Damian Tyczyński udanie rozpoczął swoją przygodę z HK Vitar Martin. 22-letni napastnik w swoim debiucie zdobył pierwszego gola, a jego zespół odniósł zwycięstwo po rzutach karnych.
Wychowanek KTH Krynica z powodu naciągnięcia więzadeł w stopie nie wystąpił w pierwszych trzech meczach swojego zespołu.
W środowym meczu już zagrał i dołożył swoją do zwycięstwa z HK Gladiators Trnava 4:3. W 36. minucie zdobył bowiem bramkę na 2:2, popisując się precyzyjnym uderzeniem z bulika (od 3:50).
– W pierwszej tercji ciężko było mi się odnaleźć na lodzie po przerwie tej przerwie. Na szczęście ze zmiany na zmianę było coraz lepiej. Jest jeszcze lekki dyskomfort po kontuzji, ale bardzo się cieszę, że mogłem już zagrać i pomóc drużynie – powiedział nam Damian Tyczyński, który wystąpił w pierwszej piątce.
Kolejny mecz drużyna Polaka rozegra w najbliższy piątek, mierząc się na wyjeździe z HK Skalica (17:00).
Czytaj także:
