Gol i asysty Polaków w Chance lidze
Alan Łyszczarczyk strzelił gola i asystował w dzisiejszym meczu czeskiej Chance ligi. Punktował też Filip Komorski, a drużyna Polaków odniosła ważne zwycięstwo, choć najpierw straciła wysokie prowadzenie.
Zespół HC Frydek-Mistek z Komorskim, Łyszczarczykiem i Bartoszem Ciurą w składzie pokonał u siebie po dogrywce 5:4 wyżej notowaną w tabeli Duklę Igława w spotkaniu 47. kolejki czeskiej drugiej klasy rozgrywkowej. Zrobił to mimo że wcześniej stracił trzybramkowe prowadzenie.
Gospodarze po pierwszej tercji prowadzili już 3:0 dzięki golom, które zdobyli: Daniel Krenželok, Ondřej Šedivý i Daniel Kurovský. Przy tym trzecim trafieniu swój pierwszy dziś punkt za asystę zaliczył Łyszczarczyk. Rywale jednak w drugiej tercji wrócili do gry i odrobili całość strat. Sami wygrali tercję 3:0, co sprawiło, że w całym meczu był remis 3:3.
Taki wynik utrzymał się do 55. minuty, gdy kolejne prowadzenie dał miejscowym Łyszczarczyk. Podczas gry "Rysiów" w przewadze Polak oddał strzał będąc ustawionym na wprost bramki na wysokości zakończenia kół wznowień i pokonał stojącego w bramce Dukli Rosjanina Maksima Żukowa. Asystę drugiego stopnia przy tym trafieniu zanotował Filip Komorski.
Nie był to jednak gol zwycięski, bo przyjezdni w końcówce wycofali Żukowa na ławkę i grając 6 na 5 w polu w przedostatniej minucie trzeciej tercji doprowadzili do remisu i dogrywki. W niej o wygranej zespołu z Frydka-Mistka swoim drugim dziś trafieniem przesądził Kurovský.
Łyszczarczyk i Komorski występują w drugim ataku zespołu prowadzonego przez byłego trenera JKH GKS-u Jastrzębie Mojmíra Trličíka. Ten pierwszy grał dziś przez 17 minut i 32 sekundy. W drugiej tercji wylądował na ławce kar za zahaczanie, co goście po 34 sekundach wykorzystali zdobywając w przewadze gola wyrównującego na 3:3. Reprezentant Polski oddał 2 celne i 1 niecelny strzał. Uzyskał 0 w statystyce +/-. Co prawda był na lodzie przy 2 trafieniach swojej drużyny i 1 rywali, ale swojego gola zdobył w przewadze.
Po 42 meczach na zapleczu czeskiej extraligi w tym sezonie ma na koncie 13 goli i 31 asyst. Jest najczęściej asystującym i najczęściej punktującym zawodnikiem swojego zespołu. W całej lidze w klasyfikacji "asystentów" jest czwarty, a w punktowej piąty.
Komorski grał dziś przez 17 minut i 5 sekund, raz strzelał na bramkę i wygrał 11 ze swoich 21 wznowień. Uzyskał +1 w +/-, a na lodzie był przy 3 golach swojej drużyny oraz przy 1 zdobytym przez rywali. Polski środkowy zanotował dziś 10. asystę w tym sezonie, a oprócz tego po 42 meczach ma na koncie 20 goli i jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. W ligowej klasyfikacji snajperów znajduje się na 6. pozycji.
Występujący w trzeciej parze obrony Ciura był na lodzie przez 10 minut i 22 sekund, a na przełomie pierwszej i drugiej tercji odsiedział 2 minuty na ławce kar za trzymanie. Zablokował 1 strzał, w +/- uzyskał negatywny bilans -1, a na lodzie był przy 2 trafieniach rywali. Dzisiejszy występ był jego 40. w Chance lidze. Do tej pory zdobył 1 punkt za asystę. Cały tercet Polaków grał także w obecnych rozgrywkach raz w ekipie Oceláři Trzyniec w czeskiej ekstraklasie.
Drużyna Polaków odniosła ważne zwycięstwo, choć może żałować, że nie za 3 punkty, szczególnie biorąc pod uwagę 3-bramkowe prowadzenie po pierwszej tercji. A każdy punkt ma wielkie znaczenie, bo do końca sezonu zasadniczego zostały tylko 4 mecze, a w tabeli Chance ligi jest bardzo ciasno. "Rysie" z 69 punktami zajmują 9. miejsce, ale taki dorobek ma aż 5 zespołów z miejsc 7-11. A pozycje 6. i 14. dzieli tylko 5 punktów.
W kolejnym spotkaniu w środę drużyna z Frydka-Mistka zagra na wyjeździe z wiceliderem VHK Vsetín.
HC Frydek-Mistek - Dukla Igława 5:4 (3:0, 0:3, 1:1, 1:0)
1:0 Krenželok - Bartoš - Šedivý 03:21
2:0 Šedivý 06:41
3:0 Kurovský - Zbořil - Łyszczarczyk 13:47
3:1 Illéš - Cachnín 22:43
3:2 Havránek - Menšík - Eliáš 23:08
3:3 Illéš - Kowalczyk 38:17 (w przewadze)
4:3 Łyszczarczyk - Teper - Komorski 54:05 (w przewadze)
4:4 Harkabus - Čachotský - Zadražil 58:39 (bez bramkarza)
5:4 Kurovský - Šedivý 63:32
Strzały: 30-36.
Minuty kar: 10-12.
Widzów: 877.
Komentarze
Lista komentarzy
gbr22
Taki nie najlepszy mecz chłopaków, słabo w tej formacji działało wprowadzenie krążka, przez co zanim mogli gdzieś błysnąć to trzeba było jechać na zmianę, choć Alan parę razy miał szansę gdzie mógł trochę lepiej uderzyć, w końcu przy 3 czy 4 próbie ładnie wypatrzył dziurę pomiędzy przeciwnikami i elegancko przymierzył. Nie wiedzieć czemu w drugiej tercji totalnie stanęli w obronie i dostali 2 gupie szybkie bramki, później jeszcze doszła 3 po szybkim wykorzystaniu kary Alana ładnym strzałem w okienko. Pozostałe brameczki też całkiem całkiem, w okienko albo elegancko dograne na dostawienie. W końcówce dali się zaskoczyć trochę i mimo rzucenia się Filipa pod krążek było wyrównanie, mogli jeszcze zgarnąć pełną pulę na ostatnim wznowieniu, Filip elegancko wygrał bulik, ale Alan zrobił strasznego babola i zamiast potencjalnej bramki o mało co skończyłoby się bramką po drugiej stronie po kontrze.