Kamil Wałęga i jego MHk 32 Liptowski Mikułasz udanie rozpoczęli etap meczów sparingowych, pokonując na własnym lodzie HK Poprad 8:4. Reprezentant Polski zanotował aż trzy kluczowe zagrania! – Dziś dobrze czułem się na lodzie – zaznaczył 22-letni napastnik.
Wychowanek JKH GKS-u Jastrzębie został ustawiony przez trenera Jána Šimko na środku trzeciego ataku, w którym partnerowali mu Markus Michalik i Michal Uhrík. Był też desygnowany do rozgrywania przewag.
– Owszem, czuję zaufanie ze strony trenera, ale wiadomo, że wszystko trzeba potwierdzić na lodzie – zaznaczył Kamil Wałęga, który zaliczył asysty przy golach Petera Novajovský’ego, Sameliego Venteli oraz Markusa Michalika.
– Wydaje mi się, że od początku mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Cieszy fakt, że strzeliliśmy dużo goli, ale wiadomo ze w meczach przygotowawczych nie są najważniejsze wyniki – wyjaśnił zawodnik, który urodził się w Cieszynie.
Czytaj także:
