Napastnik reprezentacji Polski, który z dobrej strony pokazał się w słowackiej Tipos Extralidze, nadal będzie kontynuował grę za granicą. Czy zostanie w MHk 32 Liptowski Mikułasz?
Wałęga w swoim debiutanckim sezonie w słowackiej ekstralidze rozegrał 39 meczów, w których zdobył 10 bramek i zanotował 7 asyst. Na ławce kar spędził 51 minut, a w klasyfikacji +/- uzyskał -7.
W wewnątrzklubowej klasyfikacji strzelców zajął trzecie miejsce, a w punktacji kanadyjskiej uplasował się na ósmej pozycjji. Jego klub zajął w tabeli ostatnie 12. miejsce i zagra w barażu o utrzymanie się w lidze.
– Kamil na pewno zostanie za granicą. Po sezonie będziemy rozmawiać z klubami, które będą nim zainteresowane – powiedział nam Michael Kolarz, menadżer zawodnika.
Nie da się ukryć, że wychowanek JKH bardzo dobrze czuł się w ekipie z północnej Słowacji. Grał w niej duże minuty, a trenerzy ustawiali go w formacjach odpowiedzialnych za rozgrywanie przewag.
Czytaj także:
