Zabójcze 40 sekund GKS-u Tychy. Zagłębie bez punktów [WIDEO]
Bez punktów zostali hokeiści Zagłębia Sosnowiec, którzy przegrali w ramach 2. kolejki Polskiej Hokej Ligi z GKS Tychy 1:3. Tyszanie dwa gole zdobyli w końcówce meczu w przeciągu 40 sekund.
Dwóch minut zabrakło hokeistom Zagłębia Sosnowiec by wywalczyć punkt w rywalizacji z GKS Tychy. O wyniku zadecydowała kara techniczna za nadmierną ilość graczy na lodzie złapana w końcówce przez naszą drużynę.
Niestety w przeciągu całego spotkania na nasz zespół taka kara została nałożona dwukrotnie. Pierwsza tercja toczona była pod dyktando gości, a wynik w 9 minucie otworzył Mateusz Ubowski. Po strzale tyskiego napastnika krążek między parkanami Patryka Spěšnego wpadł do bramki. Zagłębie w premierowej odsłonie nie wypracowało zbyt wielu groźnych akcji.
Druga tercja nie przyniosła zmiany rezultatu, a groźnych akcji po obu stronach nie było zbyt wiele. Na początku trzeciej natomiast na tablicy świetlnej pojawił się remis za sprawą Nikity Bucenko, który skierował krążek przy słupku podczas liczebnej przewagi. Chwilę później Zagłębie mogło wyjść na prowadzenie jednak krążek po silnym strzale Tomasza Kozłowskiego przeleciał wysoko nad poprzeczką.
Decydujące o losach spotkania było wykluczenie dla Zagłębia za sześciu zawodników na lodzie nałożone na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Podczas gry w przewadze GKS zakotłowało się pod bramką gospodarzy, a wybity przez jednego z defensorów Zagłębia krążek odbił się od Radosława Galanta i wpadł do siatki. Bramka ta podłamała miejscowych, którzy 40 sekund później stracili kolejnego gola. Po akcji Filipa Komorskiego krążek odbił się od słupka, a Jakub Bukowski szybkim strzałem skierował go za linię bramkową. Był to zarazem gol dający naszym rywalom komplet punktów.
Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 1:3 (0:1, 0:0, 1:2)
0:1 Mateusz Ubowski - Alexander Younan, Radosław Galant (08:14)
1:1 Nikita Bucenko - Witalij Andrejkiw (41:05, 5/4)
1:2 Radosław Galant - Roman Szturc, Bartłomiej Jeziorski (57:38, 5/4)
1:3 Jakub Bukowski - Filip Komorski, Christian Mroczkowski (58:18)
Sędziowali: Robert Długi, Mateusz Niżnik (główni) - Andrzej Nenko, Maciej Waluszek (liniowi).
Minuty karne: 8-6
Strzały: 24-45
Widzów: 935
Zagłębie (4): P. Spěšný (2) - J. Michałowski, W. Andrejkiw; D. Nahunko, N. Bucenko, D. Danyłenko - M. Naróg, M. Kotlorz; P. Kogut, J. Rzeszutko, J. Witecki - O. Krawczyk, A. Khoperia; D. Piotrowicz, T. Kozłowski, K. Sikora (2) - S. Luszniak, K. Opiłka; O. Rzekanowski, A. Dubinin, M. Bernacki.
Trener: Grzegorz Klich
GKS Tychy: T. Fučík - O. Bizacki, O. Kaskinen; O. Šedivý, F. Komorski, C. Mroczkowski - O. Jaśkiewicz, E. Bagin; J. Bukowski, R. Galant (2), B. Jeziorski - B. Ciura (2), B. Pociecha; R. Szturc, A. Boivin, K. Wróbel - K. Sobecki, A. Younan (2); S. Marzec, F. Starzyński, M. Ubowski.
Trener: Andriej Sidorienko
Komentarze
Lista komentarzy
mar62
Patrząc na mecz to sprawiedliwy wynik !!!
Kieca
Jeśli Tychy w tym sezonie nie zdobędą majstra to jo to dupca i jada w Bieszczady
fruwaj
Sosnowiec był bez szans bo Tychy miały praktycznie 5 piątek w tym meczu choć jedną w koszulkach Zagłębia ;)