Hokej.net Logo

Fraszko: Bardzo ważne przełamanie [WIDEO]

Bartosz Fraszko napastnik GKS Katowice (Foto: Klaudia Baron)
Bartosz Fraszko napastnik GKS Katowice (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice przełamał serię czterech porażek z rzędu i pokonał własnym lodzie KH Energę Toruń 8:4. Głównym architektem tego zwycięstwa był Bartosz Fraszko, który w tym spotkaniu uzbierał aż pięć punktów! 

 

Byliśmy w lekkim dołku, dlatego bardzo cieszy nas wygrana w tym spotkaniu. W ostatnich meczach brakowało nam skuteczności, nasza gra defensywna również nie była idealna –  analizował 27-letni skrzydłowy, który przeciwko klubowi ze swojego rodzinnego miasta strzelił dwie bramki i zanotował cztery asysty.

GieKSa w ostatnich spotkaniach nie prezentowała wysokiej formy. Miała też problemy ze skutecznością. W starciu ze „Stalowymi Piernikami” podopieczni Jacka Płachty zaprezentowali pełną gamę ofensywnych zagrań i strzelili osiem bramek.

Cieszymy się, że udało ich się tyle zdobyć, bo tego brakowało nam w ostatnich, przegranych spotkaniach. Strzelając jedną bramkę w meczu, ciężko jest wygrać – zauważył Fraszko.

Katowiczanie strzelili w tym spotkaniu aż trzy gole grając w liczebnym osłabieniu. Przy każdym z nich udział miał Bartosz Fraszko.

To zasługa bramkarza i całej czwórki grającej w osłabieniu. Pokazaliśmy, że potrafimy się odnaleźć w tych sytuacjach, nie panikujemy i udaje nam się zdobywać bramki w osłabieniu –  dodał napastnik katowickiej GieKSy

Przy jednej z bramek napastnik GKS-u popisał się bardzo efektownym i niekonwencjonalnym strzałem spomiędzy własnych nóg.

Takie rzeczy chłopaki z NHL robili już sto lat temu. Ostatnio sam miałem problemy ze skutecznością, więc stwierdziłem, że trzeba wykonać ten najazd na bramkę nieszablonowo i się udało – stwierdził z uśmiechem zawodnik pochodzący właśnie z Torunia.

Mimo wysokiego wyniku, w ocenie Bartosza Fraszki nie wszystko wyglądało w grze GKS-u idealnie.

Nasza gra i styl nie były najlepsze, ale są to bardzo ważne trzy punkty. To na pewno wpłynie pozytywnie na naszą psychikę i nam pomoże – zakończył zawodnik GieKSy.

Kolejną szansę na zwycięstwo GKS Katowice będzie miał już w niedzielę. Na własnym lodzie podejmie Marmę Ciarko STS Sanok. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

GKS Katowice - KH Energa Toruń 8:4 (25.11.22)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe