi drużynami towarzyszyły liczne konfrontacje pomiędzy zawodnikami. Nikt nie odstawiał kija, a z obu stron nie brakowało prowokacji.

– To jest play-off. Każdy będzie walczył tu o krążek. Pokaże pełnie swoich umiejętność i będzie dawał z siebie sto procent – dodał.

Następny mecz ćwierćfinału fazy play-off zostanie rozegrany na sanockim lodowisku. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 27 lutego, o godzinie 18:00.

– Musimy wygrać. Nic innego nie wchodzi w grę, jak doprowadzenie do stanu 2:2 – zakończył Bartosz Florczak.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 5

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • mar62
    2023-02-25 13:54:57

    Czyli będziemy więcej udawać i prowokować !!!

  • hubal
    2023-02-25 15:33:16

    Sanok w porównaniu z Toruniem czy Sosnowcem pokazuje pazur a że wspomaga się różnymi chwytami jako potencjalnie słabsza ekipa to normalne , to jest PO !

  • mar62
    2023-02-25 15:46:49

    Oni się z tym prowokowaniem i udawanien nawet nie k[****]ą , a wręcz chwalą !!

  • Arkos_Snk
    2023-02-25 16:07:16

    mar62, w każdej lepszej lidze są jak to nazwałeś prowokacje i zaczepki czy słowne czy inne, na tym etapie gier, to nie balet. Jak Ci się nie podoba, to nie chodź na mecze, nie ma przymusu. Nikt nikogo po główce nie będzie głaskał, szkoda, że tego nie rozumiesz.. Pozdro mimo wszystko.. i ochłoń bo CI żyłka pęknie.

  • mar62
    2023-02-25 16:32:00

    tylko nie godejcie ,jacy to wy pokrzywdzeni,jacy to stronniczy sędziowie,jacy my niewinni!!! A żyłka to prędzej ciebie pęknie ,bo hokejem się interesuje jeszcze jak Gruth w Tychach grał !

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe