Galant: Komentarze? Były i będą, szczególnie po porażkach
Hokeiści GKS-u Tychy w ostatniej kolejce przegrali z KH Energą Toruń 1:3. Po meczu na tyskich hokeistów spadła fala nieprzychylnych komentarzy. – Nie będę szukał usprawiedliwienia, gramy nieskutecznie i chaotycznie – powiedział Radosław Galant, strzelec jedynego gola dla gospodarzy.
HOKEJ.NET: – Trzeba przyznać, że w ostatnich spotkaniach nie grzeszycie dobrą formą. Wygrana w Sanoku owszem była, ale nad styl nie powalał. To były pierwsze oznaki, że nie idzie zbyt dobrze, a porażka z Toruniem daje możliwość, by powiedzieć, że jesteście w delikatnym kryzysie?
Radosław Galant, środkowy GKS-u Tychy: – Nie wiem czy po dwóch kiepskich meczach z rzędu można już mówić o kryzysie. Mamy świadomość, że nie prezentujemy się dobrze w ostatnich spotkaniach, ale musimy się skupić na najbliższym spotkaniu w Katowicach i wygrać derbowe spotkanie.
Czego zabrakło z Toruniem. To trochę wyglądało jak bicie głową w mur bez pomysłu na składną akcję.
– Nie będę szukał usprawiedliwienia, bo gramy nieskutecznie i chaotycznie. Trzeba wyciągnąć wnioski z porażek i wygrać kolejne spotkania.
Czy są już pierwsze myśli, rozmowy o słabszej postawie? Czas aby coś zmienić?
– Oczywiście, że rozmawiamy. To jest naturalne i potrzebne w momentach „gdy idzie i gdy nie idzie”. Ważne żeby zrobić krok naprzód.
Co roku cel jest jeden, bo zawsze gracie o mistrza. Czy nie ma mowy już o presji? Trzeba przyznać, że kibice w komentarzach po ostatniej porażce Was nie oszczędzają.
– Ostatnio usłyszałem wypowiedź Mateusza Borka, na temat presji, która wyjątkowo do mnie trafiła. Takową mają rodzice dzieci na onkologii, ludzie biedni czy z problemami. Każdy z nas jest odpowiednio zmotywowany i ambitny. Mamy cel i będziemy do niego dążyć. Jeżeli chodzi o komentarze, to one były i będą szczególnie po porażkach.
Jutro już kolejny mecz. Nie ma czasu na wytchnienie i rozmyślanie. Chyba ciężko o nagłą przemianę i metamorfozę. Jednak ambicja, urażona duma po porażce jeszcze bardziej Was motywuje, aby wygrać na trudnym terenie?
– My jesteśmy sportowo wkurzeni, żeby nie powiedzieć dosadniej. Jedziemy jutro do Katowic po trzy punkty.
Rozmawiał: Sebastian Królicki.
Komentarze
Lista komentarzy
Unikatowy99
Galanteria ostatnio jechałeś do Katowic po Mistrzostwo zapomniałeś?
KrisssK
... no wtedy zapomniał zabrać. W tym sezonie nie zapomnimy... :)
mario.kornik1971
Każdy może wygrać z każdym,w czym problem?
Jrkato90
Jutro 9 zwycięstwo Katowickiego GKS proszę Pana
Unikatowy99
W tym sezonie Unia wszystkich pogodzi
piter
Chyba europejska
Domin55
Przestańcie pierd... głupoty i grać w tych spotach reklamowych a zacznijcie w końcu grać tak jak na Was przystało.
Jrkato90
Albo niech zjedzą batona , głodny nie jesteś sobą
Mario71
Troszkę jak kadra reprezentacji w piłkę, reklamy i nie gramy, hahaha
Padaka77
wjadą batoniki to i wynik będzie :D
Unikatowy99
Galanteria pojechałeś po zwycięstwo i co przywiozłeś?