W miniony poniedziałek przygotowania do sezonu rozpoczęli hokeiści GKS-u Tychy. Taryfy ulgowej nie ma dla nikogo. – Na treningu jest wiele młodych zawodników, ale to dobrze, bo podpatrują nas, my mamy oddech na plecach, co nas mobilizuje – zaznaczył Radosław Galant.
– Każde trafienie w play-offie jest bardzo ważne. Cieszę się, że dałem impuls drużynie, ale koniec końców nie udało nam się wygrać – wyjaśnił Radosław Galant, środkowy GKS-u Tychy. Trójkolorowi przegrali półfinałową serię z GKS-em Katowice 3:4.
W 40. kolejce Polskiej Hokej Ligi GKS Tychy przegrał na wyjeździe z GKS-em Katowice 0:2. Piąta odsłona „Śląskiej Wojny” rozgrywana była przy komplecie publiczności i dostarczyła wielu emocji. – O wyniku zdecydowały detale, jak gol stracony przez nas w przewadze – zaznaczył Radosław Galant, środkowy tyszan.